Kormoran, Kormoran Jasny

[Feti]

Rześkie, świeże, Kormoran Jasny. Ogółnie jasne piwa dolnej fermentacji . O dziwo piwem jasnym dośc znośnym w smaku jest dla mnie żabkowe Gold mocne.

[jacer]

poprostu lubisz piwa nijakie, wodniste, mocno nagazowane.

[Feti]

poprostu lubisz piwa nijakie, wodniste, mocno nagazowane.

Dziękuję , że mi to uświadomiłeś. Człowiek zawsze o sobie najwięcej dowiaduje się od innych.

[jacer]

Dziękuję , że mi to uświadomiłeś. Człowiek zawsze o sobie najwięcej dowiaduje się od innych.

Proszę bardzo, ale z ta grochówka to nie wiem dalej o co chodzi? Kiełbasą smakowało?

[Feti]

Proszę bardzo, ale z ta grochówka to nie wiem dalej o co chodzi? Kiełbasą smakowało?

DMS. Gotowane warzywa.

[dlugas]

Przeta w grochówce niema zbyt dużej różnorodności jeśli chodzi o warzywa

[Prusak]

No i tak. Dziwna sprawa z tym Kormoranem. Mam taki zwyczaj, choć nie jest to jakaś dogmatycznie pielęgnowana reguła, że czytam opinie na forum i co jakiś czas, powiedzmy raz na dwa-trzy miesiące wracam do róznych piw z krajowych małych browarów. teraz wróciłem do Kormorana i tak sobie myślę... Śledząc opinie tu w okresie od pojawienia się tego piwa... huśtawka, od rewelacyjnych not do całkowitego odrzucenia. Śledządz własne odczucia, w miarę stabilna forma, z pojawianiem się czasem niepokojących a czasem cieszących odchyłów.
Zatem najpierw odchył in minus: brak aromatu chmielowego, potem in plus: bardzo dobre nachmielenie w smaku, potem przez moment wyraźne osłabienie tego waloru, jakieś takie "trzcinowate" posmaki w goryczce, potem znów powrót do zharmnizowanej pełnej goryczki, teraz zaś nuty kwaskowate, szczególnie narzucające się przy pierwszych łykach, potem niknące i - zarówno w zapachu jak i w smaku coś, co znamy z Kormorana Ciemnego, ptasie mleczko, wanilia...bo ja wiem..., jednak na tyle nienachalne te nuty, żeby kompletnie psuły całościowy efekt.
Dla mnie piwo wciąż więcej niż wypijalne, w skali artomatowej, choć bez systematycznej oceny, między 4, 0 i 4, 3

[Prusak]

Acha, i jeszcze gdyby kogoś to interesowało (z przerosinami za literówki w ostatnim poście), warka właśnie degustowana do 19.07. 2011.

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Intensywny, wpadający w lekki bursztyn. [4.5]
Piana: Słabo, choć na początku gęsto, szybko się dematerializuje. [3.5]
Zapach: Słodkawy, z nutą owocową. [4]
Smak: Czuć chmielenie, gorzej z goryczką, a z czasem poajwia się niezbyt lubiana przeze mnie słodycz. [4]
Wysycenie: Dolna średniej - mogłoby być lepsze. [3.5]
Opakowanie: Utrzmane w konwencji. [4]
Uwagi: Kupione w dąbrowskim grillu. Piwo na cztery, ale nic ponadto.

Moja ocena: [3.95]

[Browar-Besko]

Przyzwoite NORMALNE piwo do picia !
Nadspodziewanie gęsta, obfita i długo utrzymująca się piana, jak bita śmietana z wiejskiego mleka ! W smaku, jak dla mnie, za dużo goryczki. Piękny złoto-bursztynowy kolor, jak widać na zdjęciu.
Cena 3,89 zł.

[Browar-Besko]

Ocena z ARTomatu

Kolor: piękny złoto-bursztynowy kolor [4.5]
Piana: nadspodziewanie gęsta, obfita i długo utrzymująca się piana, jak bita śmietana z wiejskiego mleka [4.5]
Zapach: przyjemny, o nucie chmielowo-słodowej [4]
Smak: mocno chmielowy, za dużo goryczki [3.5]
Wysycenie: prawidłowe [4.5]
Opakowanie: ładne, ale na kontretykiecie brak informacji czy butelka zwrotna czy nie [4.5]
Uwagi: normalne piwo do picia (nie unijne)

Moja ocena: [3.925]

[Browar-Besko]

Dlaczego moja ocena tego piwa wyszła niższa niż Czapajewa, chociaż w sumie dałem więcej punktów od niego ?

[Browar-Besko]

Czy ktoś zna odpowiedź na moje pytanie we wcześniejszym poście ?

[pioterb4]

Bo ocena końcowa nie jest średnią arytmetyczną wszystkich ocen czastkowych. Każda "podocena" ma swoją wagę tak aby zróznicować ich udział w końcowym zestawieniu. Np: smak i zapach są znacznie istotniejsze niż opakowanie.

[Browar-Besko]

Dzięki, teraz już wiem. Rzeczywiście, smak piwa jest najważniejszy.