Kolor - Bursztynowy, opalizujący.
Piana - Obfita, dość gęsta ale niezbyt trwała.
Zapach - Intensywny, winno-owocowy (jabłko, cytryna, grejpfrut), leciutko czuć specyficzny zapach drożdży.
Smak - Wyraźna cytrusowa kwasowość wsparta przez sporo cierpkich nut daje bardzo świeżą i orzeźwiającą kompozycję, na finiszu da się wyczuć delikatną słodycz ale w ustach pozostaje długi, kwaskowaty posmak.
Wysycenie - Średnie do wysokiego, pasujące do charakteru piwa.
Opakowanie - Butelka 0,375 z korkiem i kapslem, bez sreberka, etykieta minimalnie zmieniona (w 2 miejscach inne czcionki).
Kupione za 9zł w stołecznej "Joli".
Fantastyczne piwo na upały (poprzednio piłem je rok temu z kija we Wrocławiu, też było świetne). Butelka spokojnie mogłaby mieć litr pojemności
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Lindemans, Gueuze / Gueuze de Bruxelles
Collapse
X
-
Lindemans Gueuze
Kolor: Bladobursztynowy, klarowny. Po przelaniu całości staje się nieprzejrzysty, ale nie można powiedzieć, że jest mętny. Pite na FDP było mętne i jaśniejsze.
Piana: Drobnopęcherzykowa, całkiem wysoka. Po kilku minutach opada do cienkiej powłoki. Niepełna warstwa długo się utrzymuje, a pierścień zostaje do końca.
Zapach: Całkiem intensywny, winno-octowy-jabłkowy z lekko słodowym tłem. W tle również stęchły, piwniczny i wyjątkowy aromat, jak w pitym niedawno Faro z tego browaru. Nie wiem jak pachnie końska derka, ale może to ten aromat...
Smak: Początek cierpki, mocno kwaskowy, szampanowy. Później czuć też lekką goryczkę, nieco ściągającą, pestkową. Finisz suchy, wytrawny, pestkowy, ale cały czas czuć mocną kwaskowość. Jest orzeźwiający i na pewno wyjątkowy. W składzie podany jest cukier i mam wrażenie, że pod koniec, gdy piwo nieco się ociepla, lekka słodycz próbuje się przebić, ale kwaskowość skutecznie ją tłumi.
Wysycenie: Średniointensywne, czuć delikatne mrowienie.
Opakowanie: Szampanowa buteleczka 375 ml zamykana korkiem i kapslem. Etykieta jak na zdjęciu coldfire. Alc. 4,5 %.
Leave a comment:
-
-
Kolor miedziany, całość lekko mętna. Piana bardzo rzadka i od razu redukująca się do zera. Zapach dość intensywny, na pierwszym planie szampańskie nutki, dopiero daleko w oddali słód. W smaku również dominuje szampan i duża kwaskowatość, która praktycznie przykrywa wszystko. Piwo bardzo wytrawne. Nasycenie CO2 wysokie idealnie pasujące do charakteru piwa. Gatunek bardzo ciekawy, piwo również godne polecenia.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sibarh Wyświetlenie odpowiedziSmak - mocno słodkie, esencjonalne, winno-owocowePierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziJa wypiłem chyba za zimne, bo wszystko czym powinno się wyróżniać to piwo gdzieś mi umknęło... no poza kwaśnością.
Moje jest w każdym bądź razie w ciężkiej buteleczce 0,375 ze złotkiem, kapslem, korkiem. I jest pysznie kwaśne. Zdecydowanie lepsze niż ostatnio pite przeze mnie faro. Tym razem nuty cytrynowe i grejpfrutowe są już bez domieszki słodkich syropów. Przyjemna limonka i właśnie grejpfrut. Kiedyś jadałem grejpfruty wydłubując łyżką miąż - były i kwaśne i gorzkie jednocześnie i taki jest ten Gueuze. Barwa bladobursztynowa, aromat i piana są zgaszone, ale smak cytrusowo-owocowo-wytrawny.
Leave a comment:
-
-
E-prezesie nie mogłeś wypić za zimnego - zalecają na etykiecie aby pić to piwo w temp. 2-3 stopnie C. No chyba, że jadłeś je w kryształkach
Barwa soku malinowo/korzennego, piana się tworzy spora ale dość szybko opada pozostając niewielkim okręgiem na szklance.
Smak super orzeźwiający , lekko kwaskowaty plus owoce, lekko cierpki. Naprawdę smaczny.
Leave a comment:
-
-
Ja wypiłem chyba za zimne, bo wszystko czym powinno się wyróżniać to piwo gdzieś mi umknęło... no poza kwaśnością. Może nie tak ostrą cytrynową jak w Berlinerze i nie tak przykrą w zapachu jak zepsute piwo, ale mimo to odrzucającą. Buteleczka 0,25 litra a łyk po łyku żałowałem 7,5 zł
Leave a comment:
-
-
Piwko zakupione w Łódzkiej Piwotece.
Po otwarciu butelki pokój wypełnia intensywny zapach słodowo-szampańsko-owocowy.
I taki jest też smak, z tym że dominuje owocowa kwaśność. Piwo jest mocno gazowane.
Finisz objawia delikatną, ale zdecydowaną cierpką goryczkę, która pasuje do charakteru piwa.
Dla mnie jednak zbyt mało piwa w piwie. I mimo, że było dużo lepsze (brak chemicznych posmaków + delikatna goryczka), to i tak za bardzo przypominało Reddsa.
PS - sorry za jakość zdjęcia, ale warunki oświetleniowe były masakryczne, a chwilowo jestem pozbawiony Photoshopa...
Kolor piwa jest jednak oddany w miarę dobrze - można porównać do Amberowskiego Koźlaka.Last edited by coldfire; 28-02-2009, 23:47.
Leave a comment:
-
-
Mam trochę inne wrażenia od poprzednika więc opiszę:
Piana: bardzo obfita, sztywna, nieco kremowej barwy, trwała, tworzą się pojedyncze większe bąbelki
Kolor: miodowy, mało przejrzysty, mętnawy, piękny
Zapach: trawiasto(tzn. trochę zielonobutlekowy)-owocowy, intensywny
Smak: miodowo-kwiatowo-owocowy. Słodki, ale jest to słodkość świetnie skomponowana z owocową kwaskowością. Bardzo treściwe. Dla mnie rewelacja.
Nasycenie: wizualnie brak, ale czuć go w ustach. Nie za duże, dobrze współgra ze smakiem.
Opakowanie: zielona grubościenna butla 0,375 l, stopniowo zwężająca się w długą szyjkę. Etykieta czarna z elementami pomarańczowymi, wokół całego obwodu butelki, ładna. Złotko (łatwozdejmowalne) wokół szyjki, pod złotkiem kapsel i korek browarowe. Brak ekstraktu. Podkreślona fermentacja spontaniczna i jej związek z rejonem Brukseli.
Dawno nie piłem czegoś, co tak bardzo inaczej pachnie, a inaczej smakuje. Smak, kolor i piana rewelacyjne, ładna etykieta. Zmieniłbym kolor butelki, bo niestety wpływa na nienajlepszy zapach. Piwo drogie (10,50/375 ml), ale dobre. Kupiłem w Delikatesach Kocyk w Krakowie.
Leave a comment:
-
-
Lindemans, Gueuze
Butelka 37,5 cl z kapslem i dodatkowym korkiem.
Zaw.alkoholu 4,5%
Wyprodukowane i butelkowane przez Browar Lindemans B 1602 Vlezenbeek Belgia.
Pojawiło się ostatnio w Krakowie w sklepie na Miodowej 13.
Zakładam nowy temat, ponieważ piwo jest inne niż już opisywane Gueuze de Bruxelles tego samego producenta, ma inne parametry i inną etykietę.
Do Polski dostało się wysiłkiem firmy Browary Belgijskie Sp. z o.o.
Od razu po otwarciu butelki czuć mocny aromat owocowy. Po nalaniu prezentuje się nieźle, kolor herbaciano-bordowy, piana niezbyt trwała drobnoziarnista. Dobrze nagazowane. Smak mocno winny, kwaskowaty. Bardzo wyczuwalna nuta jabłkowa, momentami smakowało jak piwo z sokiem jabłkowym. Cena wysoka (10,90 za 375 ml), mi osobiście nie smakowało, z "lambicznych" wolę faro.Last edited by pw13; 11-01-2009, 01:50.
Leave a comment:
-
-
Lindemans, Gueuze / Gueuze de Bruxelles
Butelka 0,25 litra, alkohol 4 %, eks.brak,
Kolor - herbaciany, klarowny
Piana - średniobąblowa, średniowysoka, nietrwała
Zapach - wyraźny owocowo-winny
Gaz - okey
Smak - mocno słodkie, esencjonalne, winno-owocowe
Nawet smaczne. Tylko trzeba brać 6-pak.
W moim "zbiorze" piw zagr. nr 1053 ( 685 opisane na forum ) 585 - nowe na forum (moje)Tagi: brak
-
Leave a comment: