PIANA: biała, mało obfita, drobnopęcherzykowa; szybko zniknęła.
ZAPACH: winny, ocet jabłkowy, lekko owocowe. Aromatu konia czy też stajni nie wyczułem (może to i dobrze)

SMAK: początkowo lekka słodycz, która szybko ustępuje kwaśnemu, długo zalegającemu w jamie ustnej posmakowi. Nuty winne, szampańskie, delikatnie octowe, nieco drewna.
WYSYCENIE: średnie.
OGÓLNIE: jako ciekawostka, bądź też urozmaicenie od czasu do czasu to ok. Po trzecim podejściu do lambików już wiem, że nie jest to styl piwny, który preferuję. Butelka o pojemności 0,25L, termin do 17.10.2019. Zmieniona szata graficzna etykiety, ale zdjęcia niestety nie zrobiłem.
Leave a comment: