Strakonice, Strakonicky Dudák Premium

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, alkoholu 5 %, eks. brak, svetly lezak, pod złotkiem firmowy kapsel
Kolor - złocisty, lekko mętny,
Piana - drobna, średniowysoka, średniotrwała
Zapach - słodowy z nutami chmielowo-kwaskowatymi
Gaz - właściwy, przyjemnie szczypie w język
Smak - słodowo-chmielowo-kwaskowaty, lekko słodkie, wyraźny kwasek, średnio chmielone, ze średnią goryczką
Dobre piwo.

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 693 / 492 opisane na forum / 395 - nowe na forum (moje)

[sibarh]

Foto:

[Dreamer]

zaw. alk. 5,0%, but. 0,5 l
dostępne w sklepie u Marka (Pomorska, Łódź)

kolor – ciemnozłoty, nawet lekko bursztynowy;
piana – bez zarzutu, gęsta, wysoka i pulchna czapa, bardzo długotrwała;
nasycenie – mocne;
zapach – słodowy, ale nie najwyższych lotów, z odrobiną fałszywych diacetylowych nutek;
smak – raczej kiepski smaczek słodowy, taki znany z tańszych piw, niebezpiecznie skręca w stronę maślano-diacetylowych nutek, które zdecydowanie psują ogólne wrażenie; w sumie całość delikatna, nawet nieco za bardzo, pozbawiona wyrazistości, miejscami nawet wodnista; częściowo może dlatego, że słabo zbalansowana goryczką chmielową.

[Twilight_Alehouse]

Kupione w łódzkim Zofmarze.

Kolor: Ciemnozłoty, zupełnie klarowny.
Piana: Średnio wysoka.
Zapach: Silny, po równo chmielowy i słodowy. Zgadzam się z Dreamerem, że czuć diacetyl.
Smak: Pierwsze wrażenie to bardzo fajnie przeplatająca się słodowość z chmielowością, ale zaraz potem pojawia się nieprzyjemna ścierowatość, a następnie to wszystko znika z kubków smakowych i pozostaje wyraźnawodnistość z niezbyt przyjemną goryczką.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Sibarha.
Uwagi: Do wypicia, ale bez przyjemności. No ale w końcu nawet w Zofmarze można wpaść na coś gorszego

[docent]

Nie spodziewałem się takiego piwa bo Strakonickim browarze, którego kvasnicove w wersji lanej bardzo dobrze wspominam. Tutaj natomiast piany brak, zapach słodowo-perfumowany z akcentem na to drugie. Zapach niestety odzwierciedlony w smaku czyli słodowy charakter z agresywnym kwiatowo-perfumowym posmakiem.
Może się sprawdzić jako któreś tam piwo z kolei, wtedy jego charakterystyczny smak przebija się do kubków smakowych wywołując złudzenie, że to całkiem smaczne piwo.

[kopyr]

Piana: raczej skąpa i ekstremalnie krótka. Po minucie były już tylko smętne resztki.
Kolor: złocisty.
Wysycenie: średnie, ale jakieś takie zapychające.
Zapach: troszkę chmielu, nieco diacetylu, generalnie dość słaby.
Smak: sprawia wrażenie wodnistego, goryczka średnia do niskiej, akcenty słodowe obecne, ale w taki nieco słodkawy sposób. Wydaje mi się, że wyczuwam lekki karton, czyli utlenienie.
Opakowanie: brak, jak to się kiedyś mówiło, pazłotka czyli alufolii na szyjce, za to firmowy ładny kapsel. Etykieta nieco zmieniona.

Jakoś w grudniu wziąłem sobie Dudaka Premium na wynos w Czeskim Raju i też mnie nie zachwycił. To co mnie szczególnie bulwersuje, to brak piany od połowy kufla. Piwo przypomina mi słabo chmielone, nieco nijakie, piwa z niektórych polskich małych i średnich browarów. Rozczarowanie.

[darekd]

Jedno czego temu nie można zarzucić to brak zmienności w smaku.
Odkąd pamiętam zawsze dominowały mdławawe słodowe akcenty kosztem goryczki.
Mi to niezbyt odpowiada, ale ma i swoich miłośników

[Rzeszowiak]

Faktycznie dominują akcenty słodowe, lecz trzeba zaznaczyć, że nie jest to słód "grybowski"

Goryczka gdzies schowana w tle, piana marna. Ogólnie trzeba mieć smaka na takie piwo danego dnia.

Moja ocena - 3.

[wrednyhawran]

Mnie także to piwo zawiodło. Brak piany, brak chmielowej goryczki, dominująca słodowość, która przykrywa w zasadzie wszystkie inne nuty. Piwo smakuje tylko w jednej krótkiej chwili zaraz po nabraniu łyka z kufla - to krótki moment kiedy czuć fajną chmielowość i niezły bilans słodko-gorzki, ale to uczucie po chwili znika zupełnie i pozostaje tylko małoprzyjemny słodowy, madławy posmak.
Zapach dla mnie nieprzyjemny.
Fajny kapsel. Piwo przeciętne, żeby nie powiedzieć słabe - 3

[Javox]

Nowa odsłona Dudaka Premium

Piwo sygnowała pani sladek Dagmar Vlkova...

Piana tradycyjnie słaba i dziurawa
Zapach słodowo-chmielowy
Gaz średni ale raczej trochę za mały
Smak słodowy, mało chmielowy... wrażenie lepkości

Nowa szata i kapsel...

Ogólnie nie było najgorsze a nawet mógłbym pokusić się o stwierdzenie że było niezłe...
Jak to będzie z nim dalej to sprawdzę przy okazji...

[Javox]

No i sprawdzam...

lepsze... dobre... fajne...

Piana trwalsza i gaz dobry... ogólnie dobre piwko, które posmakuje wielu... gdyby tylko go mogli spróbować...

Grafika bez zmian...

[Javox]

Kolejny roczek....

Piana nie za specjalna, gaz do końca, zapach słodowy, smak klasyczny...

Piwko pije się dobrze i ze smakiem....

[jacekwerner]

Średnio mi podeszło - niska, nietrwała piana; w zapachu wyczuwalny diacetyl - obecny również w smaku z jakimiś dziwnymi kwaskowymi nutkami.
Warka do 31.08.2013 r.

[Javox]

No dobra... teraz 5 latek przeleciało

Niepasteryzowana dwunastka z 5% alko...
Chyba mikrofiltracja ale kto wie. Kupowałem w sklepie gdzie szybko raczej schodzi piwo.
Data trwałości w chwili zakupu to 2 i pół miesiąca do końca terminu.

Piana - większa na starcie potem cienka, dziurawa warstewka.
Lacing - mało.
Barwa - jasny bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - zbożowość i żywiczność od chmielu.
Smak - słodkawe, zbożowe z owocowością żywiczną. Goryczka nie za duża.

Generalnie to już nie te czeskie piwa sprzed lat... no ale wciąż w większości są spoko pijalne .

[Prusak]

Nigdy nie byłem milośnikiem piw ze strakonickiego browaru, ale korzystając z (mam nadzieję, że nie chwilowo) lepszego zaopatrzenia w czeskie piwa w okolicy, postanowiłem spróbować.
Piana jest w porządku, dość wysoka i dość gęsta, ale opada zbyt szybko, osadza się nieregularnie na szkle. W zapachu świeźy słód i wyraźnie masełko, z daleka czuć czeskie "niereformowane" piwo sprzed lat. W smaku dość intensywna goryczka nieco metaliczna, masełko, element słodowy nie tak wyrażny jak niegdyś.
Obleci, wypiłem bez skrzywienia, choć do czołówki pół-masowych czeskich browarów jeszcze mu brakuje.