Nowoczesny browar z Waakirchen z Górnej Bawarii. Jego historia sięga 2010, kiedy Markus Hoppe wraz żoną uwarzyli swoje pierwsze piwo w garażu.
Dwa lata później Markus wyjechał na dwa lata na Mauritius, gdzie był piwowarem w browarze Flying Dodo. Po powrocie kontynuował działalność, warzył kontraktowo i szkolił się,
by w 2018 r. otworzyć własny browar stacjonarny, przy którym obecnie działa również własny pub i restauracja.
11,8% ekstr.,
4,9% alk.
Chmiele: Hallertauer Tradition, Hallertauer Hersbrucker
Aromat - słodowo-chmielowy. Jest chleb, suszone ziarno i ziołowość
Piana - wysoka, trwałą, dłuższy kożuszek
Wysycenie - wysokie, musujące
Smak - słód (chlebowy) bardzo szybko ustępuje bardzo wyraźnym tonom chmielowym(zioła) z mocną i długą goryczką. Dopiero wraz z piciem słodowe akcenty bardziej się przebijają pozostawiając obok chmielu lekki chlebowy posmak.
Treściwość - nieco wyższa pełnia
Chmiel tak wyraźny, że wiele pilsów (nie tylko bawarskich) posiada niższą goryczkę. Dla mnie nie jest to zaleta, bo lubię rozsmakowywać się w słodowych niuansach niemieckich hellesów, szczególnie kiedy (tak jak w tym wypadku) uwarzone zostały z tylko ze słodu pilzneńskiego. Takie "single malty" pokazują kunszt piwowara. Tutaj to jest trochę taki treściwszy pils. Dla większości stanowić to może jednak atut, a obiektywnie jest to bardzo dobre piwo.
Dwa lata później Markus wyjechał na dwa lata na Mauritius, gdzie był piwowarem w browarze Flying Dodo. Po powrocie kontynuował działalność, warzył kontraktowo i szkolił się,
by w 2018 r. otworzyć własny browar stacjonarny, przy którym obecnie działa również własny pub i restauracja.
11,8% ekstr.,
4,9% alk.
Chmiele: Hallertauer Tradition, Hallertauer Hersbrucker
Aromat - słodowo-chmielowy. Jest chleb, suszone ziarno i ziołowość
Piana - wysoka, trwałą, dłuższy kożuszek
Wysycenie - wysokie, musujące
Smak - słód (chlebowy) bardzo szybko ustępuje bardzo wyraźnym tonom chmielowym(zioła) z mocną i długą goryczką. Dopiero wraz z piciem słodowe akcenty bardziej się przebijają pozostawiając obok chmielu lekki chlebowy posmak.
Treściwość - nieco wyższa pełnia
Chmiel tak wyraźny, że wiele pilsów (nie tylko bawarskich) posiada niższą goryczkę. Dla mnie nie jest to zaleta, bo lubię rozsmakowywać się w słodowych niuansach niemieckich hellesów, szczególnie kiedy (tak jak w tym wypadku) uwarzone zostały z tylko ze słodu pilzneńskiego. Takie "single malty" pokazują kunszt piwowara. Tutaj to jest trochę taki treściwszy pils. Dla większości stanowić to może jednak atut, a obiektywnie jest to bardzo dobre piwo.
Comment