Simon, Schwarze Kuni Dunkler Weizenbock

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Zofmarze za 5,50 zł.

Kolor: "Schwarze" to lekkie przekłamanie, piwo jest po prostu "dunkles". Bardzo fajny brąz lekko wpadający w czerwień, mocno mętny.
Piana: Ogromna czapa gęstej, beżowawej piany.
Zapach: Spora porcja goździków i bananów, do tego trochę orzechów i karmelu wynikających z użycia ciemnych słodów. Sympatyczna kompozycja, choć pasująca raczej do słabszego dunkelweizena. Na weizenbocka trochę za słaba.
Smak: Smaku natomiast na pewno nie można nazwać za słabym. Czuć solidną słodową podbudowę, poza tym sporo efektów działania weizenowych drożdży, lekką cierpkość, wyraźne akcenty orzechowo-karmelowe i słabą nutę toffi w tle. Całości towarzyszy lekka nuta alkoholu, co jest zrozumiałe przy takiej mocy.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Piotrkowa. Etykieta prosta, napisana głównie szwabachą. Ładny firmowy kapselek. Trafiła mi się wyjątkowo zmęczona życiem butelka Euro.
Uwagi: Bardzo udane piwo, dobrze pasujące do stylu.

[docent]

To nie jest poukładane piwo. Dominują w nim drożdżowość oraz alkoholowość. Kojarzy mi się z domówką przeciętnego piwowara, ewentualnie jakimś niedoleżakowanym z minibrowaru. A może ze względu na mój coraz większy dystans do dunkelweizenów po prostu mi nie podeszło...

Generalnie nic specjalnego, ale przez swą "rogatą agresywność" dobrze pasuje do miana koźlaka. Partia 24.IX.2011.

[leona]

Piana solidna, wysoka, średnio trwała, kolor beżowy. Kolor ciemnobrunatny, mocno zmętniony.
Aromat mocno goździkowy z domieszką banana i lekkim cytrusem. Głęboko w tle ciemny słód i karmel.
Smak zaskoczył mnie wytrawnością solidnej bazy słodowej. Dalej goździk, nieco rozwodnione suszone śliwki i rodzynki, wino i kwasek. Wysycenie wysokie.

Smaczne ale balans zdecydowanie przechylony na rzecz ciemnej pszenicy. Mimo procentów bardziej smakowałoby mi latem, głownie ze względu na swoją rześkość.

[darekd]

Smak zaskoczył mnie wytrawnością solidnej bazy słodowej. Dalej goździk, nieco rozwodnione suszone śliwki i rodzynki, wino i kwasek. Wysycenie wysokie.

Smaczne ale balans zdecydowanie przechylony na rzecz ciemnej pszenicy. Mimo procentów bardziej smakowałoby mi latem, głownie ze względu na swoją rześkość.

Myślę jednak, że bliżej mu jednak do koziołka, a to że udało się w nim zachować rześkość i cierpkie nuty owocowe są dodatkową jego zaletą. Nadal bardzo dobre piwo

[darekd]

Browar z Lauf an der Pegnitz w Środkowej Frankonii.

http://www.brauerei-simon.de/biere.html

Powrót do czarnej Kunegundy po latach.

Aromat - tony palonego słodu, nuty winne, ciut czekolady i bananów, łagodna korzenność
Piana - wysoka, dość zwarta, umiarkowanie trwała, z kożuszkiem
Barwa - ciemnobrunatna/ciemny brąz, pod światło herbaciana esencja
Wysycenie - średnie, musuje wyraźniej
Smak - owocowo-cierpkie nuty, palony słód, lekki banan, ciut czekolady. Na finiszu czuć chmiel, ale bez goryczki

Myślę jednak, że bliżej mu jednak do koziołka, a to że udało się w nim zachować rześkość i cierpkie nuty owocowe są dodatkową jego zaletą. Nadal bardzo dobre piwo

Może Leona miał jednak trochę racj, że balans w kierunku ciemnej pszenicy niż koźlaka. Bo tych 7% alk. kompletnie nie czuć a piwo rześkie, złożone.

Mam nadzieję, że jeszcze się z Tobą spotkam Kuniu... bo jesteś super

[darekd]