Caledonian, 80/-

[Piotras]

Local Hero z Edinborough, jak narazie najlepsze Ale jakie dane mi było poznać.
Smak tego piwa z beczki w wersji cask conditioned to dla mnie dowód na potęge i kunszt szkockich piwowarów, wersja butelkowa jednak równie rewelacyjna.
Kolor mocnej herbaty, odrobinę koźlakowy. Piana równa, drobna (przy piwie z beczki wystepuje tzw.efekt lawinowy). Zapach owocowy, kwiatowy,lekko orzechowy, odrobina whisky i palonego ziarna(w dalekim tle). Smakuje jak wzorzec Ale z Sevres pod Paryżem-jest goryczka dosyć mocna, ale jednak owocowa lekkość typowa dla ale, nuty kwiatowe +odrobina cięższych nut z "pieczonego"jęczmienia. Drożdzowy posmak dopełnia arcydzieła.Excelent. (alk.4,1%)

Browar chwali się używaniem kotłów opalanych "otwartym ogniem"(jest znaczek na kontrze) Sam browar można zobaczyc tu: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=55424

Myśle że wypowię sie też reprezentant browar.biz w Edynburgu - Makaron
Ogólnie szkoda że nikt go nie importuje do PL.Wielka szkoda.
Foto:

[Sven]

Wypada mi tylko zgodzic sie z przedmowca. Piwo naprawde dobre. Moze nie rewelacyjne, bo nie ma tu tak lubianej przezemnie ziolowej goryczkowosci, ale i tak warto je skosztowac.

[Makaron]

Piję właśnie wersję butelkową, ale jak widzę Caledonian odmłodził etykiety, z całą pewnością nowa etykieta jest co prawda klasyczna, ale i bardziej mi się podoba.

Zapach owocowy charakterystyczny dla piw z tego browaru (IPA ma podobny)do tego posmaki suszonych owoców, śliwki, słodki, lekko słodowo/zbożowy. Gdzieś na końcu lekko prażone zapachy. Nagazowanie wersji butelkowej jest raczej mocne jak ale'a, ale niestety to powszechna praktyka zbytniego nasycania co2 wersji butelkowych.
Smak podobny od zapachu ,czyli owocowy ,ale już nie tak słodki jak zapach z bardzo delikatną goryczką i lekko prażone posmaki w tle. Niestety w miarę mocne nagazowanie niszczy wrażenie jedwabistości, które występuje w wersji beczkowej.
Warte spróbowania.

[jacekwerner]

Tak obecnie wygląda :