Legenda, Diesel Világos Sör

[dryx]

Diesel Világos Sör - czyli Light India Pale Ale
Wersja butelkowa 0,5 l. zakupiona w minibrowarze.
Barwa słomkowa, nie jest idealnie klarowna.
Piana niewysoka, powoli opada.
W zapachu dominuje słód i mocne owocowe aromaty.
Lżejsza wersja niż Kelet Indiai Társaság IPA, mniej treściwe, ale goryczka nadal wyraźna i intensywna. Bardziej żywiczna.
Nagazowanie w sam raz.
Bardzo dobre piwo, polecam.

[Pendragon]

Pity w browarze był świetny, ale w domu już niestety nie. Piwo z 3 miesięcznym (zapewne) terminem, na miesiąc przed upływem tego czasu (do 26 lipca br.) wykazuje objawy zepsucia. Jakaś infekcja chyba, bo ucieka z butelki niczym lawa z Kilauea. Gdy w końcu po kilku minutach zmagań udało się przelać do szkła, smakuje trochę niczym moje domowe wyroby po roku leżakowania, czyli dobrze nie jest Można wypić, lekko kwaskowate (także w zapachu i chyba nie są to cytrusy z amerykańskich chmieli), ale goryczka jest tępa i nie zharmonizowana. Do tego typowe smaki domowego piwa średnich lotów. Coś nie tak poszło w browarze i nie były to zarazki przywiezione z Polski, gdyż piwo było butelkowane przed naszym przyjazdem.
Szkoda...

PS.
W browarze leją chyba w co popadnie, bo mój egzemplarz jest w NRW.
Pić w browarze, albo od razu po przywiezieniu. Nie czekać z konsumpcją.

[sibarh]

Piwo ma 4,8 %.

[e-prezes]

Wypite w Eleszto smakowało znośnie dobrze, ale po tylu piwach i winach ciężko byłoby ocenić.

[Prusak]

Obecnie smakuje więcej niż znośnie. Rześkie, z odpowiednim poziomem goryczki, na pewno nie puste. Do powtarzania.