Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Blogówka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Latarnik
    Premium Lamplighter
    • 06-2004
    • 4998

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
    Nie karmcie trolla.
    Czytaja to tez normalni ludzie, wiec trzeba trolla zdemaskowac.
    5410 kapsli z wypitych piw
    874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
    "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
    https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
    Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
    https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

    Comment

    • mlek
      Member
      • 01-2013
      • 79

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc Wyświetlenie odpowiedzi
      Nie tylko, ale jest to jej część.
      No i? Co w związku z tym? Napisałeś wyraźnie
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc Wyświetlenie odpowiedzi
      Gdybyś napisał to w odpowiednim temacie, to nie byłaby potrzebna moderacja.
      Skoro przenoszenie postów do odpowiednich tematów jest tylko jak sam przyznałeś- częścią moderacji, a nie jej istotą, to dlaczego uważasz że nie jest potrzebna?
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc Wyświetlenie odpowiedzi
      Picie w czasie ciąży, to właśnie jest patologia.
      Picie- owszem. Wypicie jednej szklanki piwa- nie jest. Zdania są podzielone, również wsród lekarzy, ja moge tylko powiedzieć z własnych obserwacji że znam matki które sporadycznie, malutkie ilości alkoholu podczas ciąży piły a dzieci mają śliczne i zdrowe. Oczywiście, w tym wypadku, podobnie jak z granatami od których się zaczeło- lepiej dmuchać na zimne, co nie zmienia faktu że są na świecie ludzie z wyższym wykształceniem którzy przeprowadzili takie badania. Np. ten pan: http://www.bristol.ac.uk/social-comm...eod/index.html
      Albo ten pan: http://research.ku.dk/search/profil/?id=59962
      Obaj są profesorami, masz tam numery telefonów jeśli chcesz zagłębić temat.
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc Wyświetlenie odpowiedzi
      Wyraźnie jest powiedziane, że "dzieci wyciągały butelki, bawiły się nimi", przedmioty do zabawy nazywamy zabawkami.
      Nie wiem jak Ty, ale ja widze zasadniczą różnice między dziećmi które wyciągnęły sobie przypadkiem butelke a świadomym "dawaniem do zabawy", jak to wcześniej ująłeś.
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc Wyświetlenie odpowiedzi
      to już nie tani chwyt, tylko zwykłe k*******.
      Teraz już wiem dlaczego masz problem ze zrozumieniem do czego służy moderacja.

      Comment

      • mlek
        Member
        • 01-2013
        • 79

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron Wyświetlenie odpowiedzi
        Kłamstwem, a w zasadzie manipulacją godną samego Antoniego M było to, że zasugerowałeś to, że Marusia bierze 100 zł za kurs warzenia mimo, że pisze, że jest on bezpłatny.
        Użyłeś do tego cytatu wyrwanego z kontekstu, bez podania źródła i nic dziwnego, bo dokonałeś manipulacji - te 100 zeta to opłata za spotkanie degustacyjne, a nie kurs warzenia, który jest bezpłatny.

        Skoro nie widzisz różnicy, to ... sam już nie wiem.
        Ok, masz racje, Marusia bierze 100zł za kurs degustacyjny, a nie kurs warzenia, bije się w pierś. Przepraszam Cie Agnieszko Wołczaska-Prasolik. Bardzo się skoncentrowaliście na tej stówce, gdy tak naprawde rozmawialiśmy o niedowartościowaniu Marusi przez anonimowego użytkownika na blogu.

        Comment

        • Szakali
          Senior
          • 08-2013
          • 572

          Ale się rozpętała dyskusja i wielowymiarowy konflikt ...a wszystko zaczęło się od "niewinnego " filmiku na vlogu.

          Comment

          • Marusia
            Senior
            • 02-2001
            • 20211

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik Wyświetlenie odpowiedzi
            Czytaja to tez normalni ludzie, wiec trzeba trolla zdemaskowac.
            Ktoś, kto komentuje czyjeś nazwisko sam się demaskuje
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • mlek
              Member
              • 01-2013
              • 79

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
              Ktoś, kto komentuje czyjeś nazwisko sam się demaskuje
              Przecież to iron napisał o tym że nie zostałas wymieniona z nazwiska, a Ty to chętnie podłapałaś przytaczając litanie swoich osiągnięć, coby nikt nie miał wątpliwości że nie jesteś jakąś zwykłą Marusią. Ja tylko stwierdzam fakt- nazwiska dwuczłonowe, jest ciężej zapamiętać. W żadnym wypadku się nie naśmiewam ani nie komentuje tego jak sie nazywasz.

              edit: tak mi się skojarzyło http://www.youtube.com/watch?v=vl0D8OGTU3I
              Last edited by mlek; 29-12-2013, 15:46.

              Comment

              • darek99
                Senior
                • 04-2002
                • 2147

                Dlaczego nie piszesz pod swoim starym loginem?
                Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                Epikur z Samos.

                Comment

                • mlek
                  Member
                  • 01-2013
                  • 79

                  Rozumiem, że to jakaś dziwna sugestia? Otóż- to jest mój jedyny login, innego nie miałem. Mało tego, nie zawsze się zgadzam ze wszystkim treściami z blogu kopyra, ale akurat w tym wypadku ma 100% racji.

                  Nie trzeba być czyimś fanem żeby być zażenowany nadęciem i niespełnionymi ambicjami niektórych użytkowników "seniorów" tego forum obok których ciężko przejść bez komentarza.
                  Last edited by mlek; 29-12-2013, 16:23.

                  Comment

                  • anteks
                    maruda
                    • 08-2003
                    • 10738

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mlek Wyświetlenie odpowiedzi

                    Picie- owszem. Wypicie jednej szklanki piwa- nie jest. Zdania są podzielone, również wsród lekarzy, ja moge tylko powiedzieć z własnych obserwacji że znam matki które sporadycznie, malutkie ilości alkoholu podczas ciąży piły a dzieci mają śliczne i zdrowe. Oczywiście, w tym wypadku, podobnie jak z granatami od których się zaczeło- lepiej dmuchać na zimne, co nie zmienia faktu że są na świecie ludzie z wyższym wykształceniem którzy przeprowadzili takie badania. Np. ten pan: http://www.bristol.ac.uk/social-comm...eod/index.html
                    Albo ten pan: http://research.ku.dk/search/profil/?id=59962
                    Obaj są profesorami, masz tam numery telefonów jeśli chcesz zagłębić temat.
                    Ekspert Antoniego M też profesor głosił tezy z wybuchem, teraz okazało się że blefował
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • emes
                      Nadszyszkownik Chmielowy
                      • 08-2003
                      • 4275

                      Nie trzeba być też fanem browar.biz, żeby poczuć się zażenowanym nadęciem Kopyra. O nie spełnionych ambicjach to można rozmawiać jak ktoś chciałby być celebrytą, a tak, to mamy różne zawody i osiągnięcia w różnych dziedzinach, a pozycja celebryty,, jest dla niektórych nie przedmiotem zazdrości, tylko żartów.

                      Comment

                      • mlek
                        Member
                        • 01-2013
                        • 79

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie trzeba być też fanem browar.biz, żeby poczuć się zażenowanym nadęciem Kopyra. O nie spełnionych ambicjach to można rozmawiać jak ktoś chciałby być celebrytą, a tak, to mamy różne zawody i osiągnięcia w różnych dziedzinach, a pozycja celebryty,, jest dla niektórych nie przedmiotem zazdrości, tylko żartów.
                        Celebryta- termin odnoszący się do osoby często występującej w środkach masowego przekazu i wzbudzającej ich zainteresowanie, bez względu na pełniony przez nią zawód.

                        Ktoś kto opowiada w internecie o swojej pasji to celebryta? Bo wg. mnie to zasadnicza różnica, między byciem znanym z tego że jest się znanym, a byciem poważanym dzięki swoim osiągnięciom i wiedzy. Także jeżeli są to tylko żarty, to ciężko nie odnieść wrażenia że złośliwe i o nie do końca jasnych intencjach, że tak delikatnie to ujme.

                        Comment

                        • becik
                          Senior
                          • 07-2002
                          • 14999

                          Dlaczego drogi Mleku nie uzupełniłes profilu? Ile masz lat, skąd jesteś? Wstydzisz się czegoś?
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • zigy
                            Member
                            • 04-2012
                            • 39

                            Jak zwykle... Jak już nie pisze się na temat, to czepia się albo interpunkcji w postach stosunkowo nowych uczestników forum, albo tego że profil ma się nie uzupełniony...

                            Comment

                            • Cez
                              Senior
                              • 01-2003
                              • 1789

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zigy Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jak zwykle... Jak już nie pisze się na temat, to czepia się albo interpunkcji w postach stosunkowo nowych uczestników forum, albo tego że profil ma się nie uzupełniony...
                              Taki urok tego forum... Regulamin znasz?
                              Last edited by Cez; 29-12-2013, 18:40.
                              Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                              Comment

                              • chemmobile
                                Senior
                                • 03-2009
                                • 2168

                                Ajajajaj... że też taka emocjonująca dyskusja mnie ominęła z powodu świąt Nastąpił atak kopyrowych "komentatorów", więc skoro tu zaglądają, to przypomnę im parę faktów o ich idolu.

                                1. Lubi "dziennikarstwo śledcze". Dwukrotnie podjął się "zdemaskowania" browaru Amber. Po raz pierwszy, gdy rzucił na blogu, że Żywe jest mikrofiltrowane. Otrzymał zaproszenie od browaru na wizytę i przekonanie się, że to bzdura. Zaproszenia nie przyjął, temat zamknął, a bzdury na blogu pozostawił. Taki z niego tchórz i napinacz internetowy. Za drugim podejściem wciskał swej gromadce owieczek, że Amber opłaca agencję informacyjną za pisanie o browarze pozytywnych artykułów (taki niby ukryty sponsoring). Odpowiedzią browaru było krótkie pisemko przypominające, że kłamstwo i pomówienia to ZUO. Efekt natychmiastowy - Kopyr skulił ogon i przeprosił. Bo przecież nie wycofałby się w przypadku posiadania jakichkolwiek argumentów?

                                2. Jest prosumentem, ale tylko wtedy, gdy nie ma w tym interesu finansowego. Kiedyś głosił hasło "warz dobre piwo, albo giń". Obecnie twierdzi, po ponad rocznej współpracy z Widawą warzącą m.in. jego piwa, że piwa rzemieślnicze są z natury nierówne, mogą mieć wady itp., bo to ich urok Stało się to po tym, jak wypuścił parę zepsutych i/lub niedbale zrobionych piw, do czego sam częściowo się przyznawał. Ot, punkt widzenia zależy u niego od ilości złotówek, które może zarobić. Tematu premiumizacji cenowej na poziomie zagranicznego importu jego spartolonych piw nie będę rozwijał

                                3. Jest ekspertem od wszystkiego: picia alkoholu w ciąży, amortyzacji inwestycji, pieczenia piernika z proszku, autopromocji i wielu innych rzeczy, do których w życiu nigdy się nie przymierzał i/lub się nie zna. Jest nieomylny i krytyki nie uznaje. Tzn. dopuszcza ją na blogu, ale zazwyczaj ignoruje

                                4. Jest częstym atakiem krytyki, ale to nie wynika z naszej rzekomej zazdrości i nienawiści. Powiedzmy, że jest barwną postacią dość często wygadującą bzdury, a reszta blogerów piwnych (za wyjątkiem tych monotematycznych) na jego tle jest szarobura i nudna jak flaki z olejem. A kogoś trzeba w końcu się uczepić.

                                Kopyra zwiał z browar.bizu, bo coraz więcej ludzi słusznie krytykowała jego działania i jego piwa. Nie mógł pogodzić przekonania o swej nieomylności z falą krytyki, więc strzelił focha i od tamtej pory rzadko udziela się poza swoim blogiem. A we własnym królestwie może wszystko, nawet przekręcać wypowiedzi z browar.bizu i skutecznie dawać im odpór.

                                Blogosfera obecnie ma niewiele do zaoferowania. Kopyr często nadaje, ale rzadko coś wartościowego, innowacyjnego. Inni nadają zdecydowanie rzadziej i także ich wpisy często nie są warte zapamiętania. Ot, jednym okiem wlatuje, drugim wylatuje. Właściwie gdyby nie częste premiery nowych piw, imprezy piwne oraz organizowane przez knajpy wydarzenia tematyczne, to wiałoby nudą jak w NRD-owskiej komedii romantycznej.
                                Niniejsze forum nie jest atrakcyjną odpowiedzią. Praktycznie jedyną aktywność przejawia ciągle narzekająca grupa znajomych o uśrednionym wieku 40+. Najczęściej dyskusje rozgrzewają w tematach, w których można podrzeć łacha z koncernów, ich piw i wypowiedzi przedstawicieli koncernów. Drugim dyżurnym tematem są ceny piwa. Sytuacji nie ratują historyczne wpisy Krzysia ani becikowe tezy, które czasem wywołują gorące dyskusje także poza tym forum. Fakt, mnóstwo wiedzy i ciekawych dyskusji znajduje się w archiwalnych tematach, ale nikt nie odgrzewa starych i dawno strawionych kotletów.
                                Nowych i aktywnych użytkowników jest jak na lekarstwo. I ja się temu nie dziwię. Gdybym wielu z was nie znał, to pomyślałbym sobie, że mam do czynienia z grupą zramolałych, marudnych piwnych ortodoksów ziejących irracjonalną nienawiścią do wszystkiego, co koncernowe Do tego rozklekotany system administracyjno - moderatorski. Patrząc z zewnątrz - browar.biz jest mało pociągający.

                                Z drugiej strony nadal nie ma konkurencji w blogosferze nawet ujmowaną jako całość, bez rozmieniania się na konkretne blogi. Nie ma szans na przebicie for dyskusyjnych, bo tylko tam równouprawnione są różne punkty widzenia. I żeby nie było, że mówię o wyimaginowanych tworach - praktycznie codziennie zaglądam na multitematyczne Forum Polskich Wieżowców. Nie brakuje tam fachowców w swoich dziedzinach, a moderacja jest szybka i aktywna (inna sprawa, że moderacja nie jest 1-2 osobowa). Tego nie zastąpi żaden blog.
                                Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                                Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎