Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Browary Regionalne Jakubiak

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pizmak666
    Senior
    • 12-2006
    • 1898

    Według mnie nie są to złe przykłady. Może nie na skalę ogólnopolską, ale z całą pewnością w skali subregionu stawianie browarów w historycznych miejscach jest marketingowym strzałem w dziesiątkę. Idąc tropem Krakowa, praktycznie każdy starszy kojarzy, że w Tenczynku był browar i może warto go spróbować.Jakby ten sam browar Jakubiak postawił np. we Frywałdzie (położonym od Tenczynka o kilometr) potrzebowałby grubych tysiaków na promocję, a i tak świadomość marki w samym np. Krakowie byłaby marna.

    Ta blacha falista to taka metafora Panowie była
    Last edited by pizmak666; 01-09-2016, 14:18.
    „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

    "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

    Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

    Comment

    • canigggia
      Senior
      • 10-2009
      • 451

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pizmak666 Wyświetlenie odpowiedzi
      Według mnie nie są to złe przykłady. Może nie na skalę ogólnopolską, ale z całą pewnością w skali subregionu stawianie browarów w historycznych miejscach jest marketingowym strzałem w dziesiątkę. Idąc tropem Krakowa, praktycznie każdy starszy kojarzy, że w Tenczynku był browar i może warto go spróbować.Jakby ten sam browar Jakubiak postawił np. we Frywałdzie (położonym od Tenczynka o kilometr) potrzebowałby grubych tysiaków na promocję, a i tak świadomość marki w samym np. Krakowie byłaby marna.
      Powiem tak, gdy Marek Jakubiak kupował browar w Biskupcu, to cały Biskupiec, hurtownicy i handlowcy z Warmii i miejscowości wypoczynkowych na Warmii i Mazurach, co chwilę pytali, kiedy w końcu będzie można się napić piwa z Biskupca. Wiele punktów handlowych sprzedających regionalne produkty Warmii, było zainteresowanych sprzedażą regionalnego piwa. No, ale skonczyło się, jak się skończyło!

      Poza tym, dla Biskupca byłby to także dość duży zastrzyk nowych miejsc pracy.
      Browarnik Tomek
      TomCani

      Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

      Comment

      • pioterb4
        Senior
        • 05-2006
        • 4322

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika canigggia Wyświetlenie odpowiedzi
        Poza tym, dla Biskupca byłby to także dość duży zastrzyk nowych miejsc pracy.

        Na Warmii i Mazurach widać jest tyle miejsc pracy że kolejnych zakładów im nie potrzeba.

        Comment

        • Pancernik
          Senior
          • 09-2005
          • 9733

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pizmak666 Wyświetlenie odpowiedzi
          Ta blacha falista to taka metafora Panowie była
          Taka, znaczy... METAFORA FALISTA?

          Comment

          • Cooper
            Senior
            • 11-2002
            • 6055

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika canigggia Wyświetlenie odpowiedzi
            Poza tym, dla Biskupca byłby to także dość duży zastrzyk nowych miejsc pracy.
            Bo ja wiem czy aż tak duży ? Powiedzmy 20 etatów na początku. To chyba nawet jak na Biskupiec nie urywa przysłowiowych jajec. Tak czy siak browar czynny to 20 etatów, browar nieczynny to 1 etat ciecia plus 1 etat psa służbowego.
            Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
            1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

            Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

            Comment

            • canigggia
              Senior
              • 10-2009
              • 451

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
              Bo ja wiem czy aż tak duży ? Powiedzmy 20 etatów na początku. To chyba nawet jak na Biskupiec nie urywa przysłowiowych jajec. Tak czy siak browar czynny to 20 etatów, browar nieczynny to 1 etat ciecia plus 1 etat psa służbowego.
              Na początku miało być 30 osób. Dla Biskupca, to naprawdę ogromna ilość etatów, uwierz mi.
              Browarnik Tomek
              TomCani

              Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

              Comment

              • Obywatel1978
                Senior
                • 09-2007
                • 281

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
                Hejt i protesty przeciw BRJ służą tym browarom, słyszałem o wzroście produkcji o 40 %. Tak trzymać
                I bardzo dobrze! Prawie zawsze jak robię tygodniowy zapas piwka, to w moim koszyku znajduje się coś od Pana Jakubiaka. Po pierwsze, to bardzo uczciwie uwarzone piwa w dobrej cenie. A po drugie, dla zasady!

                Comment

                • Dukat_WSI
                  Senior
                  • 03-2015
                  • 781

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
                  Dokładnie i za to bardzo Go cenię/ceniłem. Wiem że masowemu Januszowi w klapkach Kuboty na podbudowie z białej frotte-skarpety który kładzie 5-6 pln na ladzie za jakieś piwo powiedzmy wyższej klasy niż koncernowa wisi to niczym cycek 60-letniej modelki ale ja i jakaś tam nieduża garstka maniaków woli dobre piwo ze starego ponad 100-letniego browaru z tradycją od takiego samego dobrego piwa uwarzonego w bezpłciowym boxie z bloczków ocieplonego styropianem na peryferiach miasta.
                  Tylko niestety w tych "budach" z blachy powstają świetne od strony jakości piwa, a te wszystkie zabytkowe browary z otwartymi kadziami mają problem z żelazem lub pachną kanalizą.

                  Comment

                  • becik
                    Senior
                    • 07-2002
                    • 14999

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika canigggia Wyświetlenie odpowiedzi
                    Niestety, ale warmińsko-mazurska wojewódzka konserwa, to była chyba najgorsza ze wszystkich w Polsce (...)
                    No tak, najlepiej dać wolną rękę każdemu kto chce wyremontować zabytek wg własnego widzimisię. Za mało już zabytków zniszczono/zeszpecono w tym kraju?
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • Cooper
                      Senior
                      • 11-2002
                      • 6055

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI Wyświetlenie odpowiedzi
                      Tylko niestety w tych "budach" z blachy powstają świetne od strony jakości piwa, a te wszystkie zabytkowe browary z otwartymi kadziami mają problem z żelazem lub pachną kanalizą.
                      Ja porównuję dobre piwa z "rewolucyjnych" browarów z dobrymi piwami ze starych, przemysłowych a wg tego co Ty piszesz wynika że wszystkie piwa z nowych browarów są świetne i wszystkie piwa ze starych browarów są jakieś zażelaźnione i capią kanałem.
                      Czy trzeba też rozumieć że każdy stary browar ma stary sprzęt a każdy nowopowstały ma sprzęt nowy, wcale nie kupiony np w "demobilu" ?
                      Niezłe uogulnienia
                      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                      Comment

                      • canigggia
                        Senior
                        • 10-2009
                        • 451

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                        No tak, najlepiej dać wolną rękę każdemu kto chce wyremontować zabytek wg własnego widzimisię. Za mało już zabytków zniszczono/zeszpecono w tym kraju?
                        Nie znasz sprawy olsztyńskiej konserwator, jej podejścia do zabytków i przedsiębiorców (w tym do browaru w Biskupcu i Marka) i tego, że dzięki jej decyzjom wiele zabytków w Olsztynie i okolicy od dobrych kilku lat stoi odłogiem (niszczeje), to lepiej się nie odzywaj, bo w tym temacie akurat nie wiesz nic, a Twoje głupie wypowiedzi tylko zażenowanie wywołują!
                        Last edited by canigggia; 14-09-2016, 23:20.
                        Browarnik Tomek
                        TomCani

                        Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

                        Comment

                        • Dukat_WSI
                          Senior
                          • 03-2015
                          • 781

                          To raczej była riposta na ten przytyk o "blaszakach". Owszem, zabytkowe browary mają super klimat, ale możliwe że właśnie konserwatorzy utrudniają modernizację i stąd te wady w piwie. Może też otwarte kadzie to zbyt duża ruletka i problemy ze sterylnością? W każdym razie w Polsce żelazo to częsty problem "starych" browarów: Cieszyn, Racibórz, Fortuna.

                          Comment

                          • becik
                            Senior
                            • 07-2002
                            • 14999

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika canigggia Wyświetlenie odpowiedzi
                            lepiej się nie odzywaj, bo w tym temacie akurat nie wiesz nic, a Twoje głupie wypowiedzi tylko zażenowanie wywołują!
                            Trochę przystopuj z takimi tekstami bo nie jestem Twoim kolesiem, a w internecie to nawet myszka może się kreować na tygrysa.

                            Po prostu widzę, że jesteś zwolennikiem bylejakości, byle coś było, nawet zeszpecone.
                            Taka analogia - jedni się zachwycają zamkiem Przemysła w Poznaniu - ja nie
                            (dla niewtajemniczonych, zamek odbudowany z cegieł klinkierowych, zamiast z odtworzonych "palcówek")

                            Co do browaru w Biskupcu to został on zabytkiem w 2003 z zapisem: BROWAR Z LEŻAKOWNIĄ Z ZACHOWANYM WYPOSAŻENIEM.
                            Czyli z tego co się orientuję, przed kadencją ob. konserwator.
                            Czy tak ciężko Ci pojąć jedną rzecz, że jeśli w opisie jest m.in leżakowania z wyposażeniem to są one integralną częścią zabytku i nie mogą być zniszczone ani zastąpione współczesną podróbką? Takie jest prawo i nawet konserwator tego nie zmieni.
                            Tak ciężko pojąć tą podstawową rzecz? Mogłaby konserwator wydać zgodę "na coś" ale to wtedy ona zostałaby pociągnięta do odpowiedzialności, że wydała zgodę na zniszczenie zabytkowej substancji. Tu następuje pat, głupi bo głupi, jak wiele rzeczy w tym kraju bo żadna ze stron nie może wykonać innego kroku.

                            Jedynym wyjściem było skreślenie browaru w Biskupcu z listy zabytków. Mogłoby to nastąpić gdyby właściciel sam dokonywał zmian wg własnego uznania niszcząc jednocześnie to co jest zabytkowe. Mało takich przypadków było? Płacili tylko symboliczne kary

                            Nie odniosłem wrażenia niszczenia substancji zabytkowej w Zamkowym Młynie, wręcz przeciwnie.
                            Last edited by becik; 15-09-2016, 10:39.
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • canigggia
                              Senior
                              • 10-2009
                              • 451

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                              Trochę przystopuj z takimi tekstami bo nie jestem Twoim kolesiem, a w internecie to nawet myszka może się kreować na tygrysa.
                              Całę szczęście można rzec, że nie jesteś moim kolesiem, bo nie wystarczy być Becikiem by nim być. A napisałem prawdę, bo nie wystarczy 'odnieść wrażenie', jak to sam ująłeś, by pisać coś, o czym nie ma się pojęcia. A w temacie Biskupca (nie)stety tak jest.

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                              Po prostu widzę, że jesteś zwolennikiem bylejakości, byle coś było, nawet zeszpecone.
                              Nie bardzo wiem po czym tak to wywnioskowałeś, bo nigdzie nie dałem tego wyrazu.


                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                              Taka analogia - jedni się zachwycają zamkiem Przemysła w Poznaniu - ja nie (dla niewtajemniczonych, zamek odbudowany z cegieł klinkierowych, zamiast z odtworzonych "palcówek")

                              Co do browaru w Biskupcu to został on zabytkiem w 2003 z zapisem: BROWAR Z LEŻAKOWNIĄ Z ZACHOWANYM WYPOSAŻENIEM.
                              Czyli z tego co się orientuję, przed kadencją ob. konserwator.
                              Czy tak ciężko Ci pojąć jedną rzecz, że jeśli w opisie jest m.in leżakowania z wyposażeniem to są one integralną częścią zabytku i nie mogą być zniszczone ani zastąpione współczesną podróbką? Takie jest prawo i nawet konserwator tego nie zmieni.
                              Tak ciężko pojąć tą podstawową rzecz? Mogłaby konserwator wydać zgodę "na coś" ale to wtedy ona zostałaby pociągnięta do odpowiedzialności, że wydała zgodę na zniszczenie zabytkowej substancji. Tu następuje pat, głupi bo głupi, jak wiele rzeczy w tym kraju bo żadna ze stron nie może wykonać innego kroku.

                              Jedynym wyjściem było skreślenie browaru w Biskupcu z listy zabytków. Mogłoby to nastąpić gdyby właściciel sam dokonywał zmian wg własnego uznania niszcząc jednocześnie to co jest zabytkowe. Mało takich przypadków było? Płacili tylko symboliczne kary.
                              Po pierwsze, leżakownia jako bydunek się ostała, sprzętu, choćby jego szczątków w niej od dawien dawna nie ma. Także nie ma rady, trzeba by było wstawić nową.
                              Po drugie, wyposażenie warzelni jest zabytkiem, jakkolwiek każdy kto zna się w temacie i był w browarze i widział, ten wie, że nie da się tego odrestaurować. Kocioł warzelny oraz kadzie zacierna i filtracyjna są zniszczone, skorodowane do szpiku metalu (aż dziurawe od rdzy i to w wielu miejscach). Każda osoba zajmująca się projektowaniem i urządzaniem browaru powie Ci, że nie ma szans, by z tego stanu uratować jakikolwiek zbiornik. Poza tym, napełnienie każdego z nich, w obecnym kształcie, a nawet po ... fejsliftingu, groziłoby jego zniszczeniem.
                              Plan był taki, by wykonać nowe zbiorniki, które jota w jota byłyby wykonane na podobieństwo tych, które są obecnie. Oglazurowanie tak samo (część glazury wymagałaby tylko oczyszczenia, ewentualnie dosztukowania). Niestety pani konserwator nie wyrażała na to jakiejkolwiek zgody. Nie było tu mowy o warzelni takiej, jaka jest chociażby w Tenczynku.
                              Kolejna rzecz, Marek chciał odrestaurować śrutownik i wszelkie inne rzeczy, które znajdują się w browarze, nawet te nie wpisane w rejestr. Zbiorniki z warzelni miały być wystawione jako eksponaty w muzeum przybrowarowym, które miało powstać w pomieszczeniach słodowni. Chciał także odtworzyć miedzianą tacę (ta została wiele lat temu skradziona), bo podobną posiada. W tym temacie też było krącenie nosem, bo przecież to nie będzie oryginał.
                              Następne, pani konserwator chciała restauracji okien w budynku browaru, które w 80-90% są połomane, odsztukowane, spruchniałe. Fakt, tu był plan by zamiast nich wstawić nowe plastikowe, na co, sam rozumiem, że zgody nie było. W odpowiedzi zaproponowano nowe, drewniane, ze szprosami takimi jak w oryginale. Niestety, brak zgody. Należy restaurować stare. Co ciekawe, w nowszej części browaru (też wpisana w rejesrt), tam gdzie mieściłą się suszarnia tytotniu, poprzedni właściciel wstawił plastikowe okna, na co może faktycznej zgody nie było, ale podczas kontroli powiedziano, że skoro już są, to nic nie moga zrobić i niech tak zostanie.
                              Pani konserwator zarządała od nowego właściciela (MJ), by wszystkie ubystki w posadzkach, schodach zostały uzupełnione oryginalną glazurą z oryginalnej kaflarni (niestety, może to wydawać się zabawne, ale to prawda). Nie było zgody na substytut, tym bardziej na jej wymianę.
                              Podobna rzecz się tyczy filarów w słodowni (każdy znich był w ciągu istnienia przemalowywany kilkanaście razy). Pani konserwator nakazała wykonać badania celem dojścia do oryginalnej farby i jej późniejszego odtworzenia.

                              Możesz mieć, co do tego wątpliwości, jakkolwiek sam brałem udział podczas kontroli konserwatora i podpisywałem stosowne dokumenty.

                              A jeśli to Cię nie przekonuje, to powiem Ci, że browar w Bojanowie (tu nie mam do końca wiedzy, czy cały z wyposażeniem był wpisany w rejestr, czy tylko jego poszczególne części), został wyremontowany przez Marka i jakoś nie prezentuje bylejakości, choć w Twoim mniemaniu być może tak jest. Tenczynek nie był wpisany w rejestr a wygląda bardzo zacnie po remoncie, więc jeśli zarzucasz Markowi, że chciał z ruiny (tak, biskupiecki browar to obecnie ruina) zrobić BYLEJAKOŚĆ, a nie porządny browar z zachowaniem jego charakteru, to naprawdę nie wiem na czym opierasz swoje wywody.

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nie odniosłem wrażenia niszczenia substancji zabytkowej w Zamkowym Młynie, wręcz przeciwnie.
                              Właśnie, tylko 'odniosłeś wrażenie'. Po pierwsze słynna pani zablokowała inwestycję na ponad dwa lata, bo raz jej się w projekcie nie podobało to, raz tamto, potem znowu to samo i tak w kółko. A niestety, zaingerowała w projekt dość mocno i zamiast zabytkowej piwnicy (część pubowa), która miała zostać odwzorowana na kształt tego, co było tu kiedyś, do czego miał zostać wykorzystany kamień i cegły. Niestety zgody na to nie nie było i wg jej nakazu piwnica została zabetonowana, a zabytkowe elementy ukryte, dzięki czemu do jej środkowej części nie ma dojscia w ogóle i niestety oczy odwiedzających browar nie mają szansy dostrzeć chociażby zabytkowych fundamentów. Oczywiście będąc w piwnicy tego nie widać, bo wszystko jest obłożone cegłą, ale niesmak wielki pozostał. Druga sprawa, w browarze są plastikowe okna i drzwi, które w przypadku browaru w Biskupcu pani konserwator stanowczo odrzuciła. W tym wypadku zgoda została wydana, jakkolwiek ja w tym fakcie bylejakości nie widzę. Ty zresztą pewnie także.
                              Last edited by canigggia; 15-09-2016, 13:13.
                              Browarnik Tomek
                              TomCani

                              Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

                              Comment

                              • becik
                                Senior
                                • 07-2002
                                • 14999

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika canigggia Wyświetlenie odpowiedzi
                                Całę szczęście można rzec, że nie jesteś moim kolesiem, bo nie wystarczy być Becikiem by nim być. A napisałem prawdę, bo nie wystarczy 'odnieść wrażenie', jak to sam ująłeś, by pisać coś, o czym nie ma się pojęcia. A w temacie Biskupca (nie)stety tak jest.
                                Co mnie tak naprawdę Biskupiec interesuje? Nic, Biskupiec jest tylko przykładem, że niczego nie rozumiesz i mimo tego, że już jedną istotną rzecz napisałem - nie zrozumiałeś. Nawet będąc osobiście z konserwatorem na miejscu. Żebyś zrozumiał, to napisze to dużymi literami: KONSERWATOR NIE MOŻE POZWOLIĆ NA ZMIANĘ/ZNISZCZENIE ZABYTKOWYCH SUBSTANCJI GDYŻ ZEZWALAJĄC NA TO SAM MOŻE ZOSTAĆ POCIĄGNIĘTY DO ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA JEGO ZNISZCZENIE.

                                Nie wiem jak to można jeszcze prościej napisać, wczuj się w rolę konserwatora, który jest ograniczony mniej lub bardziej bzdurnymi przepisami i nie może podjąć innej decyzji. Jedynie zniszczenie danego obiektu może spowodować skreślenie go z listy zabytków, a wtedy hulaj dusza.

                                Piszesz o filarach słodowni, że konserwator chce aby były odmalowane wg pierwszej wersji, a wg ciebie według której wersji powinien być kolor? W takich wypadkach jest zasada, zawsze odtwarza się pierwotną wersję, może tego nie wiedziałeś? Nie raz byłem w w obiektach w których zawsze była odtwarzana pierwotna wersja. To jest zasada, myślisz, że przykładowa elewacja zamku królewskiego w Warszawie w nowej wersji to jakieś widzimisię? Została odtworzona elewacja w kolorze sprzed kilkuset lat. Takie postępowanie to standard.

                                Piszesz, że w browarze w Olsztynie, zabetonowana piwnice, zabytkowe elementy ukryte. No i bardzo dobrze, jeśli istniała najmniejsza szansa na to, ze zostaną uszkodzone podczas "eksploatacji" lokalu to takie ich ukrycie jest najlepszym sposobem na ich zabezpieczenie. Niby co tam mieli wyeksponowac? Fundamenty, zrobić na nich jakieś nadbudowy? Po prostu nie masz pojęcia o zabezpieczaniu zabytków.
                                Nie wiem czy wiesz, ale często niektóre zabytki są zakopywane, zamurowywane, zakrywane, w ten sposób są najlepiej chronione na stałe lub do czasu dobrego pomysłu na ich wykorzystanie.

                                Jak wiele zabytków można świetnie połączyć z nowoczesnością, tak tyle samo połączenie tych dwóch elementów może je zniszczyć. Bo często zabytkiem nie jest sam obiekt ale i okolica w jakiej się znajduje.

                                I brawa dla tej pani konserwator która naprawdę rygorystycznie przestrzega przepisów, niż działa w drugą stronę. Zbyt wiele zabytków zniszczono przy cichym przyzwoleniu.

                                Najlepsza metodą na skreślenie browaru w Biskupcu z listy zabytków to wstawienie nowych okien, nowej glazury i położenie nowej farby wraz z wymianą kotła warzelnego na nowy.
                                Vide - przykład już wstawionych plastikowych okien. Są bo są, to niech już zostaną, nie wiesz na jakiej zasadzie to działa?
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎