Komentarze pod przedwczorajszym postem kopyra o kwasiżurach (głównie te od 20 sierpnia) oraz "Spowiedź konsumenta" na smaki-piwa.pl
Nowe browary, nowe piwa i co z tego?
Collapse
X
-
Last edited by chemmobile; 2013-08-21, 11:08.Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609 -
Akurat Kopyr temat zepsutych piw z browarów rzemieślniczych poruszył pierwszy, zanim założono ten wątek - tego samego dnia, ale jakieś 10 godzin wcześniejComment
-
Ooo, witamy w sekcie. Jakiś czas temu zarzucałeś innym tępienie niskostażowców, a teraz sam rozstawiasz po kątach małopostowca.Comment
-
Logiki w stylu piwo za 3-4 zł smakowało średnio, ale dało się wypić , to piwo za 12 zł ma być wybitne nie zrozumiem. Tak samo kupowania piw do 3-4 zł, których wiemy, że będą kiepskie - jak mam pić piwo tylko dlatego, że jest tanie, to już wolę w ogóle nie pić...Comment
-
Comment
-
Jeśli przyjąć że 80% piw rzemieślniczych to niepijalne kwasiżury, to tak, daję przyzwolenie na te "wadliwe piwa". Większość z nich wypiłem z smakiem, niektóre nie odbiegały znacząco od dobrych piw importowanych, wiele razy piwo rzemieślnicze odkryło przede mną smaki których nie znałem. Nie widzę powodów żeby ich nie bronić.
Jeśli chodzi o piwa które były ewidentnie skopane to nie bronię i odradzam je znajomym (w rl i na forach, bloga nie prowadzę). Jeśli jakiś browar ewidentnie mi podpadnie to robię sobie od niego kilka miesięcy przerwy.
Na marketing się nie obrażam, bo wiem jak to działa.Comment
-
Comment
-
Nikogo nie rozstawiam ino zwracam uwagę na wałkowanie tego samego tematu w oparciu o przekręcone wypowiedzi becika przez osoby rzadko udzielające się w dyskusjach.
Nie jestem wiernym czytelnikiem kopyra, więc niezauważyłem jego "pierwszeństwa", choć wg mnie ciekawsze komentarze padają pod wpisem o wciskaniu kwasiżurów.Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609Comment
-
Co do cen to nie wiem jaką linijką porównać piwo za 4zł i za 8zł. Jak dla mnie to osobista sprawa każdego o ile piwo musi być lepsiejsze żeby dać za nie 2 razy więcej pieniędzy.
Natomiast porównuje ze sobą piwa o podobnej cenie. Dlatego nie kupuję piw na przykład od Kopyra - cenowo to jest ta sama półka co De Molen czy Mikkeller, a jakościowo jednak nie ten poziom.Comment
-
Jeste tu krótko-ale jestem uzytkownikiem forum i jako taki powiem swoje zdanie.
Rozumiem rozczarowanie wielu jakością piwa oferowanego przez nowe browary.
Dla mnie cena 6-10 zł za but jest wysoką ceną. Wiem że dla wielu nie-ale to już inna kwestia. Dla mnie to wysoka cena -więc teoretycznie powinienem byc niezadowolony z wielu piw. A tak nie jest. Pewnie że jak wypiłem pierwsze IPA z flying doga a później Atak chmielu-to byłem rozczarowany (niestety taka była u mnie kolejność) Atak nie dawał nawet połowy tego aromatu i smaku. Ale z drugiej strony był o połowę tańszy (Flying był prezentem -ale wiem ile kosztował). Może wszystkich nowych piw nie piłem -ale przynajmniej 80% -więc nie opieram się tylko na teorii. Jak na razie na zepsute piwo nie trafiłem. A diacetyle i inne-no cóż nie jestem sensorykiem i pewnie nie odróżniam. Lubię Łomżę -a raczej lubiłem dopóki nie kupiłem Pinty. Jednak u mnie jest pustynia piwna (brzesko)-i jesli chce dobre piwo jadę do Wieliczki/krakowa. I kupuję sporo piw -nie oczekując bóg wie czego-ale na pewno innego smaku niż zwykły eurolager i porter. Do dzisiaj w sklepach króluje eurolager bezsmakowy i porter-jesli jużo tym zapomnieliście to ciesze się że u Was jest tak dobrze. Ja marzę o chwili gdy wejde do większego sklepu i kupie IPA czy waizena. Ta nasza rewolucja piwna daje nam piwoszom szansę na urozmaicenie smaku. Na nowe doznania. Na to że skoro dzis jest ciepło to wypije Waizena a jutro zimno to wezmę Black Ipa -a nie tylko jeden bezsmakowy typ piwa. I to chyba jest najważniejsze. A błędy jakościowe, niejednolitość warek, wady smakowe-to chyba norma w piwowarstwie rzemieslniczym. Nie jest to produkcja masowa tysięcy hekto na raz-każda kolejna warka będzie miała troszkę inne czasy, temp, wodę, chmiel, drożdze-ale wy piwowarzy powinniście to wiedziec najlepiej.
I do becika-ja też wielu piw nie wypiję po raz drugi-ale mogę-i o to chodzi.Comment
-
Tak samo wady smakowe też nie są normą, albowiem z reguły wynikają z jakiegoś błędu popełnionego na wcześniejszym etapie – efekt jest jednak taki, że smak piwa wyraźnie odbiega od tego, co piwowar spodziewał się osiągnąć (a i od tego, czego spodziewa się konsument, widząc napis "piwo typu XYZ"). Wtedy nie można (teoryzuję teraz) wypuścić na rynek berliner weisse, które co prawda nie jest ani trochę kwaskowe, za to w kategoriach ogólnych bardzo smaczne, po 10,- za butelkę.
A przy rewolucji, jak to przy rewolucji – najważniejsze jest, aby nie stracić głowy.Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)
@WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawetComment
-
Ba, co tam Łomża, lubię tez bardzo zwykłe lagery takie jak Amber, Czarnków, świeży Żywiec etc, w przeciwieństwie do Ciebie nie wstydzę się o tym pisać.
Nie poradzę nic na to, że Rhino za które zapłaciłem 20 zł za 1 litr pozostawiło mi absmak, który z przyjemnością zgasiłem lanym, świeżym Królewskim.
Skoro pasuje Ci fakt, że za duże pieniądze otrzymujesz towary nie warte swojej ceny, to Twój problem, ja z tym się nie zgadzam. Nie będę z siebie robić głupka na pokaz i pić tylko tego co teraz jest w modzie i zachwycać się przeciętnością udając znawcę.
Jesli coś jest przeciętne to dla mnie takim zostanie i bez znaczenia czy będzie to Łomża czy nowy browar z jakimś wynalazkiem.
Piwo ma byc dobre, bez względu czy to jest lager, wit czy IPA. Nie ma tu miejsca na piwa z wadami, niedorobione, niedokończone za duże pieniądze.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
-
Becik nie wiadomo o co ci chodzi. To, że nie smakowało Tobie Rhino nie znaczy, że jest ono popsute albo ma wadę. Mam kumpla dla którego np. Rowing Jack jest niesmaczny, a najlepsze piwo to Perła, i czy ma to oznaczać że RJ jest niedorobiony i ma wadę ?
Łomża, Amber i Żywiec to piwa za które ja nie dałbym nawet 1zł, czyli są to piwa niedorobione, niedokończone za małe pieniądze.Comment
-
Nie będę z siebie robić głupka na pokaz i pić tylko tego co teraz jest w modzie i zachwycać się przeciętnością udając znawcę. Jesli coś jest przeciętne to dla mnie takim zostanie i bez znaczenia czy będzie to Łomża czy nowy browar z jakimś wynalazkiem.Last edited by krejzol; 2013-08-21, 15:41.Comment
-
Comment
Comment