Promowanie na siłę piw z małych jednostek browarniczych

[jacer]

Czyżby wyszło nowe zarządzenie ARTa zakazujące chwalenia koncernówek i krytykowania małych?

Tak źle jeszcze nie jest

Chodziło mi o to, że wątek zostanie wydzielony, bo kolega paveuek miał pretensje o to, że tak się stanie.

A takie rozporzadzenie to chyba jest Piwo oceniamy konkretnie, a wszystkie inne dywagacje w osobnych wątkach.

[becik]

Oczywiście te posty zostaną wydzielone z tego tematu lub skasowane ale co tam.
Na tym forum panuje klasyczne "przeginanie pały w drugą stronę" przez pewną grupę ludzi, poza tym jest to bezcenna skarbnica wiedzy o piwie. Trzeba się do tego przyzwyczaić.
Część osób nie może się pogodzić z tym że świat jest jaki jest i próbuje zawracać kijem Wisłę. Reszta która ma odmienne zdanie usunęła się w cień, pewna część opuszcza forum całkowicie, bo nic tak nie odstrasza jak oszołomstwo.

A jeśli powiesz coś nie tak to zostanie to uznane za "bicie piany"

Piję piwa z małych browarów, piję też koncernowe, ba - wielgachno-koncernowe bo mi smakują i tyle. Lubię Żywca full light, Kasztelana, Perełkę i wcale nie wstydzę się tego. Co nie znaczy, że załozyciel tematu nie ma racji bo ma. Nie raz o tym pisałem, ze panuje tu fundamentalizm piwny, grunt to się nim nie przejmować i mówic zawsze to co się myśli: np, ze mając do wyboru zywczyka i piwo domowe wybiorę żywca bo wiem czego mogę sie po nim spodziewać, a po domowym nie: raz dobre, raz bardzo dobre, a raz ledwo wypijalny kwasiżurek. Mnie interesuje równy smak, a nie chybotliwe warki.
Żeby było jasne - obecnie pije tylko i wyłącznie niepasteryzowany Konstancin, czy to z Joli, czy "Dawne" bo ma równy smak.
Dosyć wywodów, bo pewnie juz nawet "ubiłem pianę"

[Czapayew]

Denerwuje mnie gdy w sklepie pytam jak smakuje takie i takie piwo, a słyszę odpowiedź "ale to jest za bardzo koncernowe!" - i przeciw takiemu trendowi wystąpiłem w swoim poprzednim poście!

Aj waj - a gdzie to takie sklepy są? To się chętnię wybiorę. Ale do ad remu - ja też niejednokrotnie maczam usta w piwie koncernowym - czasami jest to "Książęce Tyskie" czasami "Velkopopovicky Kozel", bywa także że piwa z małych browarów mi nie smakuja (np. nie podszedł mi "Czarny Smok" z Fortuny czy "Tiger Pils" z Zawiercia). Tak się składa, że piwa z browarów małych smakują mi bardziej, a może po prostu lubię poeksperymentować. Nie znaczy sie to, że jeśli wchodzę do sklepu czy knajpy i nie spotkam piwa spoza oferty Wielkiej Trójki, to wychodzę i poszczę, tudzież spluwam z obrzydzeniem. Piwa z małych browarów nigdy nie będą tak reklamowane jak "Harnaś" czy "Tatra", a czasem warto spróbować i przekonać się lub nie.
Aha - moje ukochane "Brackie" też jest koncernowe...

[kham]

Aha - moje ukochane "Brackie" też jest koncernowe...

To najlepszy dowód na to, że koncerny też umieją warzyć dobre piwo, ale bardziej opłaca im się produkować byle jakie za to dużo.

[danio_145]

Jeżeli ktoś jest w stanie zrobić wino w kilkdziesiąt dni to ja mu od razu z miejsca nie będę wierzył, że jest ono dobre.

Błądzisz bracie. Zawiódł się ktoś z kolegów na Komandosie?

[kopyr]

np, ze mając do wyboru zywczyka i piwo domowe wybiorę żywca bo wiem czego mogę sie po nim spodziewać, a po domowym nie: raz dobre, raz bardzo dobre, a raz ledwo wypijalny kwasiżurek. Mnie interesuje równy smak, a nie chybotliwe warki.

No teraz Becik to dołożyłeś do pieca. To mniej więcej tak jakbyś napisał, że wolisz babki DanCake z 12 miesiecznym terminem przydatności, niż babki robione tradycyjnie w domu, bo w tych drugich czasem jest zakalec.

[jacer]

No teraz Becik to dołożyłeś do pieca. To mniej więcej tak jakbyś napisał, że wolisz babki DanCake z 12 miesiecznym terminem przydatności, niż babki robione tradycyjnie w domu, bo w tych drugich czasem jest zakalec.

Dokładnie, hehehehe ja tam lubie zakalec

Becik żeś poszedł na całość.

[becik]

No teraz Becik to dołożyłeś do pieca. To mniej więcej tak jakbyś napisał, że wolisz babki DanCake z 12 miesiecznym terminem przydatności, niż babki robione tradycyjnie w domu, bo w tych drugich czasem jest zakalec.

Dokładnie, hehehehe ja tam lubie zakalec

Becik żeś poszedł na całość.

No Panowie, bez takich porównań bo zakalce sam bardzo lubię, natomiast kwasiżurków to chyba nikt z nas nie lubi. Ze mną jest tak, lubię piwa, które mają równy smak dlatego obecnie najczęściej piję np Zywca, dawne z Konstancina, Kasztelana niepasteryzowanego, portera żywieckiego i komesa, Perełkę, Koźlaka z Ambera i kilka innych. Sam kiedys warzyłem i wiem, że raz wyjdzie piwo dobre, drugi raz nie. Kiedyś się zapijałem Ciechanem, mieli nierówne warki przestało to piwo być jednym z moich ulubionych, tak samo z weizenem z Bierhalle. Początki super, potem różne loty i jakaś w miarę dobra stagnacja tyle, że wizyty w Bierhalle ograniczyłem już z całkiem innych powodów. Kieruję się tym co mi smakuje, swoimi kubkami smakowymi i całą otoczką, która mi odpowiada bądź nie. Zawsze jest to mój własny wybór, a nie czyjś w myśl sentencji "De gustibus non est disputandum"
Zdrówko

[petrus33]

dyzman

Nikt na siłe nic na tym forum nie promuje. Ludzie na tym forum pili piwo z niejednej beczki i znają się na temacie.

Podam Ci prosty przykład....w latach 80-tych bardzo często jeżdziłem do Zakopca na narty.....po całym dniu szaleństwa na stokach, szło się na Krupówki na żarcie i piwsko....oczywiście Żywiec !!!

Wszyscy moi znajomi i ja pamiętamy smak tego piwa, to była poezja, z wyrazem i góralskim charakterem, piwo świeże i krzepkie, które z zamkniętymi oczami każdy rozpoznawał. Im więcej piłeś tym więcej chciałeś !!

Dzisiaj został niestety tylko wspomnień czar....piwo spadło na psy, dzięki zmianom w produkcji, niewiele ze starej tradycji warzenia chyba zostało......smakuje tak samo jak Tatra, Tyskie, Lech, Królewskie i inne znane marki. Dziś już nie poznasz po smaku co pijesz.

Większość użytkowników tego forum nie zgadza się z takim rozwojem sytuacji i stara się znależć te piwa, w których tli się jeszcze płomyk historii, oryginalności i zacnego smaku. Dlatego też dużo tu się mówi o małych browarach, bo tylko one jeszcze warzą po staremu.....szkoda, że jest ich coraz mniej !!!

pozd

[Alphonse]

@dyzman,
neofitów wszędzie znajdziesz, pewnie i na tym forum.

Co jest na topie już mnie nie interesuje, natomiast chciałbym aby w każdej wiosce było piwo inne niż w wiosce obok, choćby i w 100 wioskach po drodze byłyby same kwasy. Takie oto mam osobiste życzenie.

Bo widzisz, zapamiętany smak, światło, zapach przywołują wspomnienia ludzi, zdarzeń, miejsc a ja już stary jestem, coraz częściej tylko wspominam i przez te koncerny wszystko mi się miesza.

Dlatego miłośników koncernów powinno się wybatożyć, a robiących złe piwo wrzucić do gnojówki.

[remfire]

Tyle juz powiedziano że chyba nie ma potrzeby "bic piany"
Dodam więc tylko, że są na forum obecni są nawet tacy, co pijają piwa koncernowe i to z puszki
To taki dodatkowy przykład, że pomimo pierwszego wrażenia o tendencyjnosci forum, jest tu spora tolerancja gustów, przyzwyczajeń itp
Skoro jednak ktoś pisze takie słowa:

Promujcie piwa, które wam smakują a nie negujcie osób, którym smakują piwa inne.

to jestem przekonany że zagości tu dłużej

[dyzman]

Popijając koncernowe piwo z obleśnej puszki pytam, co takiego nie pasowało 'koledze powyżej' w "tych słowach" ?

[paveuek]

Chciałbym zobaczyć miny niektórych forumowiczów kiedy w Londynie w zeszłym roku 30 niezależnych ekspertów piwowarów (nie można ich posądzić o brak obiektywności i wypaczony zmysł smaku) stwierdziło że najlepszym jasnym piwem jest.... Tyskie

Uprzedzając wszystkich nadinterpretatorów, poszukiwaczy ukrytej logiki i teorii spiskowych informuję, że nie jestem pracownikiem żadnego "koncernu" z branży piwnej, nie mam żadnych zysków z promowania pewnych marek i ogólnie piwa piję raczej niewiele, ale wybieram te które najbardziej mi smakuje Czasami jest to piwo z wielkiego browaru, czasami z mikrobrowaru restauracyjnego. Czasami jest to importowany z drugiego końca świata specjał, czasami extraturbo mocne z koziej wólki.

A dyzmanowi gratuluję odwagi wsadzenia kija w mrowisko.

[Alphonse]

Chciałbym zobaczyć miny niektórych forumowiczów kiedy w Londynie w zeszłym roku 30 niezależnych ekspertów piwowarów (nie można ich posądzić o brak obiektywności i wypaczony zmysł smaku) stwierdziło że najlepszym jasnym piwem jest.... Tyskie

A w zeszłym roku w Kuala Lumpur 140 niezależnych ekspertów od batoników próżniowo w folię pakowanych, stwierdziło że najlepszym batonikiem próżniowo w folię pakowanym jest Snickers. Nikt nie jest w stanie im zaprzeczyć.

TVP 1 wraz z ekspertami ogłosiła, że piosenkarką roku bezdyskusyjnie została .......


Z historii medali browarnictwa zerknij choćby na taką anegdotkę: klik (końcowe zdania)
Nie przykładałbym większej wagi do medali współcześnie rozdawanych....

[Totus]

Chciałbym zobaczyć miny niektórych forumowiczów kiedy w Londynie w zeszłym roku 30 niezależnych ekspertów piwowarów (nie można ich posądzić o brak obiektywności i wypaczony zmysł smaku) stwierdziło że najlepszym jasnym piwem jest.... Tyskie

Za coś Tyskie w końcu dostać medal musiało... Problem w małym kruczku, o którym już pisałem: Industrial... oznacza to tyle, że spośród piw produkowanych przez koncerny uznano, że jest ono najlepsze.

Mnie np to do niczego nie przekonuje...