Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Stworzenie knajpki, czy też pubu :)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Alphonse
    Member
    • 06-2007
    • 96

    #46
    Panowie, co do estetyki, to najpierw zagrajcie, wygrajcie 100 złotych i zaręczam - zupełnie inaczej na to spojrzycie. W nocy będą Wam śniły się oznaczenia Jackpota
    Poza tym np. mi ta "wiocha" zupełnie nie przeszkadza, bo Bolanda to dla mnie i tak jedna wielka wiocha i ostatecznie wolę mordownię niż modny lokal, gdzie biedna kelnerka studentka uśmiecha się do mnie, bo jej zapłacili.
    Poza tym mi automaty raczej kojarzą się z moim ulubionym stylem gangsterskim. Są na nich takie symbole jak BAR - to ma swoją historię....

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    Zgadzam się, to jest niezły obciach. Ponadto nie wiem czy jest to etyczne. W końcu wiadomo, ze automat jest tak skonstruowany, żeby zarobił na siebie i to dobrze zarobił. Jest to po prostu żerowanie na naiwności ludzi.
    kopyr, ja bym tu etyki nie mieszał. Automaty zostawiają dla siebie średnio 20%-15% przychodów brutto (z dużym rozrzutem miesięcznym, ale w skali roku tyle wychodzi). Czyli, jak wiesz, jest to procent mniej więcej taki, jak narzut na sprzedaży czegokolwiek w polskim sklepie. Jeśli automaty, które dają ludziom tylko trochę rozrywki, są nieetyczne, to czy etyczna jest sprzedaż alkoholu, papierosów, śmieciowej żywności, głupich gazet, durnowatych filmów, kuponów Lotto, modnych i drogich ubrań, itd itp? Zauważ, że pracując w handlu czy gastronomii, zazwyczaj sprzedajesz klientom nie towary - a złudzenia i przyjemności. Zapewne dobrze wiesz, że zarabiasz grosze na sprzedaży pieczywa i ziemniaków, a najwięcej na sprzedaży brandowanych towarów, które racjonalnie nikomu nie są do niczego potrzebne.

    Automaty są homologowane, zgodne z polskim prawem, każdy może sobie przeczytać Ustawę wedle której działają i może określić stopień ryzyka oraz komu ew. da zarobić. A jeśli ktoś uważa, że grając na automatach dorobi się majątku .... czeka go jeszcze wiele innych bolesnych rozczarowań i czym szybciej tym lepiej.

    A nieetycznym jest dla mnie właśnie polskie prawo, przez które oprócz podatku dochodowego i 180 euro miesięcznie od automatu (z czym nie dyskutuję - podatki być muszą) muszę jeszcze odpalić 60% zysku automatu dla właściciela koncesji. Nie mam żadnej praktycznej możliwości uzyskania koncesji na posiadanie własnego automatu i muszę dzierżawić powierzchnię lokalu dla jego właściciela i posiadacza koncesji. Nieetycznym jest dla mnie także to, że celnicy którzy nadzorują moje automaty, każą sobie wozić dupska Audi A8...

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    No i warto zauważyć, ze splendoru, to raczej żadnemu lokalowi nie przyniesie. Jeszcze rozumiem dart czy piłkarzyki, ale automaty.

    To mi się zresztą bardzo nie podoba w Czechach, tam ta zaraza się rozpleniła jeszcze bardziej niż w Polsce. Choć z drugiej strony są to wydzielone lokale, a nie tak jak u nas, automat w przedsionku knajpy.
    Także odsyłam do ustawy hazardowej. Tak jest skonstruowana, że w PL niemożliwe lub mało rentowne jest otwieranie kasyn, salonów gry.
    Lokale, gdzie stoją tylko automaty są tak naprawdę punktami małej gastronomii, Dart Clubami czy coś w tym stylu. To ustawa zachęca do wstawiania automatów w zwykłych sklepach, barach.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
    Choć byłem świadkiem gdy gość przyszedł wrzucił 50 zł wyciągnął 200zł wypił piwo i poszedl do domu.
    Każdy automat ma min. kilka razy dziennie taką przebitkę. W barze w Cycowie widziałem ostatnio wygraną z 1500 zł -> 38 000 zł.
    Mój rekord to podczas podróży samochodem z kolegami w Beskidy, w przydrożnym motelu, na automacie Black Horse z wrzuconych ~ 300 zł wyjąłem ~ 12 tys. zł. Ale rozdałem wszystko kumplom, opłaciliśmy nocleg, zjedliśmy, zdrowo wypiliśmy, potańcowaliśmy, prawie całą resztę przegraliśmy i tyle z tego było. Bo to tylko zabawa, tak samo mądra jak inne wygłupy dorosłych chłopców
    Last edited by Alphonse; 04-12-2008, 02:14.

    Comment

    • kot_z_cheshire
      Senior
      • 11-2005
      • 2201

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
      Niewąsko się ostatnio zdziwiłem widząc taki automat w Krakowie w sklepie alkoholowym
      Koło mnie też w jednym monopolowo-spożywczym stoi... Dziwi mnie tylko, że ilekroć tam wchodzę o różnych porach, gra jeden i ten sam facet...On chyba przy tym automacie zamieszkał.
      Młode koty mają adhd, niestety.
      Aksjomat Cole'a - suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności rośnie.
      Dysleksja i żyrafy nie istnieją.
      Jaszczomb jaszczombowi pudla nie wydudla.

      Comment

      • kopyr
        Senior
        • 06-2004
        • 9475

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alphonse Wyświetlenie odpowiedzi
        Panowie, co do estetyki, to najpierw zagrajcie, wygrajcie 100 złotych i zaręczam - zupełnie inaczej na to spojrzycie. W nocy będą Wam śniły się oznaczenia Jackpota
        (...)
        Poza tym mi automaty raczej kojarzą się z moim ulubionym stylem gangsterskim. Są na nich takie symbole jak BAR - to ma swoją historię....
        Mnie też to się kojarzy z gangsterką. Tylko nie tą z "Dawno temu w Ameryce", a szemrano -dresową made in Poland. A takie klimaty mi zdecydowanie nie pasują.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alphonse Wyświetlenie odpowiedzi
        kopyr, ja bym tu etyki nie mieszał. Automaty zostawiają dla siebie średnio 20%-15% przychodów brutto (z dużym rozrzutem miesięcznym, ale w skali roku tyle wychodzi). Czyli, jak wiesz, jest to procent mniej więcej taki, jak narzut na sprzedaży czegokolwiek w polskim sklepie. Jeśli automaty, które dają ludziom tylko trochę rozrywki, są nieetyczne, to czy etyczna jest sprzedaż alkoholu, papierosów, śmieciowej żywności, głupich gazet, durnowatych filmów, kuponów Lotto, modnych i drogich ubrań, itd itp? Zauważ, że pracując w handlu czy gastronomii, zazwyczaj sprzedajesz klientom nie towary - a złudzenia i przyjemności.
        Jeśli klient automatu liczyłby na kilkanaście minut rozrywki jak przy darcie, piłkarzykach, grach komputerowych, to ok. Dajemy mu rozrywkę, on za to płaci. Natomiast automaty żerują na chęci łatwego wzbogacenia się. Żerują na naiwności. Wiesz, ja nie namawiam do tego, żeby zdelegalizować automaty. Niech sobie będą, ale ja do tego ręki przykładał nie będę. Nie będę też zachwycony jeśli w mojej ulubionej knajpie/sklepie się właśnie pojawią.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alphonse Wyświetlenie odpowiedzi
        Zapewne dobrze wiesz, że zarabiasz grosze na sprzedaży pieczywa i ziemniaków, a najwięcej na sprzedaży brandowanych towarów, które racjonalnie nikomu nie są do niczego potrzebne.
        Co to znaczy, że brandowane towary nie są nikomu do niczego potrzebne. Co jest niepotrzebne mleko Łaciate, woda Żywiec Zdrój czy piwo Tyskie. To są wg Ciebie nikomu niepotrzebne towary? Na samych ziemniakach i chlebie długo nie pociągniesz.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alphonse Wyświetlenie odpowiedzi
        A nieetycznym jest dla mnie właśnie polskie prawo, przez które oprócz podatku dochodowego i 180 euro miesięcznie od automatu (z czym nie dyskutuję - podatki być muszą) muszę jeszcze odpalić 60% zysku automatu dla właściciela koncesji. Nie mam żadnej praktycznej możliwości uzyskania koncesji na posiadanie własnego automatu i muszę dzierżawić powierzchnię lokalu dla jego właściciela i posiadacza koncesji. Nieetycznym jest dla mnie także to, że celnicy którzy nadzorują moje automaty, każą sobie wozić dupska Audi A8...

        No i o to właśnie chodzi, że jesteś tylko trybikiem w machinie do "golenia frajerów". Weź się zastanów jaka część wrzucona do automatu wraca do "frajerów". I znowu to wolny kraj, jak ktoś chce, to niech traci swoją kasę na automatach, tylko ja nie chcę mieć z tym nic wspólnego.
        Zresztą temat jest o założeniu knajpy. Z tego co zaobserwowałem, to wygląda tak, że przychodzi koleś zamawia 1 piwo, gra przez godzinę lub dwie, wypala w tym czasie paczkę fajek i tyle. Zamiast zostawić kasę u Ciebie w barze, zostawia ją w automacie, z którego dostaniesz 15%, a reszta wędruje do panów w czarnych audicach (tych w mundurach, lub tych w garniturach). Gdzie tu sens?
        Last edited by kopyr; 04-12-2008, 09:41.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • docent
          Senior
          • 10-2002
          • 5205

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          To mi się zresztą bardzo nie podoba w Czechach, tam ta zaraza się rozpleniła jeszcze bardziej niż w Polsce. Choć z drugiej strony są to wydzielone lokale, a nie tak jak u nas, automat w przedsionku knajpy.
          w Czechach automaty do gry obecne są w tzw. herna barach. Zdecydowaną zaletą takich miejsc jest to, że są czynne 24h na dobę a niektóre też i w dni świąteczne gdy wszystko wokół zamknięte na głucho. Bardzo rzadko można spotkać taki automat w czeskiej piwiarni.
          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

          Comment

          • Pancernik
            Senior
            • 09-2005
            • 9733

            #50
            W daaawnych czasach korzystałem w małej mieścinie gdzieś pod Bonn (też mała mieścina, ale to wtedy stolyyyca była ) z kolegami z takiego automatu.
            Był naszym wybawieniem, gdy w naszej ulubionej knajpce z "kija" dobywał się astmatyczny bulgot, a barman smutno się uśmiechał, bo przewidziana na ten wieczór pula piwa uległa zniszczeniu.
            W przedsionku lokalu był automat, wrzucaliśmy do niego jakieś moniaki (to jeszcze "dojczmarki" były), a po chwili z lekkim "łubudu" na dole wypadała butelka "Koelner Dom" . KAŻDY wygrywał!

            Comment

            • Kwiatt
              Junior
              • 03-2010
              • 13

              #51
              Wiatm, planuję otwarcie własnego lokalu na poznańskim Grunwaldzie, prze hali Arena. Planuję mieć w ofercie szkocką whisky, wina ze średniej półki oraz oczywiście podstawę biznesu - piwo. Tutaj dochodzę do problemu - jakie piwo serwować? Zastrzegam, że jestem realistą i planuję "zaprzedanie się" jednemu z koncernów piwowarskich. Targetem są głównie zamożniejsi studenci Akademii Medycznej, goście dwóch pobliskich hoteli oraz jako klienci jednorazowi - goście Areny. Głównym produktem będzie piwo jasne z nalewaka, natomiast chcę mieć również coś dla urozmaicenia. W grę wchodzą na dobrą sprawę dwie firmy - Carlsberg Polska S.A. oraz Grupa Żywiec S.A. Pierwsza oferuje z nalewaka piwo Okocim Pszeniczne oraz Okocim Porter, druga oferuje piwo Żywiec Porter. Jaka jest wasza opinia?
              Happiness? A good cigar, a good meal, a good cigar and a good woman - or a bad woman; it depends on how much happiness you can handle.

              Comment

              • jacer
                Senior
                • 03-2006
                • 9875

                #52
                Nijaka. Po co robic to co mają wszyscy? Czym się chcesz wyróżnić spośród tych dziesiątek knajp?
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • silvian
                  Senior
                  • 08-2008
                  • 727

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kwiatt Wyświetlenie odpowiedzi
                  Zastrzegam, że jestem realistą i planuję "zaprzedanie się" jednemu z koncernów piwowarskich.(...) Jaka jest wasza opinia?
                  Żadna.

                  Jak możesz spodziewać się opiniotwórczych postów na tym forum skoro już w pierwszych słowach pierwszego postu zatwierdzasz swą pozycję względem polskich browarów, negując ogólny pogląd (żeby nie było, to ubezpieczę się na "zaś" i dodam, że to jest tylko moje zdanie) użytkowników na tego typu sprawę.
                  "Niech zatrwożą się niewierni, przyjaciele, na sztorc kosa..."

                  Comment

                  • petrus33
                    Gość
                    • 01-2008
                    • 888

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kwiatt Wyświetlenie odpowiedzi
                    Wiatm, planuję otwarcie własnego lokalu na poznańskim Grunwaldzie, prze hali Arena. Planuję mieć w ofercie szkocką whisky, wina ze średniej półki oraz oczywiście podstawę biznesu - piwo. Tutaj dochodzę do problemu - jakie piwo serwować? Zastrzegam, że jestem realistą i planuję "zaprzedanie się" jednemu z koncernów piwowarskich. Targetem są głównie zamożniejsi studenci Akademii Medycznej, goście dwóch pobliskich hoteli oraz jako klienci jednorazowi - goście Areny. Głównym produktem będzie piwo jasne z nalewaka, natomiast chcę mieć również coś dla urozmaicenia. W grę wchodzą na dobrą sprawę dwie firmy - Carlsberg Polska S.A. oraz Grupa Żywiec S.A. Pierwsza oferuje z nalewaka piwo Okocim Pszeniczne oraz Okocim Porter, druga oferuje piwo Żywiec Porter. Jaka jest wasza opinia?
                    A to się nam kwiattek trafił.
                    Tylko nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać

                    Comment

                    • delvish
                      Senior
                      • 11-2004
                      • 3508

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kwiatt Wyświetlenie odpowiedzi
                      W grę wchodzą na dobrą sprawę dwie firmy - Carlsberg Polska S.A. oraz Grupa Żywiec S.A. Pierwsza oferuje z nalewaka piwo Okocim Pszeniczne oraz Okocim Porter, druga oferuje piwo Żywiec Porter. Jaka jest wasza opinia?
                      Były już podobne dylematy. Porter Żywiecki (=z Cieszyna) jest klasyką gatunku. Jeśli do tego dogadałbyś się z Grupą Żywiec, żeby ci dali beczkową pszenicę (Paulanera) i stouta (Murphy's Stout), to nie ma się co za długo zastanawiać.
                      Last edited by delvish; 26-03-2010, 21:27.
                      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                      (Frank Zappa)

                      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                      Comment

                      • Kwiatt
                        Junior
                        • 03-2010
                        • 13

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika silvian Wyświetlenie odpowiedzi
                        Żadna.

                        Jak możesz spodziewać się opiniotwórczych postów na tym forum skoro już w pierwszych słowach pierwszego postu zatwierdzasz swą pozycję względem polskich browarów, negując ogólny pogląd (żeby nie było, to ubezpieczę się na "zaś" i dodam, że to jest tylko moje zdanie) użytkowników na tego typu sprawę.
                        Byłem po prostu szczery. Jest to moja pierwszy lokal, mam ograniczony budżet, więc patrzę na koszta. Jak pewnie wiecie, do kontraktu dodawane jest wyposażenie, w moim wypadku warte od 3,5 do 5 tys. zł, co jest znaczną sumą, jeżeli inwestuję 100 tys zł. W dalszej eksploatacji kontrakt również obniża koszta (niższe ceny oraz darmowy serwis) Poza tym, lokal, w którym przewagę stanowić będą klienci jednorazowi raczej skłaniać się będą ku piwom typu Tyskie/Lech. Chcę jednak, żeby moja oferta była nieco bardziej rozbudowana, dlatego pytam się na odpowiednim do tego forum. Osobiście najchętniej serwowałbym piwa w rodzaju Dark Island Ale, czy Belhaven, ale cena za pół litra oscylowałaby w okolicach szesnastu - dwudziestu pięciu złotych.

                        Delvish, dziękuję za radę
                        Happiness? A good cigar, a good meal, a good cigar and a good woman - or a bad woman; it depends on how much happiness you can handle.

                        Comment

                        • ART
                          mAD'MINd
                          • 02-2001
                          • 23805

                          #57
                          No to już musisz się sam zastanowić czy za 3,5 -5 % swego budżetu chcesz wiązać sią na miinimum 5 lat z którymś z koncernów. Pamiętaj że oni nic nie proponują za darmo.

                          Ale też nie traktuj jako pewnik naszych porad z pozycji biznesowej

                          Jeżeli w Twojej okolicy inne knajpy oferują piwa które mogą Ci zaproponować wspomniane firmy - ja szedłbym w zaparte i stawiałbym na oryginalny repertuar piwny - olać krótkowzroczne gratisy koncerniane - a jeśli nie mają, to działaj w tym obszarze jeśli chcesz mieć spokój
                          Last edited by ART; 27-03-2010, 01:02.
                          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                          Comment

                          • Pendragon
                            Senior
                            • 03-2006
                            • 13950

                            #58
                            Niech ci ci od Żywca przywożą Brackie jako to główne jasne piwo. To już by coś znaczyło. Ale to chyba jest mało realne
                            Last edited by Pendragon; 27-03-2010, 10:06.

                            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                            Comment

                            • artur2
                              Senior
                              • 02-2008
                              • 535

                              #59
                              Ciekawa propozycja to piwa z Cernej Hory. Dystrybutor jest z Poznania.
                              Mniej alkoholu, więcej smaku !
                              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                              Comment

                              • pivaria
                                Senior
                                • 03-2001
                                • 1538

                                #60
                                Słuchaj delvisha i Arta.
                                Co do Cernej Hory to warto z nimi pogadać: może też Ci dodadzą te 5 tys. w wyposazeniu?
                                Wg. mnie za taką kwotę nie masz co się dawać zaprzedawać koncernom.
                                PIVARIA - Z MIŁOŚCI DO PIWA!
                                www.pivaria.pl
                                https://www.facebook.com/pages/Pivar...72566796087490

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎