Pesymiści żyją krócej i mają zdecydowanie większą szansę na udar i zawał serca. To tak w temacie zamartwiania się o spożycie.
Swoją drogą piwo bardziej smakuje jak człowiek zrobi sobie po każdym wypitym 2-3 dni piwnego postu
. W tym czasie smaczna woda mineralna pozwala zatopić smutek po piwie
Swoją drogą piwo bardziej smakuje jak człowiek zrobi sobie po każdym wypitym 2-3 dni piwnego postu
. W tym czasie smaczna woda mineralna pozwala zatopić smutek po piwie
Ale wiesz, optymistyczne myślenie swoją drogą, ale ostatnio, jakiś tydzień temu, prawie przez tydzień miałem duże problemy z żołądkiem (jestem w dużej mierze hipondrykiem, wkręcałem sobie już najgorsze rzeczy, że to nowotwór, albo coś i takie rzeczy... być może to powiększało ścisk żołądka itd. nie wiem) i teraz tak się obawiam odrobinę, żeby te piwa nie zrobiły coś z moim żołądkiem/innymi organami, pite codziennie. Co o tym sądzicie? P.S ze zdrowiem, żołądkiem i nudnościami już u mnie w porządku

Comment