przy piwie o piłce kopanej

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • żąleną
    replied
    Przyjdziemy i przegonimy was z powrotem do tego Torunia! Fankluby będzie tu zakładał... This is Sparta!

    PS Jak długo zostajesz? Planujesz jakieś czynności niepedagogiczne po meczach?

    Leave a comment:


  • pirackamuza
    replied
    Zmieniając temat - od jutra do soboty w Warszawie finały V Turnieju Orlika dla dziewcząt i chłopców 10-11 i 12-13 lat. Grają zwycięzcy 16 finałów wojewódzkich w każdej kategorii.
    Gdyby ktoś chciał pokibicować piłkarkom UKPK Kania Toruń, to zapraszam w czwartek 10.00-13.00 i w piątek 14.00-17.00 na boiska OSiR Bemowo.
    Może będę miał chwilkę przerwy, aby pogadać.

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Lewy przede wszystkim za mało strzela sprzed pola karnego, a przecież potrafi się szybko uwolnić i ładnie uderzyć (co zresztą pokazał ze Szkotami i kilka razy w tym sezonie w Bayernie). Na kilka dograń w "szesnastkę" nie ma za bardzo co liczyć, nie ten zespół za plecami.

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
    I niestety w dobitce zabrakło mu zimnej głowy - cóż - zdarza się i lepszym od niego, ale bardzo szkoda tego słupka i dobitki.

    Ale może i lepiej, bo dopiero by było - że już mamy awans w kieszeni, a tak może powoli zbuduje się jakaś drużyna...
    Eeee, zimnej głowy to zabrakło Grosickiemu. Najpierw objechał bramkarza a potem już widział piłkę w siatce i zastanawiał się czy całować godło, robić fikołka czy wskoczyć na bandę, tylko strzelić zapomniał

    Mecz potwierdził, że Lewandowski ma sporą szansę zostać Warzychą trzeciego tysiąclecia a bramki strzeli pewnie Gruzji i Irlandii, że Grosicki to jeździec bez głowy i na koniec, że jest spora szansa na awans jeśli w każdym meczu zawodnicy będą jeździć na dupach a nie udawać, że potrafią grać w piłkę
    Ostatnia zmiana dokonana przez leona; 2014-10-15, 09:41.

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
    Szkoda bardzo tych punktów, bo Irlandia zdobyła jeden w Niemczech. Plus jest jeden - mimo beznadziejnej gry przez większość spotkania pokazali, że potrafią się podnieść, zacząć w końcu prowadzić grę. Może faktycznie rodzi się drużyna, tylko chciałbym ją widzieć przez 3/4 meczu, a nie tylko 1/4. Przecież od bramki na 1:1 do jakichś 10 minut przed wyrównaniem na 2:2 o zwycięstwo grali wyłącznie Szkoci i prawie im się udało.

    Bramka Milika wraz z rozegraniem piękna, a to co wyczyniał emeryt Mila, to jakiś kosmos - biegał, wściekał się, cisnął rywali, no i ta akcja z siatą...
    I niestety w dobitce zabrakło mu zimnej głowy - cóż - zdarza się i lepszym od niego, ale bardzo szkoda tego słupka i dobitki.

    Ale może i lepiej, bo dopiero by było - że już mamy awans w kieszeni, a tak może powoli zbuduje się jakaś drużyna...

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
    Słabiutka pierwsza połowa. Przy obu bramkach źle obrona ale przy pierwszej Szczęsny spokojnie mógł wyjąć (porównajcie z obroną Szkota przy znacznie trudniejszym strzale Lewandowskiego), a przy drugiej mógł wyjść do nie lecącej szybko piłki. W I połowie słabo cała drużyna w defensywie, snując się w ataku. W II połowie znacznie lepiej, szybciej, agresywniej i co mnie zaskoczyło bardzo dobra gra Mili. Po jego zagraniu powinien być gol (a i sam powinien dobić). Mogliśmy wygrać ale nadal jesteśmy liderem po wpadce Niemców i gramy dalej. W II połowie ta reprezentacja jak na warunki Polskie mi się się podobała, były emocje. Oczywiście były kłopoty z rozgrywaniem i utrzymywaniem piłki ale to mnie nie dziwi bo przecież z dnia na dzień nie narodziły się nowe talenty.
    No Szczęsny dziś nie błysnął, ale nie zawsze ma się dzień konia... No i tu jest nauczka - nie można wiecznie liczyć na bramkarza, jak się nie ma solidnej, zgranej obrony.

    Pozytyw, że grali do końca i to nie jakoś rozpaczliwie. Ale nie należy pompować dalej tego balonika - do awansu daleko, bo i Szkocja i Irlandia, a i Niemcy nie odpadli i raczej nie odpadną...

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Szkoda bardzo tych punktów, bo Irlandia zdobyła jeden w Niemczech. Plus jest jeden - mimo beznadziejnej gry przez większość spotkania pokazali, że potrafią się podnieść, zacząć w końcu prowadzić grę. Może faktycznie rodzi się drużyna, tylko chciałbym ją widzieć przez 3/4 meczu, a nie tylko 1/4. Przecież od bramki na 1:1 do jakichś 10 minut przed wyrównaniem na 2:2 o zwycięstwo grali wyłącznie Szkoci i prawie im się udało.

    Bramka Milika wraz z rozegraniem piękna, a to co wyczyniał emeryt Mila, to jakiś kosmos - biegał, wściekał się, cisnął rywali, no i ta akcja z siatą...

    Leave a comment:


  • VanPurRz
    replied
    Słabiutka pierwsza połowa. Przy obu bramkach źle obrona ale przy pierwszej Szczęsny spokojnie mógł wyjąć (porównajcie z obroną Szkota przy znacznie trudniejszym strzale Lewandowskiego), a przy drugiej mógł wyjść do nie lecącej szybko piłki. W I połowie słabo cała drużyna w defensywie, snując się w ataku. W II połowie znacznie lepiej, szybciej, agresywniej i co mnie zaskoczyło bardzo dobra gra Mili. Po jego zagraniu powinien być gol (a i sam powinien dobić). Mogliśmy wygrać ale nadal jesteśmy liderem po wpadce Niemców i gramy dalej. W II połowie ta reprezentacja jak na warunki Polskie mi się się podobała, były emocje. Oczywiście były kłopoty z rozgrywaniem i utrzymywaniem piłki ale to mnie nie dziwi bo przecież z dnia na dzień nie narodziły się nowe talenty.

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    No jednak jest jakiś postęp - nadal zęby bolą patrząc na proste straty i nieudane interwencje w obronie, ale jest też walka do końca i to nie w rozpaczliwym stylu. Zabrakło centymetrów do zwycięstwa i zimnej głowy Mili przy dobitce...

    No ale jeszcze Gruzja na wyjeździe i najgorsze - przerwa zimowa i walka z nadwagą...

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Ciekawe wyniki w ostatnich kolejkach eME. Słowacja leje kogo chce, europejscy medaliści ostatnich mistrzostw świata solidarnie przyjmują po 0-2, na czele swoich grup Polska, Irlandia Płn., Walia czy Islandia.

    Sprawdza się to co widzę, od lat, że umiejętności prowadzą na szczyt ale chęci tylko trochę poniżej.

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Z pewnością była lepsza niż zazwyczaj drugie połowy w wykonaniu naszych kopaczy...

    Leave a comment:


  • Krzysiu
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
    Po przemyśleniu stwierdzam, że ten mecz był historyczny jeszcze z innych powodów - to nie Niemcy w starciu z naszymi walczyli do końca (druga bramka w 88 minucie) i to, że druga połowa w naszym wykonaniu była ponoć lepsza niż pierwsza (której nie oglądałem, więc polegam tylko na przekazie werbalnym).
    Polemizowałbym ze stwierdzeniem, że druga połowa w wykonaniu reprezentacji Polski była lepsza niż pierwsza. Po prostu Niemcy grali coraz słabiej, a dokonane przez nich zmiany niczego nie wniosły. Pierwszy raz widziałem tak widowiskowe zdechnięcie Niemców, dawniej grali tym lepiej, im gorszy był dla nich wynik. Ale trudno się dziwić, pokolenie synów tych spod Stalingradu już wymarło, a ci młodzi to za przeproszeniem - łajzy. Gdyby w czasie I Wojny Światowej mieli takich żołnierzy, to wojna skończyłaby się bardzo szybko, po pierwszej przegranej bitwie.

    Leave a comment:


  • WojciechT
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
    Tylko po niemiecku
    U nas, na Górnym Śląsku, popularne przed meczem było stwierdzenie, że wygramy albo my, albo nasi

    Leave a comment:


  • robox
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
    Jestem w szoku i...dobrze mi z tym mam nadzieję, że w euforii trwał będę także po meczu ze Szkocja.
    Bo później już tylko Gruzja i można sobie euforię wydłużyć przynajmniej do marca .

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner
    Dzięki za podziękowania i spryskiwacz oczywiście
    Co do kiszota - można mu zaśpiewać tradycyjne : "Nic się nie stało ..."
    Tylko po niemiecku

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • Ahumba
    Sopot, przy dworcu PKP, Avangarda
    Ahumba
    Wciągu lokali przy dworcu w miejscu, gdzie 2-3 lata temu była Pinta Sopot otwarty jest pub Avangarda. 4 nalewaki rotacyjne i trochę piw butelkowych. Przy wejściu wygląda jakby to był pub browaru Cieszyn. Dzisiaj lanego Cieszyna nie było. Zamiast tego można było napić się Pan i Pani, Rowing...
    2025-02-06, 21:51
  • dadek
    Jičín, Chelčického 8, Pub Jičín
    dadek
    Firmowa knajpka Minipivovaru Jičín znajduje się tuż przy głównym rynku, w jego południowo-zachodnim narożniku, pod łukowymi podcieniami.
    Są 2 poziomy. Na dole, od razu przy wejściu po lewej stronie, umieszczono małą przeszkloną chłodnię mieszczącą 3 tanki wyszynkowe, z których...
    2025-01-11, 02:32
  • dadek
    Niemcy, Lübeck, Alfstraße 36, Brauberger
    dadek
    Browarek restauracyjny w najstarszej historycznej części Lubeki jaką jest wyspa Innenstadt. Płynąca przez miasto rzeka Trave dzieli się tu na aż 3 nurty, przez co na starówkę z każdej strony można się dostać tylko mostami. Od dworca kolejowego jest 1 km, więc dojście zajmie 15 minut....
    2025-09-27, 03:28
  • dadek
    Darmstadt, Nieder-Ramstädter Straße 3, Grohe-Die Brauhaus Legende
    dadek
    W Darmstadt działają 3 browary w tym jeden restauracyjny (Ratskeller) w samym centrum na Marktplatz. Pierwotnie tam planowałem rozpocząć piwne zwiedzanie miasta, jednak 22.07.2022 odbywał się jakiś mecz i cały plac był pełen kibiców, a w samej knajpie się nie dało szpilki wcisnąć. Więc...
    2022-10-21, 02:12
  • dadek
    Benešov, Táborská 306, Pivovar Ferdinand
    dadek
    Piwa z tego browaru są zapewne znane większości bo dostępne również w Polsce, ja też piłem je wielokrotnie. Jednak nigdy nie było okazji zwiedzić zabytkowych wnętrz browaru, a jest to możliwe zasadniczo raz do roku w drugą sobotę września, gdy odbywają się Pivovarské slavnosti. W tym...
    2023-11-17, 00:48
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...