Zwrócę uwagę, że mieliśmy dużo więcej szczęścia niż zwykle. Po pierwsze, Armenia strzeliła dwa gole, my tylko jeden. A po drugie - ten zwycięski gol padł w chwili, kiedy już wszyscy powinni w szatni otwierać piwo.
Przyznam się bez bicia - nie oglądałem ani sekundy tego meczu i na podstawie komentarzy w necie mogę stwierdzić, że chyba nic ważnego nie straciłem.
przy piwie o piłce kopanej
Collapse
X
-
Wróciliśmy do punktu wyjścia - Lewy i niewiele więcej. Widać tez jak bardzo mylili się hejterzy Milika i ile on znaczy dla rozbijania obrony.Leave a comment:
-
Moj braciszek, milosnik kobiet, przyslal mi po meczu zdjecie zgrabnej pani w leginach podczas cwiczen na sali gimnastycznej. Pani w arcyapetyczny sposob eksponowala tylna czesc swej osobowosci. Byl to bezzapelacyjnie najtrafniejszy komentarz do tego co sie wczoraj dzialo na murawie.Leave a comment:
-
"cała Polska może się już bawić..." - co za durny komentarz Borka po ostatnim gwizdku... Jestem potwornie zażenowany. Znów gówno, zero życia, posiadając przewagę jednego zawodnika potrafiliśmy oddać kilka dosłownie strzałów na bramkę przeciwnika. Armenia broniąc się umiejętnie miała tyle samo, a może i więcej sytuacji do zdobycia gola. A my cholerne szczęście. Stawiam oczyszczającego klocka na takie gwiazdki, medialnie rozpieszczone.
Ta choroba toczy reprezentację od dawna. Euro 2016 to było pudrowanie grzyba. Żaden mecz nie był na tym turnieju w pełni udany. Mieliśmy tyle szczęścia tam co dziś Armenia, będąca w posiadaniu piłki przez 25%, mimo to potrafiąca strzelić gola. Też się nam udawało strzelić. Jedynym graczem, który potrafił dziś pokazać, że ma ponadprzeciętne umiejętności techniczne był faktycznie Lewandowski, który notabene grał często rolę rozprowadzającego akcję a nie klasycznej 9ki. Gol zwycięski był arcyszcześliwy.
Nie umiemy prowadzić ataku pozycyjnego. Nie umiemy grać z przeciwnikiem sporo słabszym. No chyba, że im zasadzimy trzy w pierwszej połowie i złamiemy kręgosłup motywacji do walki (co się notabene nie sprawdziło w przypadku takiej Dani, która z drugiej strony do słabeuszy nie należy raczej)
Ciekawe jak się będą tłumaczyć w wywiadach, popierdując narzekaniami na to czy tamto. A dach... A dach był tym razem zamknięty...Leave a comment:
-
-
No kurde, mam transmisje w amerykanskiej TV z meczu Polakow, a tu taka kaszana.
Armenia w dziesieciu gra jak rowny z rownym z naszymi gwiazdami.Leave a comment:
-
Może dla ciebie. Ja oglądam mecz, bo chcę zobaczyć ciekawą grę. Jak będę chciał zobaczyć punkty, sprawdzę wynik w necie.
Powiem więcej - jak mają uprawiać takie dziadostwo, to wolę, żeby odpadli i nie przynosili wstydu.Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2016-10-11, 09:43.Leave a comment:
-
Słaba druga połowa, dużo chaosu z obu stron. Krótko mówiąc, nie ma powodu do samozachwytu.
Ale też nie było czym się przejmować - tak czy siak, wygraliby BIAŁO - CZERWONI!Leave a comment:
-
-
Od 3:0 do 3:2 i nerwowe spoglądanie na zegarek by już się skończył ten mecz. Chyba coś się komuś popierpapierkowało... Znów spotkanie o dwóch obliczach. I znów niepotrzebna nerwówka.
Nie ganię Glika za samobója, zdarza się, choć nie rozegrał meczu życia.
Grosicki w pierwszej połowie za to bezdyskusyjnie gracz meczu.
Lewy strzelał bo powinien, choć ta trzecia bramka to był fuks trochę.
Szkoda Milika, bo po jego zejściu szpica się stępiła.
Zieliński ambiwalentnie, niby robił szum ale i kilka razy walnął zbyt szybko i w kosmos, choć miał czas i miejsce.
Fabiański widać, że jest profesjonalistą pełną gębą. Jego gra i postawa daje naprawdę poczucie bezpieczeństwa i pewności, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu.
Krychowiakowi brakuje wybitnie ogrania. Widać było niepewność w kontrakcie z piłką. Boję się, żeby nie pojechała mu teraz psycha, albowiem to osobowość o wyraźnie narcystycznym rysie.
Piszczek i Błaszczykowski przeciętnie ale w normie.
Jędrzejczyk miał kilka fajnych zrywów.
No a Cionek... Cionek przyznaję nigdy mi nie leżał...
Żeby nie być takim malkontentem to muszę przyznać, że kilka razy w pierwszej połowie docisnęliśmy tak Duńczyków, że pewnie mogli mieć za chwilę pełne gacie. To był przykład dominacji na całego, aż serce rosło. No ale potem... patrz początek mojego pisaniaOstatnia zmiana dokonana przez wpadzio; 2016-10-09, 13:27.Leave a comment:
-
Wreszcie Lewy zagrał z zaangażowaniem i przede wszystkim skutecznością jakby jeszcze nie zdjał koszulki Bayernu.Leave a comment:
Related Topics
Collapse
-
Wciągu lokali przy dworcu w miejscu, gdzie 2-3 lata temu była Pinta Sopot otwarty jest pub Avangarda. 4 nalewaki rotacyjne i trochę piw butelkowych. Przy wejściu wygląda jakby to był pub browaru Cieszyn. Dzisiaj lanego Cieszyna nie było. Zamiast tego można było napić się Pan i Pani, Rowing...
-
Channel: Pomorskie
-
-
Firmowa knajpka Minipivovaru Jičín znajduje się tuż przy głównym rynku, w jego południowo-zachodnim narożniku, pod łukowymi podcieniami.
Są 2 poziomy. Na dole, od razu przy wejściu po lewej stronie, umieszczono małą przeszkloną chłodnię mieszczącą 3 tanki wyszynkowe, z których...-
Channel: Czechy
-
-
Browarek restauracyjny w najstarszej historycznej części Lubeki jaką jest wyspa Innenstadt. Płynąca przez miasto rzeka Trave dzieli się tu na aż 3 nurty, przez co na starówkę z każdej strony można się dostać tylko mostami. Od dworca kolejowego jest 1 km, więc dojście zajmie 15 minut....
-
Channel: Niemcy
-
-
W Darmstadt działają 3 browary w tym jeden restauracyjny (Ratskeller) w samym centrum na Marktplatz. Pierwotnie tam planowałem rozpocząć piwne zwiedzanie miasta, jednak 22.07.2022 odbywał się jakiś mecz i cały plac był pełen kibiców, a w samej knajpie się nie dało szpilki wcisnąć. Więc...
-
Channel: Niemcy
-
-
Piwa z tego browaru są zapewne znane większości bo dostępne również w Polsce, ja też piłem je wielokrotnie. Jednak nigdy nie było okazji zwiedzić zabytkowych wnętrz browaru, a jest to możliwe zasadniczo raz do roku w drugą sobotę września, gdy odbywają się Pivovarské slavnosti. W tym...
-
Channel: Czechy
-
- Loading...
- Koniec listy.
Leave a comment: