Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przy piwie o filmie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    Sojowe Oddziały Bojowe
    • 01-2002
    • 13239

    FCJP - 23.

    Comment

    • zythum
      Kot Makawity
      • 08-2001
      • 8305

      W ramach "samurajskiego" przeglądu w Iluzjonie obejrzałem świetny film Kobayashiego - Bunt, po raz kolejny będąc pod wrażeniem japońskiej kinomategrafii z pod znaku wytwórni TOHO (TOHO to nie tylko Godzilla) i pod wrażeniem aktorstwa Toshiro Mifune. Kolejna uczta.
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • Marusia
        Senior
        • 02-2001
        • 20211

        żąleną napisał(a)
        FCJP - 23.
        A owszem - są 23, ale JEST ICH 23. Pała
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • żąleną
          Sojowe Oddziały Bojowe
          • 01-2002
          • 13239

          Ale kto do kogo pała i czym?

          Czekaj, bo już się pogubiłem. Poważnie mówisz? Sprawdziłaś w jakimś podręczniku lub słowniku?

          Comment

          • ppns
            Senior
            • 10-2002
            • 1737

            żąleną napisał(a)
            Ale kto do kogo pała i czym?

            Czekaj, bo już się pogubiłem [..]
            Oj , wieszcza nie znamy.

            DZIĘCIELINA PAŁA
            piwoppns@wp.pl

            Comment

            • żąleną
              Sojowe Oddziały Bojowe
              • 01-2002
              • 13239

              ... i grdyka jak śnieg biała.

              Obejrzałem sobie wczoraj "Siedem lat w Tybecie" i całkiem mi się podobało, choć film kręcony na kolanach (kultura Tybetu super hiper) i Brad Pitt, który jak zwykle gra samego siebie (na szczęście nie do tego stopnia, co Mel Gibson).

              Lubię takie awanturnicze historie.

              Comment

              • celt_birofil
                † 2017 Piwosz w Raju
                • 09-2001
                • 4469

                A ja po raz kolejny, z niemniejszym zainteresowaniem, obejrzałem NIETYKALNYCH. I to nie tylko z uwagi na silnie zasygnalizowany akcent piwny, który to problem znalazł w filmie niezwykle wybuchowy finał
                Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                Comment

                • Maremali
                  Senior
                  • 05-2002
                  • 1953

                  Fragment wywiadu z Andym Smithem zawodnikiem BTŻ Bydgoszcz podczas jego ostatniego pobytu z Bydgoszczy:
                  "-Chciałeś się dziś wybrać do kina, jednak zrezygnowałeś, dlaczego?
                  - Kino było wypełnione po brzegi! Nie spotkałem się wcześniej z czymś takim. Zazwyczaj gdy przychodzę do kina, to na całej sali jest około sześciu osób oglądających film."

                  Co prawda ten post powinnien się znaleźć w temacie jakiego filmu nie obejrzałem. Ale nasunęło mi się jedno pytanie: czy aż tak umiera kino w Europie Zachodniej, że tak mało osób chodzi tam do kina?
                  http://maremali.web-album.org/

                  Comment

                  • sirca
                    Gość
                    • 03-2004
                    • 18

                    pamiętam, jak jeszcze mieszkałam we Wrocławiu - nie było tygodnia, by nie być w kinie "Dziennikarz", co to były za klimaty: pani Biletowa leciwa i uprzejma, krzesełka dostawiane, tłok przed prawie każdym filmem... to se ne wrati :-)
                    ostatnio rzuciły mnie na kolana: "Porozmawiaj z nią", "Guzikowcy", "Mąż fryzjerki".
                    A kino w Świdnicy jest paskudne i śmierdzi wolę zatem fajnym filmem raczyć się na domowym dvd

                    Comment

                    • maleństwo
                      Senior
                      • 10-2003
                      • 847

                      Właśnie wróciłam z kina. Byłam na filmie pt."Pojutrze". Wcześniej naczytałam się recenzji (innych widzów) i postanowiłam się sama przekonać czy to kicha czy nie. Jak dla mnie film bardzo dobry. Katastroficzny, a takie właśnie lubię (między innymi). Efekty specjalne robią wrażenie. Z czystym sumieniem polecam.

                      Comment

                      • slado
                        Gość
                        • 07-2003
                        • 1072

                        Nie w kinie a na DivX.
                        Dokument p.t. "Witajcie w życiu AmWay".
                        Nic fascynującego ale film obnaża słabość rzeszy zjadaczy chleba do ludzi "sukcesu". Warto obejżeć, choćby po to, by zobaczyć jak normalni wydawałoby się ludzie, stateczni i poważni robią z siebie pośmiewisko. Kult wątpliwej wartości jednostki z jednej strony i dokładnie wyreżyserowana i jakże wyrachowana gra aktorska tego, któremu się powiodło, z drugiej.
                        Coś mi ten film przypomina...
                        Last edited by slado; 30-06-2004, 09:32.

                        Comment

                        • witkowskiartur
                          Senior
                          • 03-2003
                          • 561

                          Niedługo stuknie jakieś 8 lat, jak ostatni raz byłem w kinie, ale wczoraj widziałem "Deja Vu" w telewizorni.
                          Mam dziwne wrażenie, że już kiedyś widziałem ten film .
                          KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                          Comment

                          • iron
                            Senior
                            • 08-2002
                            • 6703

                            O kurde, to chyba zaraźliwe, bo mam podobne wrażenie
                            bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                            Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                            Rock, Honor, Ojczyzna

                            Comment

                            • zythum
                              Kot Makawity
                              • 08-2001
                              • 8305

                              slado napisał(a)
                              Nie w kinie a na DivX.
                              Dokument p.t. "Witajcie w życiu AmWay".
                              Nic fascynującego ale film obnaża słabość rzeszy zjadaczy chleba do ludzi "sukcesu". Warto obejżeć, choćby po to, by zobaczyć jak normalni wydawałoby się ludzie, stateczni i poważni robią z siebie pośmiewisko. Kult wątpliwej wartości jednostki z jednej strony i dokładnie wyreżyserowana i jakże wyrachowana gra aktorska tego, któremu się powiodło, z drugiej.
                              Coś mi ten film przypomina...
                              Ja z takich odkrywających prawdę o działaniu dzisiejszych korporacji oraz biznesu w neoliberalnej globalizacji polecam:
                              Korporacja
                              IV Wojna Światowa
                              Terror Konsumpcji
                              Filmy te można było obejrzeć w ramach przeglądu DOCREVIEW (przegląd filmów dokumentalnych który niedawno odbył się w Warszawie).
                              To inaczej miało być, przyjaciele,
                              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                              Rządzący światem samowładnie
                              Królowie banków, fabryk, hut
                              Tym mocni są, że każdy kradnie
                              Bogactwa, które stwarza lud.

                              Comment

                              • biermann
                                Senior
                                • 09-2001
                                • 2552

                                No temat ucieka coraz bardziej od filmów fajnych na rzecz zaangażowanych lub co gorsza politycznie poprawnych .
                                Fajny film ma służyć wg mła naturluch rozrywce i wyłącznie rozrywce.
                                I taką rozrywkę dostarczył mi wczoraj film pt "Formuła" z Samuelem L. Jacksonem i plejadą aktorów angielskich. Jackson to genialny wynalazca i niedoszły aptekarz, który został producentem narkotyków. Akcja filmu rozgrywa się w Anglii, gdzie Jackson próbuje sprzedać formułę nowego narkotyku. Rewelka uśmiałem się nieźle. Polecam zwłaszcza po przedumanych filmach, które nie są fajne.
                                "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                                Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                                Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                                Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                                Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎