Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

przy piwie o samochodach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • arcy
    Senior
    • 07-2002
    • 7538

    Trafiłeś - 2-3 lata i do widzenia. Tylko tak długo, ile trwa gwarancja.

    Bagażówka w Poznaniu kosztuje 50 zł za godzinę. W Warszawie pewnie porównywalnie. Na dalsze trasy są firmy kurierskie. Oraz wypożyczalnie samochodów. Żeby napić się piwa, nie musisz kupować całej Kompanii Piwowarskiej.

    Comment

    • alnus
      Senior
      • 07-2007
      • 459

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
      Dajcie arcy'emu spokój.
      Przeprowadzono badania, że w dawnych demoludach społeczeństwo woli sedany i już (pewnie w podświadomości mamy Syreny 105 De Luxe i Trabanty 601 w wersji limuzyna ). Jeździłem i sedanami, i kombiakami, i hatch- oraz liftbackami (a nawet Żukiem i Tarpanem - czyli pikapami chyba ) i każdy z nich ma swoje plusy dodatnie i ujemne. Grunt, że można przebierać...

      A swoją drogą - alnus - beczka 200-litrowa w bagażniku Wartburga - szacunek! A ile by tam się zmieściło piwa?
      Ale beczka musiała być bez obręczy, no i trzeba ją było wkładać pustą i potem napełniać.
      W czasach, kiedy jeździłem wartburgiem Tyskie było tyskim ( piłem wtedy prawie wyłącznie Książęce), Żywiec żywieckim i już można je było prawie wszędzie kupić - więc nie robiło się zapasów. Ale najlepsze i tak były Dojlidy Herbowe, albo Magnat - tyle tylko, że wyłącznie na wakacjach. Po prostu były to czasy przedkoncernowe.

      Comment

      • Marusia
        Senior
        • 02-2001
        • 20211

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
        1. Nie są sedanami.

        2. Przestrzeń bagażowa jest zbyt słabo oddzielona od pasażerskiej.
        No, punkt pierwszy jest bezdyskusyjny A drugi - co Ty, Arcy wozisz w bagażniku, chyba coś śmierdzącego, że Ci przeszkadza nieoddzielona przestrzeń. Trupy?
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Pancernik
          Senior
          • 09-2005
          • 9733

          arcy, a może kup miłego sedana "używkę" i jako hobbystyczną zabawkę Fiata 125p, wyjdzie Ci pewnie razem w cenie najtańszej opcji Fiata Linea...?

          Comment

          • arcy
            Senior
            • 07-2002
            • 7538

            Tylko i wyłącznie nowe, na gwarancji.

            Comment

            • peter007
              Senior
              • 06-2004
              • 2820

              Arcy a może Omega
              Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

              Comment

              • crizz
                ...
                • 02-2003
                • 1255

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                Tylko i wyłącznie nowe, na gwarancji.
                Tak jak ten mercedes?

                Comment

                • arcy
                  Senior
                  • 07-2002
                  • 7538

                  No właśnie, nie. Nauka kosztuje.

                  A propos Mitsubishi - pierwsze modele z automatyczną skrzynią biegów będą dostępne najwcześniej w czerwcu. Przy takim tempie, to kupię Lancera jak skończy mi się gwarancja na Fiata.

                  Comment

                  • iommi
                    Senior
                    • 07-2003
                    • 1522

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tylko i wyłącznie nowe, na gwarancji.
                    Rzuć okiem na koszty OBOWIĄZKOWYCH przeglądów gwarancyjnych w ASO. I w zasadzie możesz je doliczyć do ceny pojazdu. Wtedy wyjdzie Ci ostateczna suma, jaką zapłacisz za NOWE auto. To taka dobra rada...
                    *****************************

                    Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

                    *****************************

                    Comment

                    • grzes_ch
                      Senior
                      • 10-2003
                      • 612

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                      Dlatego wiele wskazuje na to, że wezmę Fiata Linea z kredytem nieoprocentowanym.
                      .
                      Ja szczerze mówiąc nie wierzę w kredyty nieoprocentowane. Kto dziś sprzeda ci coś bez zysku a banki to dopiero.
                      O ile pamiętam z ostatnich ofert to Fiat Bank Polska oferował kredyty na zakup samochodów na poziomie 10- 11 % - piszę tu o tzw nominalnej stopie procentowej. A rzeczywista to już inna bajka.
                      Zawsze porównując kredyty ( nawet te niby 0% ) musimy koniecznie uzyskac informacje o tzw RRSO - czyli Rzeczywistej Stopie Procentowej - która to daje nam pojecie o kosztach kredytu . Tam zsumowane są odsetki , prowizje i inne opłaty. I uwierz mi nie ma RRSO - 0%.
                      No chyba że od mamy.

                      Comment

                      • grzes_ch
                        Senior
                        • 10-2003
                        • 612

                        A i jeszcze jedno - ty przecież o ile pamiętam pracujesz w mediach. Czy nie prowadzisz swojej własnej firmy , albo jesteś na kontrakcie menedżerskim ? Wtedy korzystniejszy byłby dla Ciebie leasing.

                        Comment

                        • Wielki_B
                          Senior
                          • 02-2005
                          • 1968

                          Crizz, w czasie dyskusji, którą Marusia wystrzeliła w kosmos, zapytałeś czy potwierdzam głośną pracę silnika VW Passata 2.0 tdi. Wtedy nie miałem ochoty odpisywać (co chyba zrozumiałe ).
                          No więc, ponoć silnik jest głośniejszy od innych turbodiesli zasilanych np. układem common rail. Powodować mają to pompowtryskiwacze, dzięki którym moc i niskie spalanie okupione zostały większą ilością decybeli spod maski silnika.
                          W mojej jednak ocenie, różnica polega na tym czy w ogóle słyszy się pracę silnika. W tym przypadku słychać piękny (jak dla mnie) pomruk doładowywanego diesla. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że kwestię rzekomej głośności można zupełnie ominąć w ocenie tego samochodu.
                          Po zrobieniu 800 km (całkowicie w cyklu miejskim) wczoraj okazało się, że tak ciężkie auto, z automatyczną skrzynią biegów, spaliło 8,5 l/100 km.
                          A skoro wspomiałem o automacie, to kolejny raz podkreślę, jak niesamowita jest szybkość reakcji tej skrzyni biegów. Chętnie dałbym Ci się przejechać.
                          Tu dość stary artykuł i trochę komentarzy: http://www.motofakty.pl/artykul/przekladnia_dsg_2.html

                          Arcy, zastanów się nad pożyczką hipoteczną (nie mylić z kredytem hipotecznym), którą możesz spożytkować na dowolny cel. Jest tania, choć wymaga nieco biegania za formalnościami. No ale oprocentowanie rzędu 6-7 proc. może być tego warte. Najlepiej w tym celu byłoby chyba skontaktować się z doradcą firmy typu Open Finance.

                          Comment

                          • pieczarek
                            zwykle cham i prostak
                            • 06-2001
                            • 5011

                            Bodaj 3 lata temu widziałem w Tesco fajną promocję. Sprzedawano telewizory na kredyt 3x0% (0% prowizji, 0% opłat, 0% oprocentowania). I informacja drobnymi literkami, że faktyczna stopa oprocentowania tego kredytu wynosi 36%. Ja takie rzeczy liczę sobie bardzo szybko na palcach. Ale gdy znajomym wyliczam, że np. taka operacja finansowa "1000 zł kredytu, spłata w ciągu 10 miesięcy kwoty 1100 zł, bez opłat i prowizji" daje oprocentowanie 24% rocznie, to nie bardzo chcą w to wierzyć. A kredyt samochodowy, to to zwykle więcej niż 1000 zł. A zatem, trzeba uważać.

                            Comment

                            • Wielki_B
                              Senior
                              • 02-2005
                              • 1968

                              W każdym przypadku należy brać pod uwagę rzeczywiste koszty kredytu, a nie to, w co banki chcą, aby uwierzył kredytobiorca.
                              Nie znam się wystarczająco na bankowości, ale wydaje mi się, że kredyty i pożyczki hipoteczne mogą być najtańszymi produktami z uwagi na pewność formy zabezpieczenia pożyczanych pieniędzy. No i przy pożyczce hipotecznej, w przeciwieństwie do kredytów samochodowych, nie jest wymagane ubezpieczenie AC pojazdu. Choć wątpię w to, żeby nabywca nowego samochodu nie chciał zabezpieczyć swoich snów taką polisą...

                              Comment

                              • żąleną
                                Sojowe Oddziały Bojowe
                                • 01-2002
                                • 13239

                                Ale skąd te 24%? Dodatkowe opłaty czy jakieś nieznane mi prawo matematyczne? W to drugie łatwo uwierzę, bo z matmy nie zdałem do klasy maturalnej swego czasu.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎