lokal raczej dla wtajemniczonych, jedyny ślad widoczny z zewnątrz to czarna facjata Charlie Chaplina zdobiąca niepozorne wejście na klatkę schodową. Przechodząc przez długi korytarz po drodze mijamy dwie knajpki w piwnicy (piwnie nic ciekawego), i docierami do Charliego. To właściwie taki...
Comment