No gratulacje chłopaki
A korzystając z Twojego powrotu, mam do Ciebie Pancerniku pytanie.
Jako, że bywasz w Bieszczadach- czy możesz polecić jakieś miejsce, w którym można zjeść coś smacznego w Ustrzykach Górnych/Wetlinie?
W Górnych to wspominany przeze mnie gdzieś na forum Zajazd pod Caryńską, może wnętrze mało bieszczadzko-flanelowo-polarowe , ale jedzenie nam smakowało.
Gratulacje nie są takie całkiem "od czapy", bo nasza "kijanka" miała silnik chyba od motoroweru, na kolejnych agrafkach pod górę szanowna małżonka (woli prowadzić niż pilotować ) zapinała jedynkę bluźniąc na skośnookich inżynierów, z kolei "budvarowy" seat okazał się być przykładem "hiszpańskiej precyzji i niemieckiego temperamentu", bo prawie od razu klima powiedziała "adios" (a może "auf-widerzejen"...?). Tego dnia na "Pantografie" był odpust i pod szczytem na megawąskich zakrętach zaparkowały pojazdy wiernych oraz... stragany sklepikarzy . Działo się...
Krzysiu, dzięki za wcześniejsze informacje o drogach Wzgórz Gilowskich
Tu jest parę zdjęć z terenów naokoło Piławy, od Bielawy po Gilów: https://picasaweb.google.com/feldfeb...scherberg2011#
Ja co prawda tylko szosami się poruszam, ale tam szosy niewiele od dróg polnych się różnią, a i polnych dróg przejednych jest więcej. A widoki godne podziwu - z niewielu miejsc w Sudetach widać lepsze panoramy.
Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2013-08-14, 13:34.
Przepraszam, że się wtrącam - ale parę lat temu byłem zauroczony gościńcem "Stare Sioło" ( pierogi z soczewicą, wyroby z jagnięciny, domowe ciasto ). Można sprawdzić.
gościniec, Stare Sioło, sioło, Wetlina, Cisna, Bieszczady, połoniny, połonina, jazz, koncerty, jazzowe, kawiarnia, kawa, ruszt, restauracja, posiłki, wino, winiarnia, sylwester, stara chata, chałupa, noclegi, Piotr Baron, Adam Pierończyk, Monty Waters, Kazimierz Jonkisz, Bernard Maseli, Michał Zduniak, Pink Freud, Chiba Hriby, Włodek Kiniorski, Maciej Sikała, Piotr Lemańczyk, Andrzej Święs, Paweł Kaczmarczyk
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
On Seatem Cordobą, a ja Kią Picanto...
No gratulacje chłopaki
A korzystając z Twojego powrotu, mam do Ciebie Pancerniku pytanie.
Jako, że bywasz w Bieszczadach- czy możesz polecić jakieś miejsce, w którym można zjeść coś smacznego w Ustrzykach Górnych/Wetlinie?
Dziś w nocy wyruszamy
Krzysiu, dzięki za wcześniejsze informacje o drogach Wzgórz Gilowskich
Ostatnia zmiana dokonana przez Basik; 2013-08-14, 12:18.
A ja właśnie uległem powróceniu z Korfa .
W towarzystwie kulegy Budvara oraz obu naszych rodzin zdobyliśmy w upale najwyższy szczyt wyspy, Pantokrator.
Teoretycznie można, ale drogi nie są najlepsze. Większość marszruty zrobiłem na przełaj przez pole i las. Jest parę dróg łatwo przejezdnych, ale większość jest w kiepskim stanie, nawet nie tyle, że dziurawa, co mocno zarośnięta. Zresztą to teren na jeden dzień marszu, więc rowerem nie za bardzo gdzie szaleć. Część od strony Gilowa to w ogóle chyba tylko jedna droga przejzdna przz las, my zazwyczaj łazimy tam po prostu na przełaj, bo lasem łatwiej się idzie niż "drogami".
Więcej miejsca jest w drugą stronę, między Piławą a Górami Sowimi, tam można hulać po polnych drogach, a wzgórza bardzo widokowe są.
Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2013-08-11, 22:56.
Tym razem o górkach. Mały fotoreportaż ze spaceru w stronę południowej części Wzgórz Gilowskich - Masywu Rybaka: https://picasaweb.google.com/calykrzysiu/RybakIOkolice#
Tym razem bardzo rekreacyjnie, ale Koronę Wzgórz Gilowskich ( w skrócie KWG) zdobywałem już kilkakrotnie.
A był ktoś w Bieszczadach na Słowacji? Jadę na kilka dni ze znajomymi do Runiny i wszelkie informacje (zwłaszcza o lokalnym transporcie) mogą być przydatne.
No mam nadzieję, że planów wakacyjnych nic już nam nie zniszczy. A plany w dużym skrócie są następujące:
Bieszczady- zaliczamy Tarnicę, Bukowe Berdo, Rawki, Połoniny. Może odskoczymy na jeden dzień nad Solinę.
Beskid Sądecki- lecimy od Krynicy przez Jworzynę Krynicką do Piwnicznej z odbiciem do bacówki pod Wierchomlą (po pieczątkę) a potem dalej przez Łabowską Halę.
Z Piwnicznej przez Wielkiego Rogacza-Radziejową-Hale Przehybę do Szczawnicy i powrót do Piwnicznej po samochód.
Następnie ze Szczawnicy jakaś pętelka przez Homole i Palenicę.
Jak czas pozwoli- jeszcze trochę pobuszujemy z Pieninach (Trzy Korony, wycieczki rowerowe). Plan jak zwykle zależy od pogody i ochoty (bądź jej braku) na daną wycieczkę w danym momencie
W 53. numerze Piwowara, magazynu dla domowych piwowarów, znajdziemy solidną dawkę inspiracji, wiedzy i humoru. W wywiadzie numeru bohater zdradza, jak z hobby można zrobić pełen etat, a dział stylów skupia się na klasykach w nowym wydaniu: rzemieślniczych lagerach, pilsach i recepturze, która...
Wielki mam problem z tym piwem (w tytule wątku). Otóż w Potštejnie, gdzie Clock ma już dobrych parę lat swój browar jego właściciele zakupili historyczną fabrykę Fenetra i tam warzą nowe piwa pod nową marką. Chodzi o piwa kojarzące się z Belgią - saisony, spontaniczna fermentacja, itd....
Zastanawiałem się długo cóż mógłbym napisać o browarkach w których próbowałem piwa, ale ich nie widziałem od wewnątrz co mi się rzadko zdarza.
Ale coś napisać trzeba, nie zawsze musi być kawior, jak brzmiał tytuł pewnego filmu.
Leave a comment: