Przy piwie o górach

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • darekd
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sudety
    Właśnie w tym roku chce zdobyć Rysy, myślicie że ta Orla Perć to byłaby dobra na zapoznanie się z Tatrami przed atakiem na Rysy?
    Moim zdaniem lepiej wejść na Rysy (np. od słowackiej) strony a potem iść na Orlą Perć.

    Leave a comment:


  • Sudety
    replied
    Właśnie w tym roku chce zdobyć Rysy, myślicie że ta Orla Perć to byłaby dobra na zapoznanie się z Tatrami przed atakiem na Rysy?

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sudety
    A ta Orla Perć to trudny szlak? Ile czasu zajmuje jej przejście?
    O Orlej Perci zapisano tony papieru i megabajtów w sieci... Szczegółów sobie poszukaj.
    W skrócie - szlak nie należy do łatwych (czy jest akurat naj..., kwestia ocenna), natomiast jest do przejścia przy dobrej pogodzie przez dość doświadczonego w Tatrach i średnio sprawnego fizycznie "górzystę".
    Pewną trudnością mogą być tzw. sztuczne ułatwienia, czyli "żelazo" - łańcuchy i klamry, no i tzw. ekspozycja, czyli "lufa" .
    Samo "przejście" wiosny nie czyni, bo jeszcze trzeba się dostać na początek OP, no i potem zejść z jej końca.
    A rzeczone "przejście" to stosunkowo płaski szlak, bez szczególnie dramatycznych podejść i zejść.
    Możliwym jest pokonanie OP etapami (ja tak zrobiłem), pamiętać jednak trzeba, że część szlaku jest jednokierunkowa.
    To wszystko już raz pisałem , ale z właściwą sobie skromnością uważam, że to kwestie najistotniejsze i dlatego warte powtórzenia.

    Leave a comment:


  • metalsrem
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sudety
    A ta Orla Perć to trudny szlak? Ile czasu zajmuje jej przejście?
    Najtrudniejszy szlak w polskich Tatrach. Przejście to jakieś 6-8 godzin, choć rekord do 1godzina 16minut.
    Ostatnia zmiana dokonana przez metalsrem; 2017-06-17, 09:43.

    Leave a comment:


  • Sudety
    replied
    A ta Orla Perć to trudny szlak? Ile czasu zajmuje jej przejście?

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Cóż, kolejny "sezon górski" muszę, chyba, niestety, uznać za zakończony...
    Pojechałem na tydzień w Tatry, tym razem sam, bo 15-latek ma wiele ciekawszych pomysłów na wakacje, niż się pocić i zasuwać pod górę dla oglądania widoków, które i tak wszystkie są w necie .
    Pogoda była OK, padało (za to bez przerwy) w sumie tylko jeden dzień.
    Tak wyszło, że po raz pierwszy przeszedłem typowe trasy "ceperskie": Strążyską, Kościeliską z wąwozem Kraków, Chochołowską...
    Nie żałuję, widoki super, szarlotka i piwo w schroniskach (lany "Okocim") też dają radę.
    No, ale były też momenty ambitniejsze: Świnica, Zawrat, Kościelec, i "zapięcie" Orlej Perci - pierwszy odcinek (Zawrat - Kozia Przełęcz) i trzeci (Skrajny Granat - Krzyżne), bo drugi, środkowy (Kozia Przełęcz - Skrajny Granat), przeszedłem rok temu we wrześniu.
    Krótko o OP: szlak nie jest łatwy, ale przy sensownej pogodzie i braku lęku wysokości oraz średniej kondycji jest do przejścia, nawet dla "pana w średnim wieku"... .
    Należy jedynie pamiętać, że żeby zacząć iść OP, trzeba najpierw przez parę godzin brykać pod górę, podobnie jest przy zejściu na dół, i tam też są klamry i łańcuchy.
    Największym problemem po kilku godzinach zasuwania po kamieniach były "płonące stopy" (zmieniłem wkładki w butach na jakieś "super" , nigdy więcej... ) i "siadające kolana"...

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Scenka na parkingu przy najkrótszym szlaku na Wielką Sowę:
    - Dzień dobry. Stromy szlak? Jak długo się idzie?
    - Godzinę, no trochę dłużej... Dość stromo ale jak chcecie to polecam żółtym przez Kozie Siodło, dłużej ale łagodniej a potem zejść już prosto na dół.
    - Nie, my koronę robimy...


    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo
    Pancerny ? Ile ci zajęło zdobycie KGP ? Mnie 10 lat.

    28 szczytów Korony Gór Polski niektórzy kompletują całe życie. Grzegorz Leszek zdobył je w rekordowym czasie 76 godzin. Tym samym pobił poprzedni aż o 13,5 godziny!


    Melduję, że KGP zrobiliśmy z Młodym w latach 2009-2014... . Po co się tak spieszyć?
    Mam o bieganiu wyrobione zdanie, ale jest niepoprawne polityczne, więc w razie czego wyartykułuję je na zlocie .

    Leave a comment:


  • Gringo
    replied
    Pancerny ? Ile ci zajęło zdobycie KGP ? Mnie 10 lat.

    28 szczytów Korony Gór Polski niektórzy kompletują całe życie. Grzegorz Leszek zdobył je w rekordowym czasie 76 godzin. Tym samym pobił poprzedni aż o 13,5 godziny!


    Leave a comment:


  • emes
    replied
    Gratulacje dla twardzieli i twardzielki : Jacksona, Basik, Piotry, Slavoya i Brloin

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Jest za co gratulować!!!
    To może uczcimy to panoramką z drugiego cycka janowickiego (czyli Krzyżnej góry) z jednym z bohaterów przejścia sprzed zlotu
    Attached Files

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy
    W ten weekend odbyło się XII Przejście Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej. Z BrowarBizowców bite 137km po górach w czasie trochę ponad 46 godzin pokonali JAckson i Basik. Po 108km odpadł Piotry, ja po równych 100 (życiówki), a Brloin dobił do 30km Połówki Przejścia, co i tak jest świetnym wynikiem jak na gościa z moocno skrzypiącym (szczególnie na zejściach) kolanem. Mnie zaczęły ostro napieprzać całe nogi (z wyjątkiem stóp, o dziwo) i zdecydowałem się zrezygnować przed rozwaleniem sobie stawów.
    Z mojej strony cel nie zdobyty, więc za rok jak nic stawiam się w Szklarskiej na starcie. Garść doświadczeń z tego roku pozwoli lepiej zaplanować sobie wędrówkę.
    SZACUN! Jak podsumowałem moje kilometrowe osiągnięcia z ostatnich tatrzańskich wpisów, wyszło mi trochę ponad 33 km... a w godzinach - jakieś dwadzieścia...
    Czyli - wracając do Basika, JAcksona, Piotry'a, Brloina i Slavoya - jak mawiają sudeccy górale - HUT AB! .


    PS. Ci najbardziej sudeccy mawiają: "Hut ab, Helm auf!"

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
    Tego, który przeżył Twoje chrapanie na zlocie, banalna Orla Perć nie pokona...
    Ja tam nic nie słyszałem

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron
    Czyli jednak przeżyłeś... Trudno, co zrobić - to znaczy cieszę się
    Tego, który przeżył Twoje chrapanie na zlocie, banalna Orla Perć nie pokona...

    Leave a comment:


  • slavoy
    replied
    W ten weekend odbyło się XII Przejście Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej. Z BrowarBizowców bite 137km po górach w czasie trochę ponad 46 godzin pokonali JAckson i Basik. Po 108km odpadł Piotry, ja po równych 100 (życiówki), a Brloin dobił do 30km Połówki Przejścia, co i tak jest świetnym wynikiem jak na gościa z moocno skrzypiącym (szczególnie na zejściach) kolanem. Mnie zaczęły ostro napieprzać całe nogi (z wyjątkiem stóp, o dziwo) i zdecydowałem się zrezygnować przed rozwaleniem sobie stawów.
    Z mojej strony cel nie zdobyty, więc za rok jak nic stawiam się w Szklarskiej na starcie. Garść doświadczeń z tego roku pozwoli lepiej zaplanować sobie wędrówkę.

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...