Poszukiwana zona

[Cyrkonia]

Ot taka ciekawostka.Moze wsrod naszej piwnej braci znajdzie sie plec zenska rownie lubiaca chmielny plyn co ja.Prosze o kontakt .Jak mnie znalesc kazdy wie.

Jej, ale Ty musisz być zdesperowany

[adam16]

Ostatnio bylem na weselu i najwieksza atrakcja cieszaca sie najwiekszym powodzeniem byl kacik wiejski z beczka piwa.A co do forum to chyba malo kobiet bierze w nim udzial?

Tobie trzeba żony żeby się piwa napić?

[Audi]

Tobie trzeba żony żeby się piwa napić?

Kolega BENYCZ chyba jeszcze nie zdaje sobie sprawy że przy żonie może czasem mniej piwa wypić

[Shlangbaum]

A ja Ci proponuje jakąś Ormiankę lub Bułgarkę, której zależy na polskim obywatelstwie. Patrz tylko coby ładna była i posłuszna Miłość przyjdzie później...

[adam16]

Niedawno była Rosjanka, która pisała do kogo popadnie, że jak się pokocha ją i jej dzieci, to ona też pokocha i żoną chętnie zostanie. Szkoda, że wykasowałem tą wiadomość

[BENYCZ]

Czemu zaraz zdesperowany.Szukanie drugiej polowki jest chyba czyms normalnym, a juz na takim forum to chyba strzal w dziesiatke.

[Audi]

... na takim forum to chyba strzal w dziesiatke.

Kolega e-prezes szukał kiedyś na jedną noc też na tym forum, rezultat okazał się kiepski

[BENYCZ]

Moze jakby napisal, ze szuka na dluzej to jakas chetna by sie znalazla.

[cyborg_marcel]

Ale ładny temat! Tylko polskie literki faktycznie mogłoby ułatwić porozumienie na płaszczyznie międzypłciowej
Benycz> Niestety na Forum większość kobiet jest z powodu swoich mężczyzn, bądź też właśnie na Forum ich odnalazła. Samotnych pań tu mało (no ale może z rokiem akademickim jakieś ciekawe samotne studentki się trafią)

[strzelczyk76]

Właśnie - odkąd Radzia zniknęła - to teraz posucha, ale może ktoś podrzuci koledze namiary na Radzię (nr GG albo coś innego) - proponuję BENYCZ zapoznać się z burzliwą historią pobytu Radzi na forum - i odszukać jej...
Powodzenia

[BENYCZ]

Witam. Niestety temat szukania zony mozna uznac za nie wazny. Po wielu probach, wypiciu nie jednego piwa jeszcze nie zona, ale juz prawie odnalazla sie.

[cyborg_marcel]

No to gratulacje, Benycz, a czy to barmanka, czy wielbicielka piwa (choć jedno drugiego nie wyklucza...)?

[BENYCZ]

Wlasnie z tym jest problem. Nie lubi piwa, czasami da sie namowic na jekies babskie.
Ogolnie jest wrogiem alkoholu.(( ))

[cyborg_marcel]

Czyli przez żołądek do serca się nie da?
W takim razie, chyba musisz zacząć ją edukować - w końcu jakoś trzeba sobie (piwnie) wychować przyszłą żonę

[dkrasnodebski]

Wlasnie z tym jest problem. Nie lubi piwa, czasami da sie namowic na jekies babskie.
Ogolnie jest wrogiem alkoholu.(( ))

Jaki to problem?
Wyobraź sobie, że bardzo lubi piwo. Tak bardzo, że kiedy rano wstaje przeciągając się krzyczy "Piwa!!!". Co Ty masz wtedy zrobić? Wiadomo, pójść do lodówki i przynieść ukochanej zimniutkie piwo. Tylko, że w lodówce nie ma już nic, nawet specjalnie przetrzymany przez Ciebie na specjalną okazję Porter okocimski (po trzech latach Twych wyrzeczeń) przeszedł do historii. W lodówce pusto, portfel ledwo zipie ale za to masz kobietę, która rozumie Twoją pasję, dotrzymuje Ci kroku w spożywaniu piwa w coraz to nowych lokalach, nie krzyczy, że masz już dość i czas do domu spać, wręcz przeciwnie sama proponuje kolejny lokal.
Czy mam pisać dalej?