"Lodówka" fermentacyjna / chłodnia

[Marusia]

Dokładnie, ja też robię tylko górną, ale 30 stopni to zdecydowanie za dużo, zatem taka prosta lodóweczka jest wprost idealnym rozwiązaniem, Warek, jesteś wielki

[Małażonka]

U nas też buszują drożdże górnej fermentacji, jednak temperatura 30°C - dla mnie jest zbyt wysoka, a one co mają powiedzieć? Odwalają w końcu kawał dobrej roboty - coś im się od życia należy

[Twilight_Alehouse]

Fajne to
Moze kiedyś sobie zrobię, na razie na szczęście zadowala mnie górna fermentacja.
A co do wizjera żeby podglądać termometr na fermentorze - przez folię chyba za dużo chłodu będzie uciekać, nie lepiej zrobić po prostu wyjmowaną "cegiełkę" w odpowiednim miejscu?

[Małażonka]

Bojąc się kolejnej partii upałów - wybieramy się do sklepu budowlanego po niezbędne akcesoria

[Warek]

A tak to wygląda:

http://www.rc.special.pl/gallery/lodowka/

[Marusia]

Zwaliłam Warkowy pomysł, ale w prymitywniejszej wersji, tzn. ścianki posklejałam tylko taśmą malarską, są nieszczelne, ale i tak pomysł się sprawdza! Temperatura w pokoju była 30 stopni - termometr na fermentorze wskazywał 22 st. Tak było, póki używałam tylko wkładów z lodówek turystycznych. Dziś rano do wkładów dorzuciłam jeszcze butelkę 1,5 l po wodzie mineralnej - wracam sobie do domku, a tu temperatura 20 stopni! Jeszcze w tak niskiej temperaturze nie robiłam żadnej fermentacji - zawsze było co najmniej 22, nawet w zimie

Acha, mój styropianek ma 3 cm grubości.

Piana buzuje aż miło

[Warek]

"Lodówka" fermentacyjna / chłodnia

Witam

Zachciało mi się w środku lata warzyć piwo dolnej fermentacji a mogę fermentować tylko w kuchni. Musiałem kombinować. Już miałem zacząć rozmowę z żoną dotyczącą zakupu nowej lodówki (aby starą lodówke zaadaptować na chłodnie), to coś mi kazało sprawdzić czy fermentor się zmieści... no i niestety fermentor nie wejdzie, nici z nowej lodówki :-)).

Wykombinowałem, że można opatulić fermentor styropianem, a to tej lodówki wstawić butelki z zamrożoną wodą.

Na budowe chłodni potrzebowałem 4 płyty styropianu twardego (typ 20 cena: 24zl ???) grubości 5cm (wymiary std 1m x 0.5m).
Klej polimerowy do styropianu (kilka zl), rolka taśmy klejącej 5cm szerokości (2zl)

Największy problem to pocięcie styropianu, nożem wychodzi kiepsko, najlepsza jest wycinarka do styropianu.

Chłodnia ma wymiary zewnętrzne 50x50cm i wysokość 70cm, wchodzi do niej prawie idealnie wiadro do fermentacji, oraz można wcisnąć 4 butelki ze zmrożoną wodą po mineralce (1.5L)

Styropian pociąłem na następujace kawałki 50x60 szt.2 40x60 szt.2 i z te prostokąty skleilem dluższym bokiem tak aby powstała kwadratowa rura :-)))) o zewnetrznym przekroju 50x50. Miejce klejenia dodatkowo zakleilem taśmą klejącą.
Z reszty zrobiłem przykrywki górna i dolną, czyli po 2 kwadraty 50x50 i 40x40 .
Na większy kwadrat centralnie przykleiłem mniejszy (koniecznie trzeba wcześniej sprawdzić czy pasownie wchodzi w otwór kwadratowej rury, to zapewni szczelność).

Na ziemi kładziemy dolną podstawke, na nią kładziemy fermentor, od góry nakładamy kwadratową rure, a na góre przykrywke.

Temperatura z 20C do 10C w jeden dzień przy 2 butlach 1.5L z lodem.
Nie ma termostatu, więc trzeba samemu kontrolować temperaturę.
Temperature mierze term. elektronicznym z czujnikiem który jest w brzeczce.
Chłodnie wykonałem w czasie kiedy brzeczka chłodziła się po warzeniu.

W przyszłości zrobie otworek do obserwacji temp na fermentorze (dwa kawałki folii bezbarwnej do drukarek laserowych przyklejone od wewnątrz i na zewnątrz, a całość okleje jakąś tapetą pasująca bardziej niż biały styropian do kuchni).

Jak sie uda to jutro wrzuce fotki.

[pawcio1]

Piwowar napisał(a)
Ja chłodzę podobnie, z tym że używam plastikowych butelek po napojach. Mają pojemność od 0,5 do 2 litrów, są tańsze i poręczniejsze od wkładów.

Tylko że żel z wkładów dłużej się rozmraża.
Można też 0.5L butelki PET z zamrożoną zawartością zdezynfekowane wrzucać bezpośrednio do fermentora.wtedy zbijacie temperaturę dużo szybciej.Wkłady mogą ją co najwyżej utrzymywać.

[Piwowar]

Ja chłodzę podobnie, z tym że używam plastikowych butelek po napojach. Mają pojemność od 0,5 do 2 litrów, są tańsze i poręczniejsze od wkładów.

[Krzysiu]

Polak potrafi

[oryks]

W uzupełnieniu

Jednorazowo warzę 8-10 litrów i o chłodni na takie ilości mowa powyżej. Masa jaką trzeba schłodzić ma szczególne znaczenie na początku kiedy trzeba obniżyć temperaturę, utrzymanie jej na niskim poziomie już nie jest trudne.
Po dodaniu jeszcze 2 wkładów temperatura faktycznie spadła do 10-12 st. C.

[oryks]

Jak wiadomo do fermentacji dolnej i leżakowania piwa wskazane są temperatury około 10 st. C. Niełatwo to osiągnąć w mieszkaniu czy nawet piwnicy zwłaszcza latem. Lodówka też nie jest w zasięgu możliwości browarnika amatora.
Właśnie pierwszy raz używam własnej, prostej chłodni która wygląda, że spełnia zadanie. Jest to pudło sklejone ze styropianu (grubości 5 cm, taki miałem i raczej wystarczy) o wymiarach 30/30/30 cm , tak aby zmieściło się w nim naczynie fermentacyjne z niewielkim zapasem. Pokrywa pudła także styropianowa. Do chłodzenia jego wnętrza używam 4 sztuk 0,5 kg wkładów do lodówek turystycznych; przy czym jeden jest w zamrażarce i co okolo 12 godzin zamieniam następny. W piwnicy gdzie jest 18 st. C w chłodni jest 13-15 st. C, tak to jeszcze nie sukces ale zawsze. Zamierzam dokupić jeszcze dwa wkłady tak aby mieć zmiany 4 w chłodni 2 są mrożone i będzie 10 st.
Kiedy nic się nie fermentuje można w tym leżakować butelkowane już piwo; myślę, że wtedy wystarcza 1-2 wkłady.