Co się sprzeda ?

[DobrePiwa]

Witam, wpadłem na pomysł żeby założyć w Gdańsku sklep z surowcami i sprzętem do produkcji piwa. Bardzo proszę zgłaszać propozycje, co by się najlepiej sprzedawało. Z własnego doświadczenia wiem, że w okolicy nigdzie nie można kupić drożdży piwnych.

Druga sprawa jacy producenci powinni być brani pod uwagę ? Na pewno Biowin, ale jacy jeszcze?
Z góry dziękuję

[jacer]

Na pewno Biowin,

Na pewno nie

[Seta]

No jeśli z producentów surowców wybrałeś Biowin to koniecznie pomyśl też o Centrum Piwowarskim. Produkują słód o doskonałym EBC!

[e-prezes]

Witam, wpadłem na pomysł żeby założyć w Gdańsku sklep z surowcami i sprzętem do produkcji piwa. Bardzo proszę zgłaszać propozycje, co by się najlepiej sprzedawało. Z własnego doświadczenia wiem, że w okolicy nigdzie nie można kupić drożdży piwnych.

Druga sprawa jacy producenci powinni być brani pod uwagę ? Na pewno Biowin, ale jacy jeszcze?
Z góry dziękuję

Kolega chyba za mało zgłębił temat. Sklepów internetowych jest bez liku. 5 stricte piwowarskich, a w kilku innych winiarsko-piwowarskich i na allegro dostaniesz resztę.
Sklep stacjonarny ma rację bytu w mieście gdzie nie ma jeszcze siedziby sklepu internetowego, jest duża grupa warzących a ty masz dużo pieniędzy na promocję i dużo cierpliwości przez pierwszy 6 miesięcy, jak nie rok.

[DobrePiwa]

Kolega chyba za mało zgłębił temat. Sklepów internetowych jest bez liku. 5 stricte piwowarskich, a w kilku innych winiarsko-piwowarskich i na allegro dostaniesz resztę.
Sklep stacjonarny ma rację bytu w mieście gdzie nie ma jeszcze siedziby sklepu internetowego, jest duża grupa warzących a ty masz dużo pieniędzy na promocję i dużo cierpliwości przez pierwszy 6 miesięcy, jak nie rok.

To nie oto chodzi, czy są sklepy czy nie. Chodzi o to, czy gdańszczanin ma szansę uzyskać potrzebny towar w kilka godzin od zajścia takiej potrzeby. Bo ja ci gwarantuję, że np. drożdży piwowarskich albo pirosiarczynu nie da rady. Tzn kupić tak, w sensie zapłacić, ale zanim dojdzie poczta, to minie kilka dni.
Pytanie moje ma na celu ustalenie, czego jeszcze brak w 3mieście :-)

[abernacka]

(...)
Pytanie moje ma na celu ustalenie, czego jeszcze brak w 3mieście :-)

Przedewszystkim na trójmiejskim rynku, chronicznie brakuje dobrego piwa.

[ados]

To nie oto chodzi, czy są sklepy czy nie. Chodzi o to, czy gdańszczanin ma szansę uzyskać potrzebny towar w kilka godzin od zajścia takiej potrzeby. Bo ja ci gwarantuję, że np. drożdży piwowarskich albo pirosiarczynu nie da rady. Tzn kupić tak, w sensie zapłacić, ale zanim dojdzie poczta, to minie kilka dni.
Pytanie moje ma na celu ustalenie, czego jeszcze brak w 3mieście :-)

Problem w tym, wg mnie, że sklep stacjonarny zarobi na zakupach właśnie tylko wtedy gdy zajdzie komuś nagła potrzeba (czyli rzadko). Dla mnie przykład dla celów regularnych zakupów (robię co jakiś czas na zapas) wystarczy istnienie sklepów internetowych, nie chciałoby mi się gdzieś jechać (po co mi to?),

[ados]

Kolega chyba za mało zgłębił temat. Sklepów internetowych jest bez liku. 5 stricte piwowarskich, a w kilku innych winiarsko-piwowarskich i na allegro dostaniesz resztę.
Sklep stacjonarny ma rację bytu w mieście gdzie nie ma jeszcze siedziby sklepu internetowego, jest duża grupa warzących a ty masz dużo pieniędzy na promocję i dużo cierpliwości przez pierwszy 6 miesięcy, jak nie rok.

ja myślę, że ma sens tam, gdzie nie ma internetu a jest duża grupa warzących ... czyli nigdzie

[noodles]

Dla mnie przykład dla celów regularnych zakupów (robię co jakiś czas na zapas) wystarczy istnienie sklepów internetowych, nie chciałoby mi się gdzieś jechać (po co mi to?),

A ja wolałbym zrobić zakupy w sklepie stacjonarnym. Pooglądać, pomacać, poczytać informacje na opakowaniu, pogadać ze sprzedawcą. Nawet jeśli trzeba pojechać do sąsiedniego miasta bo jazda samochodem też nie sprawia mi przykrości. Właściwie wszystko wolałbym kupować osobiście i jestem dziwnie pewien, że nie jestem ostatnim dinozaurem preferującym takie zakupy.

[ados]

A ja wolałbym zrobić zakupy w sklepie stacjonarnym. Pooglądać, pomacać, poczytać informacje na opakowaniu, pogadać ze sprzedawcą. Nawet jeśli trzeba pojechać do sąsiedniego miasta bo jazda samochodem też nie sprawia mi przykrości. Właściwie wszystko wolałbym kupować osobiście i jestem dziwnie pewien, że nie jestem ostatnim dinozaurem preferującym takie zakupy.

rozumiem, że za setnym razem przy kupnie słodu pilzneńskiego też chcesz poczytać opakowanie i pogadać ze sprzedawcą o nim , oczywiście, każdy ma swoje preferencje, polecam, aby kolega otworzył ten sklep i zobaczymy czy przetrwa, czego osobiście życzę

[jacer]

To nie oto chodzi, czy są sklepy czy nie. Chodzi o to, czy gdańszczanin ma szansę uzyskać potrzebny towar w kilka godzin od zajścia takiej potrzeby. Bo ja ci gwarantuję, że np. drożdży piwowarskich albo pirosiarczynu nie da rady. Tzn kupić tak, w sensie zapłacić, ale zanim dojdzie poczta, to minie kilka dni.
Pytanie moje ma na celu ustalenie, czego jeszcze brak w 3mieście :-)

Nie wiem jak inni. Ale ja na początku sezonu obmyślam co chcę zrobić, zliczam surowce i zamawiam. Więc taki sklep jest mi zbędny.

[Marusia]

Taki sklep ma rację bytu, jeśli produkty dla piwowarów ma obok innych produktów, tak jak sklep Piwowar w Warszawie. Oczywiście ceny tych produktów muszą być odpowiednio wyższe - czynsz, te sprawy. W innym wypadku - plajta murowana.

[ados]

Taki sklep ma rację bytu, jeśli produkty dla piwowarów ma obok innych produktów, tak jak sklep Piwowar w Warszawie. Oczywiście ceny tych produktów muszą być odpowiednio wyższe - czynsz, te sprawy. W innym wypadku - plajta murowana.

tu się zgodzę, ale wówczas produkty piwowarskie będą raczej w ramach uzupełnienia asortymentu a nie jako podstawa działalności, z drugiej strony pytanie czy jeżeli ich ceny będą wyższe (a jak widać powinny być?) to po co je tam kupować w innej, niż awaryjna, sytuacji?

[Marusia]

Ja to widzę, że tylko w awaryjnych. Ale musisz wziąć pod uwagę, że są ludzie, którzy mają dużo pieniędzy i lubią chodzić do sklepów pooglądać i kupić na miejscu i dla nich taki sklep jest jak w sam raz Tylko to taka niszowa nisza w niszy

[ados]

Ja to widzę, że tylko w awaryjnych. Ale musisz wziąć pod uwagę, że są ludzie, którzy mają dużo pieniędzy i lubią chodzić do sklepów pooglądać i kupić na miejscu i dla nich taki sklep jest jak w sam raz Tylko to taka niszowa nisza w niszy

No właśnie, nisza w niszy, do tego proponuję policzyć, chociażby z istniejących serwisów internetowych, ile jest w okolicach Gdańska, piwowarów domowych. Na tle na przykład południa Polski to malutko, wniosek na temat powodzenia sklepu się nasuwa sam .