Świerkowe Mocne warzone zimą !!!!!!!!!! tego roku, ostatnie butelki, genialne piwo
. Trochę Świerkowych już uwarzyłem ale to powala mnie na łopatki (smakowe). Zupełnie niesamowicie dojrzało, zapach lasu jak teraz, gorącego, żywicznego, smak taki sam+lekka rześkość. Aż szkoda, że się kończy.
Trudne do powtórzenia a może nawet niemożliwe bo zima dziwna była i nad Baryczą świerki pędy puszczały.
. Trochę Świerkowych już uwarzyłem ale to powala mnie na łopatki (smakowe). Zupełnie niesamowicie dojrzało, zapach lasu jak teraz, gorącego, żywicznego, smak taki sam+lekka rześkość. Aż szkoda, że się kończy.Trudne do powtórzenia a może nawet niemożliwe bo zima dziwna była i nad Baryczą świerki pędy puszczały.
tak dla przypomnienia ery dinozaurów z ich marzeniami
dwa piwa już pięknie dojrzałe, German Bocki bardzo dobrze się sprawują. Na moim profilu wody dają dobre, mięsiste piwa.
i w nich prowadzę fermentację. Do jakiejś automatyki jeszcze nie dojrzałem. Dogrzewanie za pomocą dwóch 5l PET-ów to i tak szalona ingerencja w życie drożdży. Raz na cały proces wystarcza
Comment