VIII Wrocławskie Warsztaty Piwowarskie i II Festiwal Dobrego Piwa, 7-8 V 2011 plotki

[ART]

Bardzo proszę o pisanie w odpowiednich wątkach, to że Pinty były dostępne na Festiwalu i można je było sobie wnieść na Warsztaty nie oznacza że mamy w wątku warsztatowym na ten skądinąd poboczny temat się rozwodzić. Proszę przejść do Piwo-konkretnie.

[Maggyk]

W kwestii upominków dla wystawiających piwa - ART dostał dziennik piwowara z dwoma okładkami, a jak tylko z jedną. Czuję się niedoceniona. Czy organizator może mi to jakoś zrekompensować?

[Marusia]

To faktycznie karygodne niedopatrzenie - żądamy podwójnych okładek! Jak Browamator mógł dopuścić do wprowadzenia w obrót pozycji o pojedynczych okładkach. Zaraz piszę reklamację

[josefik]

Ja tylko na wejście uścisk dłoni Antosia dostałem /bezcenne / gadżety i koszulka gdzieś przepadły.
Za rok proponuję cziłałę do pilnowania upominków.

[anteks]

W kwestii upominków dla wystawiających piwa - ART dostał dziennik piwowara z dwoma okładkami, a jak tylko z jedną. Czuję się niedoceniona. Czy organizator może mi to jakoś zrekompensować?

A je nie dostałem dziennika wcale czuję sie pominięty

[przemo70]

A je nie dostałem dziennika wcale czuję sie pominięty

Mogę oddać swój ale ma tylko jedną okładkę

[docent]

Jako, że w końcu udało mi się dotrzeć do domu po II WFDP, niezwłocznie wrzucam foty z tej świetnej imprezy. Dostępne jak zwykle przez Picasa tutaj.

[jolabiernacka]

festiwal

byłam i widziałam ,ale daleko do profesjonalizmu był to raczej festyn niz festiwal,

[anteks]

A koleźanka w tym tygodniu czapeczkę nosiła?

[ART]

Ależ krytyka mile widziana, nawet po miesiącu, byle ta krytyka była jakoś wyartykułowana...

[żąleną]

To pierwszy post pani Joli od 2005 r., nie wiadomo, czy otrzymamy wyjaśnienie przed ukończeniem sieci autostrad w Polce, zajrzyjmy więc tymczasem do słownika.

festyn «zabawa urządzana pod gołym niebem dla większej liczby osób»
festiwal «impreza artystyczna, często cykliczna, połączona z konkursem»

Czyli kolejna impreza powinna być w całości schowana w katakumbach zamku, ograniczona do mniejszej liczby osób i wzbogacona o elementy artystyczne połączone z konkursem (stawiam na rzeźbę w pianie albo uzyskanie jak największego menisku wypukłego). Aha, i "często cykliczna", czyli teraz jest "rzadko cykliczna", więc musi być kilka razy w roku. To akurat popieram, poprawcie się.

[dreads]

To pierwszy post pani Joli od 2005 r., nie wiadomo, czy otrzymamy wyjaśnienie przed ukończeniem sieci autostrad w Polce

Nie przesadzaj, pani Jola "seryjnie" produkuje komentarze ostatnie są z 10, 26 i 30 stycznia 2005 r.
Myślę, że za dwa tygodnie poznamy odpowiedź.