Odmaczanie / odklejanie etykiet z butelek

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • xeia
    replied
    Dzięki za to , że się ze mną zgadzasz!

    Leave a comment:


  • nikita_banita
    replied
    Krzysiu napisał(a)
    Krótko mówiąc - jeśli można mieć nówkę, to trzeba ją mieć. Jeśli nie można - trzeba mieć odlepkę.
    Ja również podpisuję się obiema rękami pod tą, godzącą nas w tym temacie złotą myślą.

    Leave a comment:


  • becik
    replied
    Krzysiu napisał(a)Krótko mówiąc - jeśli można mieć nówkę, to trzeba ją mieć. Jeśli nie można - trzeba mieć odlepkę. [/B]
    i o to chodzi

    Leave a comment:


  • Krzysiu
    replied
    Jeśli porównywać, to tylko takie same wzory. Jeśli masz nówkę z rozlewni Franko w Głoskowie i taką samą odlepkę, to które jest więcej warta? Wiadomo przecież, że stare etykiety są w różnym stanie, mam np. przedwojenną Jelenią Górę, odlepkę w dwóch kawałkach - ale przecież jej nie wyrzucę, bo są tylko dwie takie etykiety w kraju.

    Krótko mówiąc - jeśli można mieć nówkę, to trzeba ją mieć. Jeśli nie można - trzeba mieć odlepkę.

    Leave a comment:


  • becik
    replied
    Krzysiu napisał(a)
    Odlepka jest ZAWSZE w gorszym stanie i choćby z tego powodu jest mniej warta.
    Jedna rzadka odlepka jest lepsza od kilkudziesięciu nówek, etykiety to nie monety, tu wazny jest jej nakład, który zazwyczaj jest nieznany, częstotliwość występowania danego wzoru, tak się niestety składa, ze duża ilość właśnie tych odlepek stanowi o wartości kolekcjonerskiej zbioru (tzw białe kruki) i nie mam tu akurat na myśli starych etykiet ale współczesne, przykład: Warszawa rozlewnia Franko w Głoskowie, jest naprawdę rarytasem, z tego co wiem nikt nie posiada nówki, a te które są to odklejane sztuki i to w stanie naprawdę strasznym ale u każdego kolekcjonera zajmują specjalne miejsce.
    Jednak kazdy zbiera jak chce i każdy sam sobie ustala swoje własne kryteria wartości, ja wychodzę z załozenia, że lepiej jest mieć naprawdę cenne i wartościowe odklejane etykiety niz tylko "nową" masówkę

    Leave a comment:


  • nikita_banita
    replied
    Krzysiu napisał(a)
    A niby dlaczego? Zobacz, jak jest w monetach współczesnych - stan menniczy ma wartość kolekcjonerską, stan używany nie, mimo że mają taką samą wartość nominalną i siłę nabywczą. Odlepka jest ZAWSZE w gorszym stanie i choćby z tego powodu jest mniej warta.
    Po raz kolejny, z uporem maniaka pytam: a jeśli nie można zdobyć nówki danego wzoru? Takiej etykiety nie chcesz nawet odlepki? Mnie się to nie mieści w mojej kolekcjonerskiej głowie...

    Leave a comment:


  • kopernik
    replied
    Krzysiu napisał(a)
    A niby dlaczego? Zobacz, jak jest w monetach współczesnych - stan menniczy ma wartość kolekcjonerską, stan używany nie, mimo że mają taką samą wartość nominalną i siłę nabywczą. Odlepka jest ZAWSZE w gorszym stanie i choćby z tego powodu jest mniej warta.
    lustro naszych czasów, kolekcjoner-biznesmen.

    Leave a comment:


  • baklazanek
    replied
    Krzysiu napisał(a)
    A niby dlaczego? Zobacz, jak jest w monetach współczesnych - stan menniczy ma wartość kolekcjonerską, stan używany nie, mimo że mają taką samą wartość nominalną i siłę nabywczą. Odlepka jest ZAWSZE w gorszym stanie i choćby z tego powodu jest mniej warta.
    Ja nie traktuje odlepek jako coś gorszego ale tylko wtedy gdy sam ją odmoczyłem z butelki w którym znajdowało się piwo które sam wypiłem. Ma ona dla mnie wtedy jeszcze większą wartość gdyż posiada daną historię która jest mi znana. Natomiast jeżeli dostaje takie egzemplarze od kogoś to też jestem zadowolony gdyż mogę powiększyć swoją kolekcję choć nie ukrywam że bardziej bym się cieszył z nówki.

    Leave a comment:


  • Krzysiu
    replied
    nikita_banita napisał
    ... traktowanie odlepek jako "coś gorszego" to dla mnie nic tylko etykieciany rasizm.
    A niby dlaczego? Zobacz, jak jest w monetach współczesnych - stan menniczy ma wartość kolekcjonerską, stan używany nie, mimo że mają taką samą wartość nominalną i siłę nabywczą. Odlepka jest ZAWSZE w gorszym stanie i choćby z tego powodu jest mniej warta.

    Leave a comment:


  • xeia
    replied
    Ja równeż zbieram etykiety , które sama zdobyłam.

    Leave a comment:


  • nikita_banita
    replied
    Ja bym tego nie nazwał problemem, ale raczej wyzwaniem. Brak katalogów to też wyzwanie. Ja wiem czego nie mam z białostockich Dojlid i jeśli trafię to jako odlepki to na pewno nie pozostawię na butli, bo zbieram etykiety, a nie butle.

    Leave a comment:


  • adam1975
    replied
    Problem z etykietami jest jeden i podstawowy nigdy nie zbierzemy wszystkiego bo nie wiemy dokładnie co było nie ma katalogów w przeciwieństwie do znaczkow czy monet a jeśli chodzi o odklejki to jeśli trfi się butelka z jakimś rarytasem to zostawie na flaszce nie odkleje pozdrawiam Adam

    Leave a comment:


  • becik
    replied
    nikita_banita napisał(a) nie uda Ci się wyłapać wszystkich wzorów i odmian jako nówek prosto z browaru.. [/B]
    nie mówiąc o rozlewniach, rzadkich- czasem dosłownie pojedyńczych wzorów standardów, PPF, czy nawet przdwojennych

    Leave a comment:


  • nikita_banita
    replied
    Mnie natomiast chodzi o to, że jak zbiera się etykiety piwne (zostańmy przy tym temacie i nie mieszajmy tutaj słoni i innych zwierzów) to nie powinno mieć dla niego znaczenia czy jest to odlepka, czy fabrycznie nowa etykieta. Moim zdaniem nic nie obniża wartości kolekcjonerskiej etykiety odklejanej w stosunku do "nówki", ponieważ wygląda to tak jakbyś zbierał tylko część etykiet, bo jestem o tym święcie przekonany nigdy nie uda Ci się wyłapać wszystkich wzorów i odmian jako nówek prosto z browaru..

    Leave a comment:


  • adam1975
    replied
    ART przenieś to do tematu odmaczanie butelek za pomyłkę przepraszam

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • darkowaw
    sprzedam zbiór etykiet polskich
    darkowaw
    Witam wszystkich pasjonatów piwa i nie tylko
    Przymierzam się do sprzedania swojego zbioru etykiet, co oznacza, że mogę go sprzedać, ale nie mam noża na gardle i nie muszę. W skład tego co posiadam wchodzą tak jak mniej więcej na zdjęciach:
    - etykiety powklejane w 4 segregatorach
    ...
    2022-09-25, 17:09
  • niezlykr
    [Sprzedam] 77szt butelek na własne piwo - czyste, bez etykiet - KRAKÓW - 40zł
    niezlykr
    Sprzedam 77 szt butelek na własne piwo. Butelki bez etykiet, czyste, odkażone pirosiarczynem potasu.

    Odbiór tylko osobisty Kraków - Nowa Huta. Koszt 40zł
    Tel. 660 811 011
    2022-02-27, 17:05
  • boxer1981228
    Kolekcja starych etykiet pomoc w ocenie i wycenie :)
    boxer1981228
    Witam,

    Jestem w posiadaniu starej kolekcji etykiet od piw. Kolekcjonował je mój ojciec za starych czasów. Jest tego prawdopodobnie 1550 szt. Wszystkie posegregowane w 4 pudełkach. Etykiety z tego co wiem wszystkie nowe, nie odklejane. Były uzyskane poprzez korespondencję z browarami...
    2021-09-30, 15:46
  • Vespe
    identyfikacja etykiet
    Vespe
    Może ktoś wie gdzie obecnie (2021) ważą kontraktowcy z browarów Revolta; Wiślany; Harpagan; Funky Fluid, Absztyfikant, Kraft Lab, Polanin; Brodacz , Szpunt ? Od ponad dwudziestu lat zbieram etykiety i coraz bardziej denerwuje mnie nie przyznawanie się gdzie się waży piwo. Jeżeli ktoś coś...
    2021-07-11, 20:13
  • pegie23
    Identyfikacja etykiet
    pegie23
    Podpowiedzcie gdzie były warzone te piwa?
    Co do Bierhalle to pytanie czy to są etykiety z Warszawskiej Arkadii czy z innej lokalizacji? A może ogólnie dla wszystkich Bierhalle?
    Bez bazy klekcjonerskiej na Browar.biz to jak bez ręki....
    2021-01-12, 11:21
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...