Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Twarda 42, Chmielarnia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • VanPurRz
    Senior
    • 09-2008
    • 4229

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
    Jak w sezonie grzewczym będzie dobra wentylacja, to faktiko, szmaty da się rzucić na krzesło. Ale jak będzie skucha, to do wiosny nie wywietrzę z futra tych wszystkich przypraw...
    I git
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • barsliw
      Senior
      • 08-2013
      • 289

      Może jeszcze cymbergaja??
      Mam wrażenie,że piłkarzyki zaburzą trochę spokój i klimat miejsca, w którym człowiek może podelektować się dobrym piwem.
      Zostawmy te rozrywki dla letniego Władysławowa czy Kołobrzegu

      Comment

      • purc
        Senior
        • 02-2009
        • 650

        naprawdę chcecie się ośmieszyć?

        Comment

        • VanPurRz
          Senior
          • 09-2008
          • 4229

          Piłkarzyki muszą być bo samo siedzenie jest na dłuższą metę po prostu nudne. A kto chce się delektować będzie się delektował - w czym tu piłkarzyki przeszkadzają? Niektórzy chyba chcieliby się snobować?
          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

          Comment

          • purc
            Senior
            • 02-2009
            • 650

            a słyszałeś o czymś takim jakim rozmawianie???

            Comment

            • żąleną
              Sojowe Oddziały Bojowe
              • 01-2002
              • 13239

              Jak Chmielarnia jest pełna, to rozmawianie zmienia się w krzyczenie.

              Comment

              • purc
                Senior
                • 02-2009
                • 650

                Jak się siedzi w małym gronie 2-3 osobowym, to chyba nie. Piłkarzyki kojarzą mi się ze świetlicami wojskowymi dla rekrutów, zabawkami dla chłopców w krótkich spodenkach,
                panowie to se ne vrati. Czy ktoś kiedyś widział piłkarzyki i temu podobne w poważnych pubach na Zachodzie? Tam się degustuje i rozmawia - i nie ma żadnej cholernej muzyki. Jeśli macie ambicję być poważnym pubem , to proszę się do tego dostosować.

                Comment

                • pizmak666
                  Senior
                  • 12-2006
                  • 1898

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jeśli macie ambicję być poważnym pubem , to proszę się do tego dostosować.
                  A jak nie to zamykamy!
                  „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

                  "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

                  Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

                  Comment

                  • żąleną
                    Sojowe Oddziały Bojowe
                    • 01-2002
                    • 13239

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jak się siedzi w małym gronie 2-3 osobowym, to chyba nie.
                    Nie rozumiem. Jeśli jest pełne obłożenie, to rozmiar grona znajomych nie ma znaczenia - gwar jest potężny, może przez ten niski sufit.

                    Czy ktoś kiedyś widział piłkarzyki i temu podobne w poważnych pubach na Zachodzie? Tam się degustuje i rozmawia - i nie ma żadnej cholernej muzyki..
                    To już kwestia definicji poważności. Dla mnie poważny pub to taki, który ma poważne piwa w ofercie. Muzyka nie powinna być za głośna, ale jeśli sobie gra w tle i nie jest to jakaś sieczka, to w czym problem?

                    Comment

                    • VanPurRz
                      Senior
                      • 09-2008
                      • 4229

                      A czy my musimy być tacy nadęci i poważni? I kopiować tylko to co jest na Zachodzie? Ja osobiście uwielbiam w knajpie grać w piłkarzyki czy bilard (część pewnie pamięta nasze rozgrywki w Karwieńskich Błotach ).
                      Piwiarnie są od zabawy a nie od sztywnego siedzenia. Ten gwar, hałas, szum jest wręcz pożądany - w mojej opinii. Z jednym się zgadzam - muzyka, jeżeli już jest nie powinna przytłaczać i być zbyt głośna. Natomiast nie widzę w czym miałby przeszkadzać piłkarzyki? Bo w zachodnich pubach ich nie ma? A co to kogo obchodzi?
                      "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                      Comment

                      • VanPurRz
                        Senior
                        • 09-2008
                        • 4229

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
                        a słyszałeś o czymś takim jakim rozmawianie???
                        A co gra w piłkarzyki przeszkadza w rozmawianiu??????????????????
                        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                        Comment

                        • purc
                          Senior
                          • 02-2009
                          • 650

                          [QUOTE=żąleną;1143023]Nie rozumiem. Jeśli jest pełne obłożenie, to rozmiar grona znajomych nie ma znaczenia - gwar jest potężny, może przez ten niski sufit.

                          Jeśli trzeba wyjaśniać tak prostą sprawę , to proszę bardzo. Siedząc w 2 osoby, rozmawiamy z reguły twarz w twarz z odległości kilkudziesięciu cm. W większym gronie ta odległość wynosi ok. 1m lub więcej.

                          Comment

                          • żąleną
                            Sojowe Oddziały Bojowe
                            • 01-2002
                            • 13239

                            Liczbom można kazać mówić co się chce, że zacytuję Asteriksa. No cóż, mnie w zapełnionej Chmielarni ciężko się rozmawia nawet w małym gronie.

                            Comment

                            • purc
                              Senior
                              • 02-2009
                              • 650

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                              Liczbom można kazać mówić co się chce, że zacytuję Asteriksa. No cóż, mnie w zapełnionej Chmielarni ciężko się rozmawia nawet w małym gronie.
                              Moim zdaniem wszystko zależy od tego, z kim się rozmawia.

                              Comment

                              • Ahumba
                                Senior
                                • 05-2001
                                • 8962

                                Przepraszam, ale mam wrażenie, że niektórym to już się po....................zajączkowało w głowie.
                                W czasach podobno wolnego rynku stara się narzucić właścicielom jak ma w niej być:
                                - sarkofag tak/nie;
                                - flaga tak/nie;
                                - muzyka głośna/cicha;
                                - piłkarzyki/gra w kapsle (choć tu dyskusję zaczęła dyrekcja);
                                - itd, itp

                                Do k...... nędzy otwórzcie sobie swoje knajpy, gdzie będziecie mogli się wyżyć w swoich pomysłach.
                                Zapytać zawsze się można, czy nie można czegoś zmienić, ale żądać????
                                Mam dla tych kilku osób propozycje - omijajcie Chmielarnie z daleka a swoje frustracje zapijajcie czymkolwiek w domu.
                                Last edited by Ahumba; 25-09-2013, 12:33.
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎