Kupa 3, Omerta
Collapse
X
-
No tak, klimaty się zmieniają zresztą ludzie też a szczególnie klienci. Nie każdy spełnia nasze oczekiwania i może dlatego tak niektórym szkoda dawnych czasów ale to bardzo dobrze, można spotkać nowych całkiem interesujących i czegoś się w życiu jeszcze nauczyć...........Leave a comment:
-
Źle mnie zrozumiałeś.
Nienawidzę sterylnych knajp, dlatego np. po pierwszej wizycie zrezygnowałem Tap House Pracowni Piwa czy Multi Qlti (chociaż tutaj też nazwa robi swoje.
W Poznaniu nie chodzę do np. do Fermentowni z tego względu.
Knajpa musi mieć ducha i "piwny bałagan" na ścianach. Dla mnie pod tym względem najlepszy jest House of Beer na św. Tomasza.
A Omerta jest po prostu obskurna, brzydka i niedofinansowana
e-prezes, pewnie masz rację, że z powodu nadmiaru polskich piw mamy w Omercie niedomiar dobrej zagranicy ale było to coś co wyróżniało tą knajpę i czyniło ją niepowtarzalną. I tutaj wracamy do mojej podstawowej tezy - nie dość, że niewiele się różni od innych asortymentem to jeszcze jest brzydkaLeave a comment:
-
Mnie ta "obskurność" się zarąbiście podoba i bardzo dobrze, ze nie wszystko musi być nowomodne i hamerykańsko sterylne, za to bez żadnej atmosfery, ciepła i własnego sznytu bo wszędzie (czy Kraków czy Warszawa) takie same.Leave a comment:
-
Nie śledzę dokładnie wątku, ale po kilku ostatnich wizytach odniosłem wrażenie, że spadek zaczął następować od odejścia Jacka i Sylwii do T.E.A. Time i wejścia Omerty w hurt. Krótko było jeszcze OK, a potem już słabiej. Z drugiej strony przy tej ilości polskich piw te dwadzieścia kilka nalewaków może być za mało. Zagraniczne piwa przestały być priorytetowe, bo polskich jest w nadmiarze i dostępne prościej niż super już wyszukana zagranica.
Pojawienie się kilku innych tapów z ciekawymi piwami spowodowało, że tu już tłumów nie ma i nie ma już takiego ciśnienia na ekstra nowości. Dużo zmienił Tap House i Multi Qulti, bo w centrum. W mniejszym stopniu Viva la Pinta. Na samym Kazimierzu knajpek z różnorakim piwem jest bez liku, a kumaty konsument nie jest z gumy.
Ech, pamiętam początki, gdy były dwa krany i pokazy filmów. Gdzie ten klimat z tamtych czasów?! Do Omerty dawniej przychodziło się jak do znajomych... Kaśka, Sylwia, Jacek, Klaudia i kilka innych osób, z którymi się prowadziło długie rozmowy przy piwie. Do tego z doskoku Jarek i Aneta. Szkoda tego wszystkiego, ale takie nastały czasy. Pozostała legenda. Byłem ostatnio i czułem się całkowicie wyobcowany.
Życzę jeszcze dobrych czasów, bo już wystarczająco zamknęło się miejsc, których w sercu pozostał tylko ślad wspomnienia.Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2016-03-01, 11:13.Leave a comment:
-
Mi nie. Po prostu Omerta zawsze miała tak imponujący bar zagraniczny, że właściwie to stało się głównym celem wypadów do Krakowa. Teraz oferta niewiele różni się od innych multitapów a sama knajpa jest najbardziej obskórna ze wszystkich multi w Krakowie więc mnie zwyczajnie przestała zachęcać. Na szczęscie w Krk jest tych knajp coraz więcej.
Leave a comment:
-
Mi nie. Po prostu Omerta zawsze miała tak imponujący bar zagraniczny, że właściwie to stało się głównym celem wypadów do Krakowa. Teraz oferta niewiele różni się od innych multitapów a sama knajpa jest najbardziej obskórna ze wszystkich multi w Krakowie więc mnie zwyczajnie przestała zachęcać. Na szczęscie w Krk jest tych knajp coraz więcej.
Leave a comment:
-
O zlikwidowaniu podziału nie wiedziałem, aczkolwiek na "starym" polskim barze były aż 2 zagraniczne piwa w tym La Trappe Tripel, więc ogólnej opinii o knajpie to nie zmienia.Leave a comment:
-
Może spróbujmy mobilizować właściciela (np. na Facebooku) by ogarnął temat piwny
i sprowadzał piwa na takim poziomie i różnorodności jak niegdyś !
Bywam w Krakowie tylko kilka razy w roku, jednak zależy mi by było tam ciekawe nietuzinkowe piwo - lubię to miejsce dlatego przykro mi patrzeć na obecną sytuację.Leave a comment:
-
Wróciłem do Omerty po roku i niestety potwierdza się info o pogarszaniu się tej knajpy.
Na barze zagranicznym (w weekend!) połowa piw była polska. Żeby te zagraniczne to chociaż jakieś ambitne były. A tu np. z "belgów" La Trappe Blonde. No dobrze, że jeszcze Gimbergena, który jest w co drugiej knajpie na Kazimierzu nie podpięli. Tłumów, które bywały tam w poprzednich latach też nie uświadczyłem.
Jedyny plus, że chociaż cenowo jest dobrze, a w porównaniu z Poznaniem, wręcz bardzo dobrze.).
Leave a comment:
-
Wróciłem do Omerty po roku i niestety potwierdza się info o pogarszaniu się tej knajpy.
Na barze zagranicznym (w weekend!) połowa piw była polska. Żeby te zagraniczne to chociaż jakieś ambitne były. A tu np. z "belgów" La Trappe Blonde. No dobrze, że jeszcze Gimbergena, który jest w co drugiej knajpie na Kazimierzu nie podpięli. Tłumów, które bywały tam w poprzednich latach też nie uświadczyłem.
Jedyny plus, że chociaż cenowo jest dobrze, a w porównaniu z Poznaniem, wręcz bardzo dobrze.Leave a comment:
-
Niezmiennie żałuję, że ten lokal jest od 16.00 bo z reguły zaczynamy od Kazimierza, a potem jak już na niego wracamy w nocy, to na klimat rotundy (wódka, zapiekanki, kiełbasa, grillowany oscypek, zabawa na dworze wśród setek pijanych ludzi) i nie mam wtedy smaka na piwo.
Mimo, to jest to lokal już z ugruntowanym klimatem i wystrojem, w którym wręcz należy bywać. I tu trafiliśmy stouta z O'Haras z pompy który był CUDOWNY, jedno z najlepszych piw jakie w życiu piłem.Leave a comment:
-
zagramaniczne :
old world stout
little things that kill
tiny the welder
ginger cider
premium kriek
madnes ipa
flensburger weizen
kasteel hoppy
la trappe dubbel
o'hara's stout
limelight arbor ales
skalak 12
punk ipaLeave a comment:
-
Polskie "klimaty"
żywe
crack off
dymy marcowe
zawiercie jasne
sunny ale
oki doki
birbant brown ale
borówkowe pole
koźlak
irlandzkie
double hey now
racibórz miodowe
atak chmielu
6 joseph's streetLeave a comment:
Related Topics
Collapse
-
Ohrazenice to niewielka gmina w powiecie Příbram, położona 11 km na północny zachód od tegoż miasta, tuż przy miasteczku Jince.
Ładna okolica, a wioska dookoła otoczona jest pobliskimi górkami.
Browar wraz z hospodą, letnim tarasem zajmuje sporą część prywatnej, rodzinnej...-
Channel: Czechy
-
-
Browar odwiedziliśmy 8.08.2023. Obecnie mieści się on w nowej hali w zupełnie przeciwnej lokalizacji niż tam gdzie wizytował Bastion, bo na wschodzie miasta przy Strada Traian Vuia 126. Z centrum miasta można tu dojechać trolejbusem lub wysiąść z pociągu na stacji Cluj-Napoca Est i dojść...
-
Channel: Rumunia
-
-
Jaroměřice to średniej wielkości wioska leząca w kraju Pardubickim. W 2016 roku na jej obrzeżach dwaj panowie Vítězslav Vinkler, oraz Zdeněk Hrdina założyli browar VIcHR i rozpoczęli domowe warzenie piwa. Najwidoczniej warzone przez nich piwo okolicznym mieszkańcom zasmakowało i dla tego...
-
Channel: Czechy
-
-
Piwo otrzymane od toto. Butelka 0,5l. Alkohol?, ekstrakt? Kolor schwarz. Pod światło, a niewiele go się przebija, rubinowe. Mętne. Piana średniej wielkości, beżowo kawowa, drobniutka, trwała. Zapach średnio silny. Dominują palone nuty. W smaku także palone, dość wytrawne, lekko drożdżowe....
-
Channel: Piwa z browarów domowych
2012-10-12, 22:45 -
-
Piwo otrzymane w Omercie na warzeniu. Butelka 0,5l. Moc 7%, ekstrakt 19,5. Piwo koloru ciemno brązowego, prawie czarnego. Pod światło słabiutkie rubinowe przebłyski. Mętne. Piana kawowa, drobna, gdzieniegdzie durze banieczki. Duża, dość szybko opada do średniej. Dalej już powolutku się redukuje....
-
Channel: Piwa z browarów domowych
2012-05-15, 22:57 -
- Loading...
- Koniec listy.
Leave a comment: