Obazda powiadasz... no to koniecznie trza się wybrać
(Także i na piwo )
Ogłoszenie
Collapse
Zasady działu Knajpy/puby polskie
Zasady opisywania lokali:
1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat
2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu
Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale
Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat
2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu
Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale
Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less
Gdańsk, Szafarnia 9, Brovarnia
Collapse
X
-
Ładnie umiejscowiony lokal (malownicze otoczenie), w środku - połączenie nowoczesności z prostym drewnem - podobało mi się.
Z jedzenia zamówiliśmy przystawki, bo nie byliśmy zbytnio głodni - i Obazda była dość smaczna, aczkolwiek za bardzo jogurtowa jak na ser camembert
3 rodzaje smalcu natomiast głównie ładnie wyglądały, bo smaku te smalce miały nie za wiele
Piw nie będę osobno oceniać, bo:
- pszeniczne - wzięłam tylko łyka od Slavoya - przepyszne
- ciemne - wzięłam tylko łyka od Arka - bardzo smaczne
- jasne - niestety, wzięłam cały kufel - zdecydowanie najsłabsze ogniwo, mocno drożdżowe, mało pilsowate, bardziej jak górna fermentacja na Danstarach po zmieszaniu płynu z drożdżami z dna butelki
Ale generalnie - Biermann - Gratulacje!
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi... I jestem ciekaw co to za impreza, że miejsca (teoretycznie na 150 osób) jest za mało i trzeba zamykać lokal. ...
btw, na zdjęciach wszystko wygląda cacy. może będzie mi dane odwiedzić - browar, bo na hotel to mnie nie stać
Leave a comment:
-
-
Kopyr jest głównym macherem od pozycjonowania cenowego na polskim rynku. To przez niego Ferrari jest droższe od Lublinów, choć to Lubliny są o wiele większe.
Leave a comment:
-
-
To wszystko przez kopyra, to on im podsunął pomysł z podwyżkami. Będziemy go wypatrywać na rogatkach miasta i "miło" powitamy
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika biermann Wyświetlenie odpowiedziOd zeszłego tygodnia Brovarnia czynna jest od godziny 13. Natomiast ceny piw się wyrównały... jasne i ciemne kosztują tyle co pszenica czyli 8 zł za kufel 0,5 l.
Leave a comment:
-
-
Wczoraj trafił mi się kufel piwa wysmarowany szminką, barman przeprosił za całą sytuację i od razu nalał piwo do czystego kufla. Rozumiem że to wypadek przy pracy, ale radzę dokładnie sprawdzać szkło, w którym podajecie piwo.
Leave a comment:
-
-
Od zeszłego tygodnia Brovarnia czynna jest od godziny 13. Natomiast ceny piw się wyrównały... jasne i ciemne kosztują tyle co pszenica czyli 8 zł za kufel 0,5 l.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedziKiedy ruszy sprzedaż internetowa?
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ptc Wyświetlenie odpowiedziPiwo w butelkach litrowych 'a 18 PLN
Najdalej jutro kończy się ciemne. Następna warka w sprzedaży od 20 września.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MLT Wyświetlenie odpowiedziChciałem przy okazji Koźlaków potestować piwa z Brovarni. Szkoda.
Chwała Budvarowi, który prosto z pociągu porwał mnie w piątek wieczorem do Brovarii.
Generalnie bezsens organizacyjny, że z powodu wesela w sobotnie popołudnie lokal cały dzień był zamknięty . Wystarczyłoby ustawić na sobotę rollbar w "ogródku" i byłoby gites. Ale niedowład organizacyjny jest w gastronomii normą. Obsługa była uroczo nieporadna (panie bardziej urocze, panowie - nieporadni...), tylko dlatego, że nie daliśmy się odpędzić od nalewaka dostaliśmy piwo.
Ze względu na trudności organizacyjne, zmuszony byłem "na szybko" spróbować wszystkich trzech piw. Trudno jest je w taki sposób ocenić, ale były generalnie smaczne. Wystrój lokalu też przypadł mi do gustu, mimo, iż nazwa specjalnie lotna nie jest...
Z pewnością zajrzę tam następnym razem, choć, cholera, nie wiem, kiedy to nastąpi...
Leave a comment:
-
Leave a comment: