nie, to miała być klasyczna AIPA.
jak patrzę na post nr #4 w tym wątku (http://www.browar.biz/forum/showpost...63&postcount=4) to zastanawiam się, czy to ja miałem pecha, że trafiłem na kilka butelek z hmm... "odrzutu"?
może ktoś kupił to piwo z taką samą datą ważności i może podzielić się swoimi spostrzeżeniami? nie chciałbym być posądzony o jakąś dywersję. dodam, że długo czekałem, aby spróbować opisane piwo roku.
jak patrzę na post nr #4 w tym wątku (http://www.browar.biz/forum/showpost...63&postcount=4) to zastanawiam się, czy to ja miałem pecha, że trafiłem na kilka butelek z hmm... "odrzutu"?
może ktoś kupił to piwo z taką samą datą ważności i może podzielić się swoimi spostrzeżeniami? nie chciałbym być posądzony o jakąś dywersję. dodam, że długo czekałem, aby spróbować opisane piwo roku.
. To tak samo jakby psioczyli kupując portera, że piwo to "złocisty napój" i powinno być żółte i klarowne
. Skoro Grand Prix jest niefiltrowany to mają w nim być drożdże i obrażanie się na "muł", próby ostrożniutkiego nalewania, a w końcu chwalenie się "niedopiciem" i "wylewaniem w kanał" są śmieszne a wręcz żenujące. Czemu narzekacze nie kupią sobie Ciechana Wybornego skoro chcą klarowności a GP wygląda dla nich "nieestetycznie"? Gdy kupią sok pomidorowy to też będą składać reklamacje, że jest czerwony gdy oni preferują kolor zielony?
Comment