Kolor: bursztyn wpadający w pomarańcz [4.5] Piana: ecru, drobna, utrzymuje się jakiś czas potem jednak opada w zauważalnym tempie [3.5] Zapach: leciutki, owocowo-słodowy [3.5] Smak: pełne, treściwe, dość mocna goryczka przeplatająca się z brzoskwiniowym posmakiem, który niestety popsuł mi smak, w tle dopiero lekko słodowe akcenty [3] Wysycenie: trochę za duże [4] Opakowanie: etykieta w klimacie browaru, firmowy kapsel [4] Uwagi: przeciętne, owocowe piwo, dla smakoszy owoców ale chyba nie klasycznych piwoszów
Ostatnia zmiana dokonana przez becik; 2016-08-07, 18:42.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: pomiędzy złocistym a bursztynowym, lekko zamglony [3.5] Piana: jasna, bardzo obfita z drobnych i średnich pęcherzyków. Opadając nieco dziurawiła i zostawiła ślad na szkle. [4] Zapach: o średniej intensywności. Zbożowe nuty mieszają się z goździkiem i drożdżami a dalej z chmielami amerykańskimi w nutach cytrusowej (marakuja i brzoskwinia na 1. planie) , żywicznej. Nie jest jednak tego wiele. [3.5] Smak: smaku uderza przede wszystkim pszeniczny słód z chlebkiem i zbożowością, kwaskiem na finiszu. Wyczuwalne są też cytrusy w formie skórki. Do tego niezbyt intensywna goryczka cytrusowo-ziołowa, z czasem narasta i zamienia się w ziołowo-łodygową. Wkład płatków wygładza nieco te doznania. [3] Wysycenie: Wysokie, nawet przegazowane [3] Opakowanie: ładna nawet etykieta, kontra z dobrym info. [4.5] Uwagi: Jak na pszeniczniaka piwo jest fajne ale ameryki nie jest tu dużo. A miało być przecież made in USA.
Zawsze mam problem z nazwą i mimo, że często jeżdżę z trafieniem tam Ale jak już wjedziesz w ul. Sportową, a ma ona różne odcinki to już wiesz, że jesteś na miejscu.
Przy samym browarze jest sklepik. Ja browar zwiedzałem przed zlotem w Bałtowie, ale warto tam zajrzeć...
A: 4, 3%
Barwa ładna, przepisowa, opalizująca brązowo- czerwonkawa.
Piana początkowo obfita, opada doś szybko, osadza się warstowo na szkle.
W zapachu nuty deserowe, melanoidynowe, lekko biszkoptowe i chmiel. Do tego jakby leciutkie masełko.
W smaku nuty chmielowo-ziołowo-deserowe,...
Piana - więcej na początku potem grubsza warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - złoto jasne.
Aromat - słodkawa i gorzkawa zbożowość.
Smak - słodkawa i gorzkawa zbożowość z nutą średnio dobrej słodkości...
Comment