Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)
i miał być tylko zmieniona nazwa
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Sroga goryczka przechodząca w paloność. Prażony słonecznik i albedo z grapefruita. Pychota. Syte, lekko oleiste. Mnie wydało się bardziej goryczkowe niż palone. Tak mi się wydaje.
Mnie smakuje. Polecam.
Jak tylko znajdę butelkę to od razu kupuję
To co, chcąc w tym temacie mieć swoją ocenę Żytomierza, a nie jakiejś młódki, 17-tki to tutaj muszę jeszcze raz oceniać piwo? Czy ktoś jednak połączy tematy?
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Piwo ciemne, gęste, oleiste z długo utrzymującą się, drobnopęcherzykową pianą.
W aromacie z butelki paloność, słonecznik, ale i jakby cytrusowa chmielowość. Po przelaniu do szkła odczucia spotęgowane - dochodzi także mielona kawa. W smaku to samo, ale mam wrażenie, że czuć tu jednak alkohol.
Piwo bardzo pijane, wysycenie nie przeszkadza (jest niskie). Może to i stout, ale wyjątkowo orzeźwiający również i na gorące dni (pewnie za sprawą dosyć mocnej goryczki).
Kolejny udane piwo z Łańcuta i kolejny udany "ciemniak". Bardzo udany. Polecam wielbicielom ciemnej strony mocy.
PS: Piję kolejny łyk i... gęstość po prostu powala!
Ostatnia zmiana dokonana przez SeeJay; 2017-06-21, 16:32.
Kolor: Czarne jak smoła. Nawet przy nalewaniu widać, że jest bardzo ciemne. Oczywiście nic pod światło nie prześwituje. [5] Piana: Początkowo duża z wieloma grubymi bąblami. Potem trochę opada i robi się jednorodna. Brązowa, średnio/długo trwała. [4] Zapach: Ładny, ale co najwyżej średnio mocny. Paloność, kawa, ciemne słody i chmiel (żywiczny). Z czasem chmiel staje się jakby coraz mocniejszy. Zapach w sumie ładny, ale za słaby. [4] Smak: Bardzo smaczne piwo. Palone słody, kawa i chmiel żywiczny, a całość kisielowata, śliska od żyta. Goryczka mocna chmielowa i palona, przypalona. Posmak długi, gorzki, palony. Słodycz umiarkowana. [4.5] Wysycenie: Początkowo chyba ciut za mocne. Później ok. [3.5] Opakowanie: Nie za bardzo przekonuje mnie grafika z okularami. Kolory natomiast fajne. Starannie naklejona etykieta, kapsel firmowy i parametry podane. A do tego bardzo fajna nazwa. [4] Uwagi: Bardzo smaczny żytni stout. Gdyby jeszcze wzmocnić zapach, byłoby super.
Stout owsiany, ale w składzie oprócz słodu i płatków owsianych jest również słód żytni, do którego mają w browarze najwyraźniej słabość.
Chmiele - Pałacowy, Iunga
16% ekstr.
5,5% alk
Aromat - słodowy, oprócz tonów palonych jest też trochę jakby...
Czeski polotmavý lager, ale chmiele polskie (Iunga, Lubelski) a w składzie dodatkowo słód żytni (Lubrow chyba go uwielbia).
Na dodatek nawiązująca do czeskiego nazwa jest błędna. Albo nazwa nawiązuje do słodu albo do piwowara. Jeśli tak, to powinno być raczej sladový albo sládkův...
India Export Porter uwarzony we współpracy z Marcinem Chmielarzem (Mason) i jego firmą Marjot.
I to w zasadzie tyle informacji na temat czego mamy się spodziewać, a co zostało napisane na ecie.
Comment