Poprawny saison z Kamionki, wyróżnia się mocniejszą przyprawowością, jest na miejscu wyraźny goździk, skórka pomarańczowa. Nie jestem fanem tego stylu, ale wziąłem jedno na testy. 5.77 zł. w Selgrosie.
09/2018.
Zaskakująco ciemne i zmętnione, na dnie butelki osad, duże zmętnienie to pewnie kwestia nalewania. Jaki to kolor? Ciemnopiaskowy? Podobno te mocniejsze wersje saisona mogą tak mieć, więc ok, jednak spodziewałem się czegoś nieco jaśniejszego w szkle.
Piana dość szybko znika, pod tym względem słabo.
W aromacie mocno przyprawowe, goździk, słód pszeniczny, lekko alko. Niespecjalnie pomarańcza.
Smakuje nieźle, trochę przyciężkie, lekko rozgrzewające, nie ma tu efektu orzeźwienia, ale ok, taki "przypakowany" saison też czasem może być.
Etykieta fatalna. Informacji sporo.
Piwo, które "niczego nie urywa", ale wypiłem z przyjemnością, pewnie powtórzę.
Kolor: Ciemnobursztynowy zmętniony, na dnie trochę farfocli. [4] Piana: Kremowa, bardzo drobna, średniowysoka ale trwała. [4] Zapach: Karmel, biszkopt, ciasteczka, lekkie owoce. [4] Smak: Dominuje lekka goryczka, karmel, delikatne owoce. Chyba gdzieś daleko przypieczona skórka od chleba... [3.5] Wysycenie: Średnie. [4] Opakowanie: Pomarańczowa eta, na niej żółte i czerwone motywy. Mało czytelne, niewyszukana grafika, słaba jakość. Napisy "edycja limitowana" i "receptura Dorota Chrapek". Kapsel konstanciński. [3.5] Uwagi: Dość ciężki, treściwy "sezą", nie mam pewności, czy o to chodziło...
Lidl na Mikołaja, 3 złocisze, mętne, ale z pianą, nie farmerskie, jak napisał był idiota od markietingu, ale saisono'we czyli wiejskie. W zapachu dużo Saaz, ale i skórki pomarańczowej, delikatnie, dochodzą nuty bananów, rhum'u d'agricole, nawet i lakieru. Nuta dolna jak pszenica, i to zacna. W smaku poteżnie pijalne, belgijskie, cukier kandyzowany, finisz z Sybilii, skórka ujawnia się po chmielach i narasta. Kurde bele, jakby powiedział Lobo.
Kolor: ciemno-miodowy, zmętniony [3] Piana: Piana écru z drobnych i średnich pęcherzyków. Szybko opadła. [2] Zapach: niezbyt intensywny, cytrusowo-owocowo-karmelowy, ciutek fenoli i drożdży. [3.5] Smak: raczej płaskie. Baza słodowa ze zbożem i karmelkiem, kontrowana jest niewysoką goryczką, ziołową i apteczną oraz ...alkoholową. [2.5] Wysycenie: Średnie do wysokiego, trochę drażni [3.5] Opakowanie: Poprawne, zbyt mała czcionka info [3] Uwagi: Piwo jest średnio-treściwe jak na swój styl. Akcentów piwa belgijskiego nie ma wiele z powodu dominacji karmelu. W piciu nieco przeszkadza alkoholowość.
Kiedyś był Saison na Madagaskar (niestety parametrów nie pamiętam), ale po lekturze tamtego wątku: https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...-na-madagaskar
wiem, że był z dodatkiem przypraw: aframonu madagaskarskiego, skórki bergamotki, pomarańczy...
Comment