Widzę Docencie, że postanowiłeś znów poszukać piwnych smaków w Browarmii
. Gratuluję odwagi i zasobnego portfela. Ja jednak pozostanę przy swoim bojkocie tego pseudopiwnego przybytku dla krawaciarzy z grubą kasą
.
. Gratuluję odwagi i zasobnego portfela. Ja jednak pozostanę przy swoim bojkocie tego pseudopiwnego przybytku dla krawaciarzy z grubą kasą
.

. Znam Go dobrze jako znawcę piwnych smaków i jedynie pogratulowałem mu odwagi w powtórnym zmierzeniu się z bardzo wątpliwej jakości produktami tego browaru. Bywałem tam w początkowym okresie gdy jeszcze piwa były smaczne, nie oszukiwano klientów, panowała normalniejsza atmosfera a ceny nie sięgały szczytów Himalajów. Po aferze z jabłonowskim pilsem, zlewkami, kwasami bez piany, tekstami przy szatni w stylu "pan w krawacie na na prawo a pan w T-shercie chyba zabłądził" założyłem swój prywatny bojkot tego pseudopiwnego przybytku i się go będę trzymał. A Docenta przy najbliższej okazji dokładnie popytam o ostatnie wrażenia (bom ciekaw
Comment