Tweet
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rycho_128
Wyświetlenie odpowiedzi
-
Pewnie Ciechan z Kiperem zużywają jakieś śladowe ilości słodu pszenicznego z punktu widzenia całości produkcji jakiejkolwiek słodowni. Wygląda na to, że po prostu polskim słodowniom taka zabawa się na razie nie opłaca.Last edited by delvish; 17-04-2009, 10:38."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith) -
Pszeniczne będzie gotowe na długi weekend. Po długim krążeniu po świecie słód dotarł do browaruComment
-
cos sie zlego dzieje z Ciechanem Przenicznym bo po woli znika i nie wraca na polki sklepowe, dzisiaj spedzilem prawie godzine biegajac po ursynowie i pd. mokotowie szukajac tego piwa i musialem sie zadowolic franziskanerem gdyz szukanego nie zlokalizowalem, a dotychczasowi moi dostawcy juz od dwoch tygodni ponad go nie maja, co sie dzieje?Comment
-
A post powyżej przeczytał?
Ja ostatnio cały czas widuję Pszeniczne, ale cena niezmiennie mnie zniechęca do zakupu. Spróbuj w sklepie Prince, Rodzince-Bis, Okrąglaku lub Alkohole Non Stop. Dokładne namiary znajdziesz w dziale "Piwo - gdzie".Comment
-
wlasnie nie zauwazylem. teraz juz rozumiem, dzieki za wskazowki, na nastapny mecz Ligi Angielskiej kilka przenicznych Ciechanów bedzie jak wskazał
Comment
-
... i nie zapomnij z bliska się przyjrzeć etykiecie, zwłaszcza magicznemu słowu "pszeniczne"
Comment
-
A ja dopiero teraz zauważyłam na kontrze:
" [...] Za pomoc w odtworzeniu tego gatunku piwa w szczególności dziękujemy naszym wiernym Klientom"
To chyba o nas?
Piwo trzyma poziom od jakiegoś czasu, bardzo smaczne
Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo mętne jasne złoto, po dodaniu osadu z dna "szarzeje", przez co nie wygląda zbyt atrakcyjnie. [4]
Piana: Niezbyt obfita, za to śnieżnobiała, drobno pęcherzykowa i trwała. [4.5]
Zapach: Intensywny, przyjemny, łatwo wyczuwalne goździki, troszkę bardziej skryty aromat banana. [4.5]
Smak: Lekki, wyważony, wyraźnie czuć goździki i banana. Delikatna goryczka. [5]
Wysycenie: Jak dla mnie ciut za małe. Żeby je wyczuć trzeba się skupić. [4]
Opakowanie: Butelka 0,5l z prostą stylową etykietą. Jest kontra, są wszystkie dane, jedyny minus za czysty kapsel i krzywo naklejone etykiety. [4.5]
Uwagi:
Moja ocena: [4.65]Piwo, góry, jaskinie... tego mi trzeba!
I Ty bądź bohaterem w swoim domu - zostań piwowarem domowym! :)Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Mętne, bo niefiltrowane, takie...pszeniczne Kolor jasny, prawie złoty. Trzeba uważać na osad, bo się kolor zepsuje. [4.5]
Piana: Idealna piana jak dla mnie. Nalałem do kufla i pierwsze zaskoczenie - piana bardzo gęsta i obfita. Drugie zaskoczenie - piana się przez kilka minut nie redukowała...Ostatnie zaskoczenie - gdy się zredukowała - warstwa piany miała grubość ponad centymetra. [5]
Zapach: Słaby zapach goździkowy, bananów nie czuć wcale. Delikatny wstęp do ciekawego odkrywania smaku. [4]
Smak: Dla mnie trochę za dużo goździków (ma się wrażenie, że niemal się je tam dodało), natomiast mało bananów. Bardzo delikatna, wyczuwalna dopiero przy końcu łyka goryczka uzupełnia smak. [4.5]
Wysycenie: Perfetto...Szczypie gadło, język. Nie szczypie w oczy
[5]
Opakowanie: Minus za prosty złoty kapsel, przypominający browary domowe. Plus za wszystkie dane. Na pewno się wyróżnia wśród innych piw, ale bez rewelacji. [4]
Uwagi: Piwko kupione w Browarku (ul.Szczęśliwa, Wrocław). Najlepszy pszeniczniak sklepowy, jakiego piłem.
Moja ocena: [4.375]Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Klasycznie weizenowy. Nic dodać, nic ująć. [5]
Piana: Oj, ciężko się nalewa, bo pieni się okrutnie. Niestety opada za szybko i za to lecą punkty. [4]
Zapach: Dobrze czuć weizenowe nutki. Więcej goździków niż bananów, ale jest też jakaś taka niepożądana, zbyt silna słodowość. [4]
Smak: Pierwsza zwraca uwagę chmielowość, potem goryczka, następnie słodowość. Dopiero później pojawiają się weizenowe fenole, ale za słabo, goryczka je trochę przysłania. [4]
Wysycenie: Wysokie, czyli idealne. [5]
Opakowanie: Etykieta stanowi po prostu wariację kolorystyczną standardowej ciechanowej, ale zdecydowanie pasuje do charakteru piwa. [4.5]
Uwagi: Moje pierwsze zetknięcie z Ciechanem Pszenicznym miało miejsce na Chmielakach Krasnostawskich w 2007 r. i nie było zbyt ciekawe - ówczesna warka smakowała jak Weizen wymieszany z pilsem. Na szczęście później się znacznie poprawiło.
Pite ok. 100 lat temu, ale warto zamieścić ocenę. Kupione zapewne w sklepie z produktami ekologicznymi w warszawskich Złotych Tarasach.
Moja ocena: [4.125]Comment
-
Partia z przydatnością do 12.07.09 jest bardzo smaczna. Dobry, stylowy weizen z przewagą nutek bananowych.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedziLast edited by delvish; 09-06-2009, 08:15."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Comment
-
Partia 23.08.2009 wyraźnie słabsza niż lipcowa. Banan i goździki bardzo delikatne, wyraźna maślaność."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Comment
-
Ostrzegam przed partią z 16 08 2009. Trzy butelki wylane, każda sztuka skopana. To w ogóle nie był Ciechan jakiego znamy, totalna katastrofa. Naprawdę, ktoś kupując taką nieudaną partię może się zrazić na amen do tego piwa. Ja boję się teraz omawiane piwko kupować, ale skoro mówicie że nowsze partię już są ok...Comment
-
Partia wrześniowa (nie pamiętam dokładnej daty) ma świetny kolorek, sporo obiecujących smaczek drożdży na dnie i nic poza tym
Zapach nijaki, bez typowych aromatów.
Smak przedziwny bo chwilami zalatywał pilznerem (sic!)Comment
-
Partia październikowa wyśmienita, dawno mi żaden pszeniczniak tak nie smakował
Comment
Comment