Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Konstancin, Mazowieckie Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Candlekeep
    Senior
    • 11-2007
    • 367

    #76
    Potwierdzam odzyskiwanie formy. Jestem w trakcie dopijania tego piwa i kwasu, który tak silnie dotknął Konstancin ostatnimi czasy nie stwierdzam. Choć - moim zdaniem - Mazowieckie jeszcze musi zapracować na coś więcej, niż opinię piwa poprawnego. Na razie bowiem jest poprawne.

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      Chmielowisko.pl
      • 06-2004
      • 6310

      #77
      Piłem wczoraj Mazowieckie Niepasteryzowane i byłem zachwycony. Wszystko na swoim miejscu, piwo przepyszne. Ciekawe, czy wersja pasteryzowana też okaże się dobra. Za to Dawne mi ni smakowało, miało w sobie jakąś taką stęchliznę...

      Comment

      • funky83
        Senior
        • 07-2009
        • 136

        #78
        Dziś pite w Czytadle na Freta z kija - pychota, przypominają mi się najlepsze chwile z tym piwem. Konstancin jak za najlepszych czasów, tylko może trochę mniej goryczkowy niż kiedyś.

        Comment

        • rohozecky
          PremiumUżytkownik
          • 11-2008
          • 1837

          #79
          A mógłbyś coś napisać o tym lokalu w odpowiednim dziale?
          ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

          Comment

          • pioterb4
            Senior
            • 05-2006
            • 4322

            #80
            Wreszcie upolowałem Mazowieckie Niepasteryzowane, data do 31.III. Piwo o ładnej ciemnozłotej barwie, piana ładna i gęsta, średniotrwała, cieniutka warstwa pozostaje do końca. Spore wysycenie CO2, bąble pracują w szklance i szczypią trochę w język. Zapach inrensywny, słodowo-chlebowo-chmielowy, taki mix zapachu Ciechana z aromatem Twierdzowego. Smak zsynchronizowany z zapachem, przyjemny słodowo-chlebowy, goryczki praktycznie brak. Wszystko fajnie, bardzo pijalne ale brakuje mu trochę treści. Gdyby zmniejszyć trochę woltaż i wysycenie to byłoby wspaniale a tak jest tylko dobrze/poprawnie.

            Comment

            • funky83
              Senior
              • 07-2009
              • 136

              #81
              Mazowieckie zdecydowanie wróciło do formy. Piłem wczoraj z butelki i było pyszne Znów zaczynam pić je regularnie

              Comment

              • j_Q
                Senior
                • 10-2009
                • 176

                #82
                O której warce piszesz? Ja właśnie piję z partii z datą ważności do 5 maja, i niestety, ale dla mnie to nie jest jeszcze to. Zbyt pusty smak - za mało słodowości, i niestety czuć lekko kwasiora. Idzie w dobrą stronę, ale do ideału brakuje.

                Comment

                • Javox
                  PremiumUżytkownik
                  • 11-2009
                  • 6134

                  #83
                  Moje Mazowieckie ma datę 15.5.2011 i było bardzo dobre.

                  Zapach bananów... super
                  Piana spora i na długo...
                  Gaz ok i ten fajny klasyczny smak... smak później trochę zmienił się na "chmielowe warzywka" ale jakoś mi to w całokształcie nie przeszkadzało...

                  Generalnie mimo klasyki piwnej to odcień mojej butli nie wydał mi się oklepany...
                  Smaki dobrze wchłaniałem bo były bez wyraźnie przykrych akcentów.

                  A i nie było kwaśne...

                  Comment

                  • Kwadri
                    Senior
                    • 10-2009
                    • 1216

                    #84
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ładny, ciemnozłoty. [4.5]
                    Piana: Średniobąblowa, całkiem bujna, jednak w kilka minut opada do wysepki i cienkiego pierścienia. [3.5]
                    Zapach: Bardzo ładny, świeży. Delikatnie słodowy, czuć wyraźnie chlebowość i lekko chmiel. Mógłby być nieco intensywniejszy. [4.5]
                    Smak: Delikatna słodowość z lekką kwaskowością szybko zostaje zdominowana przez mocną i przyjemną gorycz, której posmak długo zostaje. W posmaku ujawnia się też miła chlebowość. Ogólnie świeży i bardzo smaczny. [4.5]
                    Wysycenie: Początkowo nieco za duże. Choć orzeźwiające, to trochę tłumi smak. [4]
                    Opakowanie: Takie jak w Mazowieckim, z tym że brązowe tło bardziej mi się podoba. Parametry podane, kapsel firmowy. [4]
                    Uwagi: Partia do 1.VI.2011. Kupione na II FDP.

                    Moja ocena: [4.35]
                    www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                    Comment

                    • Cannabee776i99
                      Senior
                      • 08-2009
                      • 658

                      #85
                      Partia do 6 czerwca to jakieś nieporozumienie. Ostatnioto piwo się jakbytrochę poprawiło, więc stwierdziłem, że zaryzykuję i wiem tyle, że długo po wyroby konstancińskiego browaru nie sięgnę. Piwo płaskie, bez treści, bez smaku, skojarzyło mi się z koncerniakami. Gnieniegdzie nieprzyjemna goryczka, której źródeł nie upatrywał bym w chmielu, i kwasowość. Wyrzucone pieniądze.

                      Comment

                      • Javox
                        PremiumUżytkownik
                        • 11-2009
                        • 6134

                        #86
                        Chyba stary temat wraca... upały

                        Comment

                        • dawidd007
                          Junior
                          • 06-2009
                          • 15

                          #87
                          Potwierdzam, niestety lato niesłuży mazowieckiemu.
                          Piwo to dowód, że Bóg nas kocha i chce byśmy byli szczęśliwi :)

                          Comment

                          • j_Q
                            Senior
                            • 10-2009
                            • 176

                            #88
                            Warka z terminem 15 lipca. W zapachu czuć goryczkę, ale jakąś taką dziwnie sztuczną. I metal. Smak też jakiś taki płaski, wodnisty, w ogóle nie ma tego pięknego, słodowego smaku jak za starych dobrych czasów. Na końcu czuć tylko ostrą goryczkę, ale to za mało. Zero jakiejkolwiek treściwości, woda, woda, woda... Przynajmniej diacetylu nie czuć.
                            Jak widać, nawet tak dobre piwo można &%#*^)#*%...

                            Comment

                            • Javox
                              PremiumUżytkownik
                              • 11-2009
                              • 6134

                              #89
                              To nawet po nie nie sięgam... bay bay do jesieni...

                              Comment

                              • j_Q
                                Senior
                                • 10-2009
                                • 176

                                #90
                                Sądzisz, że tylko do jesieni?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎