Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Browar Na Jurze, [Pinta] Atak Chmielu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mario_Lopez
    Senior
    • 08-2009
    • 991

    Warka 22.08.14 poprawna do bólu, piana ładna, natomiast wysycenie jakby troszkę za małe, bardziej żywiczne niż owocowe.

    Wolę jednak wersję imperialną.
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


    EBE EBE

    Comment

    • dlugas
      Senior
      • 04-2006
      • 4014

      Warka 04.10.2014

      Piana świetna. Średnie i dorbniutkie pęcherzyki.Biała, lekko kremowa średnio obfita, ale bardzo trwała. Wytrwała do samego dna. Oblepia szkło tak, że zmywarka będzie miała co robić.
      Aromat to cytrusy z przewagą pomelo i grejpfruta. Wyraźny, ale nie powala.

      SMAK: wyraźna, ale nie oszałamiająca cytrusowa goryczka Świeże, dojrzałe pomelo wymieszane z grejpfrutem. Dobra i konkretna kontra słodowości (lekko karmelowej) Jest słodko gorzko, ale nie zalepiająco.
      Pijalność wysoka. Podczas spacerku pod parasolem w 2 minuty wypiłem 2/3 szklanki, musiałem się hamować.

      Wysycenie: niskie, co znacznie przyśpiesza picie. Odrobinkę mogło by być większe. Zwiększyłoby to odczucie rześkości.
      Troszkę jednowymiarowo, ale piwo smaczne i często będę po nie sięgał.

      Kiedyś wydawało mi się bardziej gorzkie, ale może z upływem czasu moje podniebienie podniosło sobie tzw. "próg goryczki"

      POLECAM
      Last edited by dlugas; 22-04-2014, 12:42.
      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

      Comment

      • yoda79
        Senior
        • 01-2013
        • 861

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi
        Warka 04.10.2014

        Kiedyś wydawało mi się bardziej gorzkie, ale może z upływem czasu moje podniebienie podniosło sobie tzw. "próg goryczki"

        POLECAM
        Na pewno bylo bardziej gorzkie. Za dużo karmelu w tym piwie jak dla mnie.

        Comment

        • meszek0009
          Senior
          • 04-2014
          • 247

          Warka 04.10 - jak dla mnie również zdecydowanie za duża karmelowość, ale amerykańskie chmiele są, mogłoby być ich zdecydowanie więcej w aromacie, ale nie jest źle, cytrusowo/tropikalno trawiasty zapach. Jak dla mnie goryczka świetna, mocna, chmielowa, lekko pestkowa, dobrze kontrowana słodowością ( ale wciąż za dużą ). Świetna piana, kolor, odpowiednie wysycenie. Niezła warka, acz zbyt słodowa.

          Comment

          • gdurtan
            Junior
            • 05-2014
            • 7

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: ciemny bursztyn [4.5]
            Piana: bardzo obfita, długo się utrzymuje, drobne pęcherzyki, super [5]
            Zapach: mnóstwo cytrusów [5]
            Smak: duża goryczka, cytrusy, owoce tropikalne - grapefruit, mango [5]
            Wysycenie: dobre [5]
            Opakowanie: zielono, chmielowo, pozytywnie [5]
            Uwagi:

            Moja ocena: [4.975]

            Comment

            • Puszek_72
              Senior
              • 02-2012
              • 269

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Ciemny bursztyn wpadający w rubin [4.5]
              Piana: Bardzo ładna drobna piana niespecjalnie obfita, po chwili redukuje się do cienkiego kożuszka ale cały czas bardzo ładnie brudzi szkło [4.5]
              Zapach: Przyjemne chmielowe zapach cytrusy i iglaki [4.5]
              Smak: Przyjemna dość ostra goryczka, lekko wyrwane, cytrusy grejpfrut, troszkę suszone owoce w tle [4.5]
              Wysycenie: OK [4.5]
              Opakowanie: Profesjonalne ładne pełna informacja [4.5]
              Uwagi: Żywa legenda, trzyma wysoki poziom z lekkimi wahaniami. Chętnie piję mimo że AIPA mamy teraz wielki wybór

              Moja ocena: [4.5]

              Comment

              • Mario_Lopez
                Senior
                • 08-2009
                • 991

                warka 24.10.14 osobiście nie wyczułem żadnego, absolutnie żadnego cytrusa, iglaki na homeopatycznym poziomie, jest za to karmel, dużo karmelu.
                Last edited by Mario_Lopez; 03-06-2014, 10:31.
                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                EBE EBE

                Comment

                • KDWG
                  Senior
                  • 03-2014
                  • 143

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mario_Lopez Wyświetlenie odpowiedzi
                  warka 24.10.14 osobiście nie wyczułem żadnego, absolutnie żadnego cytrusa, iglaki na homeopatycznym poziomie, jest za to karmel, dużo karmelu.
                  Podpisuję się pod tym całkowicie, a ową warkę miałem okazję spróbować jakiś czas temu. Oj, nie wyszło to chyba najlepiej .
                  So let it be written | So let it be done | To kill the first born pharaoh son | I'm creeping death! | Come crawling faster | Obey your master | Your life burns faster | Obey your master | Master!

                  Comment

                  • czarna_mamba
                    Junior
                    • 01-2014
                    • 2

                    Warka z datą do 28.11.2014 r.

                    Po prostu dramat. Najgorsze piwo jakie piłem od dłuższego czasu, jeśli nie w ogóle.

                    Piana słaba, mimo dość agresywnego sposobu nalewania, ale lekki dywanik utrzymuje się do końca.
                    Wysycenie marne, ale to mogę zrozumieć, patrząc na sposób nalewania.
                    Aromat to tylko i wyłącznie skarpeta. Zero ameryki, sam smród. Niestety, nie wyolbrzymiam...
                    W smaku nie lepiej, również skarpeta. Trochę jakby kwaśne i wodniste. Generalnie nijakie. Napewno nie czuję tam nic z AIPA.
                    Goryczka mała jak na ten styl i zalegająca.

                    Kurcze, aż mi żal, że takie piwo pojawiło się na rynku. A myślałem, że poprzednie warki były słabe... Gdzie się podział ten dobry Atak Chmielu?

                    Comment

                    • Mario_Lopez
                      Senior
                      • 08-2009
                      • 991

                      Coś niedobrego się dzieję z tym piwem, dwie warki pod rząd beznadziejne, to chyba nie jest przypadek?

                      Pinta, ALE Browar... "Rzemieślnicy" serwują nam coraz większe g...o, za coraz wyższą cenę.

                      Ja odpuszczam na jakiś czas, bo dziękuję za takie kulawe "wypusty"
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                      EBE EBE

                      Comment

                      • Szakali
                        Senior
                        • 08-2013
                        • 572

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mario_Lopez Wyświetlenie odpowiedzi
                        Coś niedobrego się dzieję z tym piwem, dwie warki pod rząd beznadziejne, to chyba nie jest przypadek?

                        Pinta, ALE Browar... "Rzemieślnicy" serwują nam coraz większe g...o, za coraz wyższą cenę.

                        Ja odpuszczam na jakiś czas, bo dziękuję za takie kulawe "wypusty"
                        Ja już tak zrobiłem od pewnego czasu i w łaski wróciły koncerniaki
                        Może rewelacyjne nie są, ale tanie i wiem czego się po nich spodziewać.

                        Comment

                        • yoda79
                          Senior
                          • 01-2013
                          • 861

                          Przesada. Nie wszyscy rzemieslnicy wciskają kit; na pewno najwiekszy zjazd z jakością zaliczył AleBrowar. Obecne ich piwa to jakies popłuczyny po pierwszych warkach. Pracownia Piwa różnie, ale ogólnie ok. Nadal dobrze Pinta (mimo wpadek) i Artezan. Pozostałe baaardzo różnie.

                          Comment

                          • rafalos
                            Junior
                            • 06-2014
                            • 2

                            Sprawa jest prosta. Na jednym z festiwali albo przy okazji jakiejś wspólnej imprezy, Panowie z Pinty i Alebrowaru założyli się "kto zrobi gorsze piwo i je opchnie za 8 zł".
                            Pinta zaczęła z grubej rury Atakiem chmielu, wtedy Alebrowar dołączył z Rowingiem, Krową i oczywiście z Black Hope, dzięki czemu wysunął się na prowadzenie i do tego stopnia miałem dość, że nawet nie spróbowałem słynnej Conchity.
                            Jednak Pinta to Pinta, das IPA i Oki doki sprawiły że Alebrowar nie ma już szans wygraćwspomniany zakład.
                            Jak mówili bodajże Panowie z Alebrowaru, "kiedy piwo ci nie smakuje, to znaczy że czas zacząć ważyć własne”.

                            Comment

                            • Mason
                              Senior
                              • 02-2010
                              • 3280

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafalos Wyświetlenie odpowiedzi
                              Sprawa jest prosta. Na jednym z festiwali albo przy okazji jakiejś wspólnej imprezy, Panowie z Pinty i Alebrowaru założyli się "kto zrobi gorsze piwo i je opchnie za 8 zł".
                              Brawo, przejrzałeś ich niecny spisek!
                              JEDNO PIVKO NEVADI!

                              Comment

                              • tristan_tzara
                                Senior
                                • 12-2007
                                • 1038

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafalos Wyświetlenie odpowiedzi
                                Sprawa jest prosta. Na jednym z festiwali albo przy okazji jakiejś wspólnej imprezy, Panowie z Pinty i Alebrowaru założyli się "kto zrobi gorsze piwo i je opchnie za 8 zł".
                                Pinta zaczęła z grubej rury Atakiem chmielu, wtedy Alebrowar dołączył z Rowingiem, Krową i oczywiście z Black Hope, dzięki czemu wysunął się na prowadzenie i do tego stopnia miałem dość, że nawet nie spróbowałem słynnej Conchity.
                                Jednak Pinta to Pinta, das IPA i Oki doki sprawiły że Alebrowar nie ma już szans wygraćwspomniany zakład.
                                Jak mówili bodajże Panowie z Alebrowaru, "kiedy piwo ci nie smakuje, to znaczy że czas zacząć ważyć własne”.
                                Lol, kocham takie teorie spiskowe. Tylko ze powinni stać za tym conajmniej jaszczury z kostelacji smoka a przynajmniej żydzi!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎