Ekstarkt 11 Blg, alkohol ok. 3,8% obj. (dane z etykiety)
Kolor jasnej herbaty (dla tych, którzy piją mocną
)
Piana drobna, kremowego koloru, niska ale utrzymująca się, jak to w ejlu.
W aromacie intensywna ejlowa owocowość i klasyczny chmiel. Nie wiem skąd ale wyczuwalne również zioła i żywica. Z Marynki i Lubelskiego? Ahumba, co naprawdę tu dałeś?
W smaku wytrawne, słodowe i średnio goryczkowe. W końcówce lekko wodniste i kwaskowate. Goryczka niezbyt zalegająca, nie ściągająca, dobra.
Etykieta mocna
ale niestety aparat mi się zepsuł.
Jako pierwsze przed meczem było idealne. Dziękuję
Kolor jasnej herbaty (dla tych, którzy piją mocną
)Piana drobna, kremowego koloru, niska ale utrzymująca się, jak to w ejlu.
W aromacie intensywna ejlowa owocowość i klasyczny chmiel. Nie wiem skąd ale wyczuwalne również zioła i żywica. Z Marynki i Lubelskiego? Ahumba, co naprawdę tu dałeś?
W smaku wytrawne, słodowe i średnio goryczkowe. W końcówce lekko wodniste i kwaskowate. Goryczka niezbyt zalegająca, nie ściągająca, dobra.
Etykieta mocna
ale niestety aparat mi się zepsuł. Jako pierwsze przed meczem było idealne. Dziękuję
Wtf? No to... em... mówie że nikomu poza internetem zupełnie nic nie powiem.
Comment