Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wypychanie niedoleżakowanego piwa na rynek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • leona
    PremiumUżytkownik
    • 07-2009
    • 5853

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ursus72 Wyświetlenie odpowiedzi
    Ja jestem tylko ciekaw ilu osobom to piwo naprawdę nie smakowało, a ile się tak wypowiada bo tak tu wypada?
    Myślę, że nie tylko smak jest jedynym katalizatorem dyskusji. Sęp jest pozycjonowany jako piwo wybitne. A takim nie jest. I w tym momencie całość można z czystym sumieniem ocenić negatywnie bo to ja płacę swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
    ...
    Nie ma żadnej piwnej rewolucji tylko żenujący spektakl. Kiedyś podobna "rewolucja" miała miejsce na rynku wina, gdzie każdy kto przeczytał poradnik dotyczący wina od takiej "Pani domu" czy "Przyjaciółki" snobował się na kreatora smaku. Od jakiegoś czasu podobne zjawisko występuje w temacie whisky i podniecaniu się single malt'ami. No i ta zaraza dotknęła także piwo.
    Wino to doskonały przykład i jeszcze rok temu w to nie wierzyłem, że rewolucjonizowanie się idzie tymi samymi koleinami. Bufonady i mody.

    Comment

    • Cez
      Senior
      • 01-2003
      • 1789

      Ja już nie kupię. Przestałem zbyt entuzjastycznie podchodzić do każdej "rewolucyjnej" nowości. W dużej mierze z powodu ceny, zbyt często za niewiele większą kwotę można wypić coś ciekawszego, wybitnego, szczególnego... dopracowanego.
      Last edited by Cez; 07-01-2013, 10:57.
      Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

      Comment

      • pizmak666
        Senior
        • 12-2006
        • 1898

        Mi w tej całej dyskusji podoba się to, że troche osób powiedziało NIE piwnej rewolucji w ich kieszeniach. Już niedługo rusza kilka ciekawych piwnych projektów i pewnie wtedy okaże się, że piwnych sekciarzy dających takie pieniądze jak za Sępa bądź to w knajpie czy w sklepie będzie zbyt mało dla wszystkich producentów. Nie jest to w żaden sposób prywatna wycieczka tylko i wyłącznie do Kopyra, aczkolwiek przyznaję się bez bicia, że nie jestem wielkim fanem jego działań marketingowych jak i produkcyjnych
        „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

        "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

        Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

        Comment

        • e-prezes
          Senior
          • 05-2002
          • 19168

          Ją sądzę, że jednak poczekamy długo na zmianę na rynku. W dużych miastach już dokonała się rewolucja, ale nadchodzi druga fala popytu. Nie jest to skala jak w Krakowie czy innych dużych miastach, ale wkracza powszechność piw rzemieślniczych pod strzechy. Zwłaszcza jak kogoś na to stać. Czy bojkot b.bizowiczow Ediego czy Koreba spowodował zamknięcie tychże? Nie, bo są inni konsumenci, którzy to kupią. I tak będzie też z tymi wspomnianymi powyżej. Rewolucje mają to do siebie, że wymykają się rewolucjonistom z rąk i mam nadzieję, że w dobrym kierunku i we właściwe ręce trafią.
          Last edited by e-prezes; 07-01-2013, 12:01.

          Comment

          • kloss
            Senior
            • 03-2003
            • 2526

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
            Rewolucję mają to do siebie, że wymykają się rewolucjonistom z rąk i mam nadzieję, że w dobrym kierunku i we właściwe ręce trafią.
            Rewolucje kończą się zwykle wybiciem większości rewolucjonistów.

            Comment

            • pizmak666
              Senior
              • 12-2006
              • 1898

              Jakby Edi i Koreb sprzedawali w większości swoje produkty w specjalistycznych sklepach i pubach to zapewne odczuliby to boleśnie, dlatego też bardzo sprytnie wg mnie wybrali inny sposób dystrybucji jak i inny target.
              „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

              "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

              Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

              Comment

              • Holy-Grail
                Senior
                • 06-2010
                • 320

                Ciężko pracuję, by było mnie stać na piwa niszowe.
                I choć wiele z nich mnie zawiodło, to szanuję kolesi, którym się chce coś robić.

                Jak już pisałem, jestem stworzonym klientem docelowym. I tak jak mnie stworzono, tak samo można mnie zniechęcić.

                Comment

                • dyczkin
                  Serce w kolorze blaugrana
                  • 05-2011
                  • 3657

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Holy-Grail Wyświetlenie odpowiedzi
                  Ciężko pracuję, by było mnie stać na piwa niszowe.
                  I choć wiele z nich mnie zawiodło, to szanuję kolesi, którym się chce coś robić.

                  Jak już pisałem, jestem stworzonym klientem docelowym. I tak jak mnie stworzono, tak samo można mnie zniechęcić.
                  Zadowolisz się Lwówkiem/Ciechanem, Amberem tudzież Fortuną
                  Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                  Moje warzenie // Piwny Wojownik

                  Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                  Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                  Comment

                  • Mason
                    Senior
                    • 02-2010
                    • 3280

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grew Wyświetlenie odpowiedzi
                    Nie rozumiem skąd ten jad? Zazdrość? Typowa (niestety) polska przypadłość jechania po tych, którym się coś udało...
                    Tak powiadasz? To znajdź mi proszę Cię bardzo jak forumowe wściekłe psy rzuciły się, aby rozszarpać Pintę. Która to Pinta niewątpliwie odniosła sukces, zdecydowanie im się udało. Ja tylko kojarzę krytykę ich etykiet, coś mi umknęło? Może haczyk tkwi jednak w czymś innym?
                    JEDNO PIVKO NEVADI!

                    Comment

                    • Holy-Grail
                      Senior
                      • 06-2010
                      • 320

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
                      Zadowolisz się Lwówkiem/Ciechanem, Amberem tudzież Fortuną
                      Tak.
                      Lwówkowym Belgiem.
                      Porterem i Lagerem z Ciechana.
                      Żywym z Ambera.
                      tudzież
                      Porterem Komes od Fortuny.

                      Comment

                      • Holy-Grail
                        Senior
                        • 06-2010
                        • 320

                        Lagerowym z Ciechana miało być oczywiście.

                        Comment

                        • docent
                          Senior
                          • 10-2002
                          • 5205

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                          Tak powiadasz? To znajdź mi proszę Cię bardzo jak forumowe wściekłe psy rzuciły się, aby rozszarpać Pintę. Która to Pinta niewątpliwie odniosła sukces, zdecydowanie im się udało. Ja tylko kojarzę krytykę ich etykiet, coś mi umknęło? Może haczyk tkwi jednak w czymś innym?
                          Pincie się upiekło a było za co łajać. Za wysłodkowy Poddymek za pełną cenę, za słodką AleSzychę. Koniec Świata nawet nie wzbudził takich kontrowersji jak Sęp. Tak więc Pinta ma fory
                          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                          Comment

                          • pioterb4
                            Senior
                            • 05-2006
                            • 4322

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                            Tak powiadasz? To znajdź mi proszę Cię bardzo jak forumowe wściekłe psy rzuciły się, aby rozszarpać Pintę. Która to Pinta niewątpliwie odniosła sukces, zdecydowanie im się udało. Ja tylko kojarzę krytykę ich etykiet, coś mi umknęło? Może haczyk tkwi jednak w czymś innym?
                            No wczoraj paru nowych się zalogowało co stwierdziło, ze Pinta nie ma smaku i aromatu

                            Comment

                            • dyczkin
                              Serce w kolorze blaugrana
                              • 05-2011
                              • 3657

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                              Pincie się upiekło a było za co łajać. Za wysłodkowy Poddymek za pełną cenę, za słodką AleSzychę. Koniec Świata nawet nie wzbudził takich kontrowersji jak Sęp. Tak więc Pinta ma fory
                              Jak pisał jeden z Pintowców, na butelce piwa zarabiali nie wiele, to musieli odbić sobie na Szyszce
                              Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

                              Moje warzenie // Piwny Wojownik

                              Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

                              Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

                              Comment

                              • adamsky
                                Member
                                • 01-2013
                                • 51

                                za butelkę 0,33l w sklepie zapłaciłem 7zł, po czym dzień później w ZUP, który jest pubem, za szklankę 0,5l trzeba było wyrzucić dyszkę. Wychodzi na to, że za cena jednostkowa jest niższa w pubie, a to rzecz niespotykana.
                                Z Mikkellerami jest podobnie. Butelka 0.33L kosztuje w okolicach 13zł, a to samo piwo lane będzie za 15zł (za 0.5L).


                                Rynek musi dojrzeć i tyle. I to zarówno rynek po stronie producentów, jak i po stronie konsumentów. Jeśli powstanie więcej nowych browarów, pojawi się więcej ciekawych piw, a odbiorcy będą bardziej świadomi w swoich wyborach, to wszystko z czasem się unormuje.

                                Fajnie jest właśnie na takim rynku jak Kraków, bo nie ma potrzeby rzucać się na każdą nowość. Jeśli dobrych piw pojawia się tu na tyle dużo, że nie nadążam z próbowaniem wszystkiego, to faile takie jak ten z Sępem można brać zupełnie na chłodno. Nie wyszło? Trudno, dopiję to co kupiłem i sięgnę po coś lepszego. Jeśli browar regularnie zawodzi, to zaczynam próbować przed zakupem i nie biorę nigdy w ciemno.

                                Mam nadzieję, że doczekamy czasów kiedy tak będzie w całej Polsce.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎