Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nowe browary, nowe piwa i co z tego?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • czyli zaczynamy nowy cykl – 1000 IBU. Ostatnio w kontekście wpadki z Czarnym Dynksem z browaru Szałpiw rozgorzała na wciąż największym forum poświęconym piwu w Polsce, czyli na browar.biz dys…

    Comment

    • Krzysiu
      Krzysiu
      • 02-2001
      • 14936

      Jeśłi to obejrzałeś, to możesz streścić w blogówce: http://www.browar.biz/forum/showthre...49#post1136949
      Właśnie szukamy tam odważnego, który przez to przebrnie i powie, o co chodzi.

      K...a, nawet Wiadomości TVP trwają krócej.

      Comment


      • Nie mam tyle w sobie sił, aby wysłuchiwać Kopyra przez 30 min., zapewne to co ma do powiedzenia da się zamkną rzeczowo w 5 minutach
        Last edited by Gość; 20-08-2013, 10:11.

        Comment

        • Krzysiu
          Krzysiu
          • 02-2001
          • 14936

          Tyle to wszyscy wiemy. Ja nawet sądzę, że przesadziłeś z tymi pięcioma minutami.

          Comment

          • makbeth
            Member
            • 04-2011
            • 80

            Osobiście niedobrze mi się robi jak widzę hasło "piwna rewolucja" na różnych blogach, zwłaszcza kiedy ten zwrot wykorzystują producenci niedoróbek lub osoby z nimi związane.

            Tak jakby nagle jakość przestała mieć znaczenie, a liczył się sam PR. Dziwne jest także to, że niektórzy ludzie kierują się treściami zamieszczanymi na takich blogach, mimo tego, że wydaje mi się, że pewna część wpisów to po prostu teksty sponsorowane, sympatyczne recenzje dla kolegów z branży itd.

            Comment

            • pioterb4
              Senior
              • 05-2006
              • 4322

              Rozkminiłeś spisek, że aż miło. Pinta, Alebrowar i Artezan korumpują blogerów i za każdą pozytywną recenzję płacą im sowitą gotówkę, że się wybudować potem spokojnie można w Piasecznie.

              Każdy ma prawo krytykować rewolucję, rewolucjonistów, Kopyra itd. To jest święte prawo konsumenta, forumowicza i piwosza. Ale powyższy post to już jest obelga i sorry ale na takie wstawki powinieneś zostawić dla najbliższej rodziny albo psa, kota, rybek - w zależności co hodujesz i kto z Tobą wytrzymuje. Powyższy post to właśnie przekroczenie granicy krytycyzmu i przejście na stronę hejterstwa. Kolejny krok to zwyzywanie rewolucjonistów od Żydów albo komuchów.

              Comment

              • Marusia
                Senior
                • 02-2001
                • 20211

                Moim zdaniem, to Ty, Pioterb przegiąłeś. Makbeth napisał o swoich odczuciach:

                Osobiście niedobrze mi się robi
                wydaje mi się, że pewna część wpisów
                i nie dał żadnych podstaw do tak nieprzyjemnej krytyki, jaką zastosowałeś.
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • leona
                  PremiumUżytkownik
                  • 07-2009
                  • 5853

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                  (...) Kolejny krok to zwyzywanie rewolucjonistów od Żydów albo komuchów.
                  A ty od razu nazwij makbetha faszystą a najlepiej nazistą

                  Comment

                  • pioterb4
                    Senior
                    • 05-2006
                    • 4322

                    Rzucił podejrzenie, że browary płacą blogerom za pochlebstwa. Zarzucił fałsz, obłudę i kłamstwo a w zamian nie przedstawił pół dowodu. Dodanie frazy "wydaje mi się" nie zmienia faktu, że w bardzo bezpośredni sposób zaatakował ludzi którzy piszą o piwie w internecie. I to nie dlatego, że coś widział/wie tylko dlatego, że czytane recenzje nie pokrywają się z jego postrzeganiem rzeczywistości.

                    Gdyby napisał, że blogerzy są zapatrzeni w rewolucję, nie widzą wad, koloryzują, - nie odezwałbym się. Ale zarzucił im tak podłe zachowanie tylko na podstawie...no właśnie czego?

                    Comment

                    • kloss
                      Senior
                      • 03-2003
                      • 2526

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                      zarzucił im tak podłe zachowanie tylko na podstawie...no właśnie czego?
                      Zapewne na podstawie przeczytanych konkretnych wpisów blogerów odniósł takie wrażenie. I jest to tylko jego wrażenie, a nie formalny zarzut. Przynajmniej ja to tak odbieram.

                      Comment

                      • Krzysiu
                        Krzysiu
                        • 02-2001
                        • 14936

                        Własnego przekonania. Jesteś pewien, że tak nie jest? Ja też mam wrażenie, że w niektórych wypadkach życzliwość wobec producenta jest nadmierna i nieuprawniona.

                        Comment

                        • VanPurRz
                          Senior
                          • 09-2008
                          • 4229

                          Niestety można odnieść wrażenie, że blogerzy przynajmniej filtrują informacje - piszą dobrze po piwach dobrych "rewolucyjnych", ale nie piszą w ogóle gdy "rewolucyjne" wytwory nadają się do kanału (ciemny Dynks) lub mają ewidentne wady (wcześniej Kopyr, teraz Prometeusz).
                          Przemilczanie jest też "nie fajne".
                          To w pełni ich prawo ale nie dziwne są przemyślenia takie jak Macbetha.

                          ps. jestem pewien, że psycholog by Wam wyjaśnił zasadę: za otrzymane za darmo zawsze ocenimy lepiej niż to samo kupione". Stąd zresztą moga się brać różnicę, że konsument który zapłacił 10 złotych za piwo ledwo do wypicia ocenia jest bardzo krytycznie i jest wzburzony, a prosument który otrzymał piwo za darmo, to samo piwo oceni jednak trochę łagodniej. Oczywiście jest to generalizowanie ale taka zasada jest (poczytajcie o dysonansie po zakupowym).
                          Dla mnie ocenianie na blogu piwa które dostało się za darmo jest formą korumpowania oceniającego. Jest to moje prywatne zdanie i nie musi oddawać prawdy.
                          "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                          Comment

                          • pioterb4
                            Senior
                            • 05-2006
                            • 4322

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                            Własnego przekonania. Jesteś pewien, że tak nie jest? Ja też mam wrażenie, że w niektórych wypadkach życzliwość wobec producenta jest nadmierna i nieuprawniona.
                            Nie mam pewności. Ba, nie znam tych osób nawet osobiście, ciężko jest mi mówić o ich motywacjach, bo jedyne co o nich wiem to to co mogę wyczytać z ich wpisu na blogu. Nie zmienia to jednak faktu, że tak mocnych oskarżeń nie śmiałbym wysnuć.

                            Zapewne na podstawie przeczytanych konkretnych wpisów blogerów odniósł takie wrażenie. I jest to tylko jego wrażenie, a nie formalny zarzut. Przynajmniej ja to tak odbieram.
                            Kopyr też kiedyś odniósł wrażenie i skończyło się to pismem z kancelarii. To tak odnośnie "wrażeń"

                            Comment

                            • pataflazy
                              Junior
                              • 09-2009
                              • 13

                              Martwi mnie, że takie piwne buble pojawiają się coraz częściej. Skoro dany browar nie jest gotowy do wypuszczania solidnych i sprawdzonych warek to niech w ogóle nie sprzedaje swojego piwa tylko rozdaje je znajomym albo wylewa czy robi z tym co chce byle nie sprzedawał.. Mnie jako konsumenta nie interesuję jak powstała wada piwa i czy jest całkowicie czy trochę zepsute. Kupuje browara po to żeby go wypić ze smakiem, a nie zastanawiać się czy jest dobry czy nie, czy wypić czy jednak wylać do zlewu.. Tak samo jak kupuje mleko to ma ono smakować jak mleko, a nie mieć posmaku owoców, warzyw, zapachu siarki czy cholera wie czego. Także niech wszyscy samozwańczy eksperci lepiej się zastanowią o co jest cała awantura. Jeśli ktoś chce sprzedawać produkt, który nie jest wart swojej ceny nie ma dla niego miejsca na rynku i już.

                              Comment

                              • belze
                                Senior
                                • 02-2004
                                • 301

                                Się wszyscy zachłysnęli tą rewolucją, pozazdrościli pincie, ab oraz artezanowi - i lecą z falą, niestety - mimo że część z nich ma doświadczenie, właśnie rujnują swoje imię w ramach pośpiechu i zachłanności.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎