A w bezpośredniej relacji z meczu Pogoń-Lech anonimowy dziennikarz na onet.pl doniósł, że:
"Po kolejnych trzech minutach Lech mógł prowadzić 2:1, ale Pilarz wyszedł obronną ręką z pojedynku sam na sam z Pilarzem."
Zdolnego macie bramkarza w tym Szczecinie.
"Po kolejnych trzech minutach Lech mógł prowadzić 2:1, ale Pilarz wyszedł obronną ręką z pojedynku sam na sam z Pilarzem."
Zdolnego macie bramkarza w tym Szczecinie.
Lech w ogóle nic nie grał i jeszcze ten pomocnik sędzia
Czerwona kartka no ciekawe za co?Karny?Hm?Zasłużone zwycięstwo-Lech grając w przewadze nie potrafił nic zrobić w przodzie.Chłopaki w przerwie wraz z trenerem byli tacy wkur...na sędziego,że pokazali klasę w drugiej połowie-BRAWO chłopaki-szczególnie Urugwajczyk Millar,który wszedł po przerwie(chyba tak się pisze),który rozmontował obronę Lecha.
Dodatkowo zabrał im już akredytacje.Chłopaki zawiesili działalność dla dobra klubu.O co poszło?O Urugwajczyka Milara.Na oficjalnej stronie napisano,że grał w II lidze brazylijskiej i został tam królem strzelców.Natomiast redaktorzy v.pl udowodnili ,że grał w odpowiedniku naszej V ligi.
Comment