O tej porze to ja zazwyczaj kładę się spać! Dla mnie wstawanie o 7:30 jest już wystarczającą męczarnią. Aczkolwiek ostatnio jak szłam w góry, to o 4:00 musiałam wstać i o dziwo byłam rześka - chyba mój organizm jeszcze nie zdążył zdać sobie sprawy z tego, że spał. 
A propos samotności w sieci - hura! Tepsa mi internet naprawiła!

Dawid Velek w swoim wymarzonym browarze warzy piwo już od pięciu lat. Ponieważ tego dnia byliśmy pierwszymi klientami w browarze, mieliśmy dosłownie chwilę na...
Comment