Jeżeli na logo czy etykiecie ma sie pojawić Marusia to jednak proponuje ja ubrać w RÓŻOWĄ koszulkę

Na szczęście Gocha mi oddała, zamiast podpierać się argumentem, że przecież to jest kolor, który zamawiałam, tylko w necie był bordowy, a w realu różowy jak świnka
Na szczęście Gocha mi oddała, zamiast podpierać się argumentem, że przecież to jest kolor, który zamawiałam, tylko w necie był bordowy, a w realu różowy jak świnka

Jak tak dalej pójdzie, to 10 osób dostanie po jednym piwku

Comment