Dowcipy, które śmieszą tylko nas

[crocco]

Pośrodku oceanu dryfuje facet na zniszczonym skrzydle samolotu. Przemoknięty, zmarznięty i głodny w końcu zostaje wyrzucony przez fale na brzeg małej bezludnej wyspy. Jeszcze nie stanął na równe nogi a tu wychodzi z krzaków jego żona i mówi:
-Gdzieś był k***a? Przecież samolot rozbił się wczoraj!

[slavoy]

Crocco, proszę cię wprost. Skończ i wstydu oszczędź... Sadzisz tu same czerstwe kawałki z podeptaną brodą.
Tobie i paru innym kolegom często się tu udzielającym proponuję przeczytać założycielski post tego tematu.

[zipkeczup]

Zajączek mów do krowy:
- Krowo! A co ty robisz na tej sośnie?
- Śliwki jem.
- Przecież śliwki nie rosną na sośnie.
- Wiem, śliwki mam w torbie.

[fidoangel]

A mnie zawsze "muchi" śmieszą jak se przypomnę...

http://www.youtube.com/watch?v=VCH6n-OGSJA

[Doodeck]

A mnie zawsze "muchi" śmieszą jak se przypomnę...
http://www.youtube.com/watch?v=VCH6n-OGSJA

pie.....ne muchy
i komary je...e
Bomba, na zdrowie porterem

[Promil03]

pie.....ne muchy
i komary je...e
Bomba, na zdrowie porterem

Obowiązkowy utwór na każdym Zlocie w autorskim wykonaniu Pirackiej!
A potem bis, bis, bis....

[crocco]

Slavoy ,nie każdy jest geniuszem twojego pokroju,który raz przeczyta i wszystko pamięta.Czytałem od początku ale nie za każdym razem jak chcę coś wpisać.
A może inni nie znają? wypowiadasz się w imieniu wszystkich?

[slavoy]

Czytałeś PIERWSZY post? Wiesz po co jest ten temat?
Podpowiem: nie, nie do wklejania każdego znalezionego w sieci czy gazecie dowcipu, który wydał ci się śmieszny.

[Pudlarz]

slavoy ma rację ale wklejam bo są śmieszne - może śmieszą tylko mnie?

Pewien facet, trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci. Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi zaczął opowiadać, że teraz leczy się u dobrego lekarza. Na to goście, że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:
- No właśnie... miałem na końcu języka... pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, ślepy był... czy jakoś tak
- No to Homer był. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?
- Nie nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć...
- No tak, zdobywali, Troja się to miasto nazywało. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?
- Nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych no... Greków, taki główny ich dowódca...
- Agamemnon?
- O o o! No i on miał brata...
- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem?
- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.
- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?
- Nieee! Nie! Ta żona, co on ja uprowadził, to jak miała na imię?
- Helena.
- No właśnie, Helenaaa! Helenkaaaaa - woła do żony w kuchni - jak sie nazywa ten mój lekarz?
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
- Uśmiechnij się. Jutro możesz nie mieć zębów
- Białowieska się puszcza
- Boże, spraw żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce
- Dawka większa niż życie
- Jak Bóg Kubie tak Castro Bogu
- Jak sobie pościelisz, to mnie zawołaj
- Nie trać głowy! - gilotyna
- Popieramy głodujących w Etiopii!
- Prochy bierzesz, w proch się obrócisz
- Serce nie sadysta, kiedyś przestanie bić
- Sikając z wiatrem, idziesz na łatwiznę
- Wódka lepsza od chleba, bo gryźć nie trzeba
- Wykształcenie nie piwo, nie musi być pełne
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Temat pracy: Ujmij w sposób najbardziej zwięzły trzy następujące dziedziny:
1. RELIGIĘ
2. SEKSUALNOŚĆ
3. TAJEMNICĘ
Jedna praca otrzymała najwyższą ocenę. Zawierała linijkę:
BOŻE, JESTEM W CIĄŻY! ALE Z KIM?

[crocco]

Jak rozpoznać czy kot jest samcem czy samicą?
Dać kotu miskę mleka.
Jeśli wypiła to samica, a jak wypił to samiec.

[arzy]

Tata, mama i synek stoją przed budką z lodami. Tata zamówił lody czekoladowe, mama waniliowe. W tym momencie ojciec z rozmachem trzaska synka w głowę i pyta:
A Ty jakie chcesz, Wielki Łbie?
Oburzona starsza pani pyta:
Dlaczego pan go bije i tak wyzywa?!
Ojciec na to:
-Są trzy rzeczy w życiu, które facet chce mieć. Po pierwsze: duży, fajny samochód. Proszę spojrzeć tam na parking. Oto on. Po drugie: wielki, wygodny dom. Widzi pani tamten dom na wzgórzu? To mój. Po trzecie: fajna, ciasna cipka. I taką też miałem dopóki Wielki Łeb się nie urodził!

[kangurpl]

Jak rozpoznać czy kot jest samcem czy samicą?
Dać kotu miskę mleka.
Jeśli wypiła to samica, a jak wypił to samiec.

Rewelacja, polałem się ze śmiechu.

[grzmik]

Ile szczoteczek do zębów ma dentysta?
Stomatologiczne.

Tego typu są najlepsze!

Podobny:
pytanie - jak wygląda gęś ?
odpowiedź - oczami...

[żąleną]

Dentystyczny i koci świetne.

Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
- "Ładnie wyglądam"?
A co mówi facet po wyjściu z łazienki?
- "Na razie tam nie wchodź".

I coś zgodnie z tytułem wątku (przypomina mi się Wilq czytany w pociągu w drodze na jakiś zlot):

Przychodzi baba do sex-shopa:
- Poproszę sto wibratorów.
Lekko zdezorientowany sprzedawca:
- Yyy... co?
- Ch*jów sto!

[crocco]

Jak wygląda foka bez oka?








f.