Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dowcipy, które śmieszą tylko nas

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • magic15
    Junior
    • 02-2015
    • 4

    Najlepszy środek antykoncepcyjny?
    Środek dupy...
    Nie mów do mnie z rana...

    Comment

    • genea
      Senior
      • 02-2006
      • 1515

      Żona budzi się w nocy i widzi męża chodzącego w kółko po pokoju.
      - Czemu nie śpisz?
      - Seksu mi się chce!
      - No to chodź! - mówi zalotnie żona
      - No przecież chodzę!

      -----

      Chłopak z dziewczyną namiętnie się całują. Chłopak maca ją po plecach, i maca i maca... W końcu dziewczyna nie wytrzymała:
      - Czemu ciągle macasz mnie po plecach?
      - Szukam piersi.
      - Och głuptasie, przecież piersi są z przodu!
      - Tam już szukałem!

      -----

      Przychodzi hipochondryk do lekarza.
      - Panie doktorze, żona mnie zdradza a mi nie rosną rogi!
      - Proszę się nie przejmować, przecież rogi nikomu nie rosną, tak tylko się mówi!
      - Uff... Bo już myślałem, że mam niedobór wapnia!
      Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
      Bractwo Piwne

      Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
      Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

      Comment

      • genea
        Senior
        • 02-2006
        • 1515

        - Trzech pedałów siedzi w wannie. Który ma urodziny?
        - Ten w środku
        Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
        Bractwo Piwne

        Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
        Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

        Comment

        • dyczkin
          Serce w kolorze blaugrana
          • 05-2011
          • 3657

          "W gimnazjalnym sklepiku szkolnym.
          - Dzień dobry.
          - Dzień dobry dziewczynko.
          - Proszę chipsy.
          - Chipsy w szkole są zabronione
          - To może pączka z lukrem?
          - Niestety nie mogę sprzedać ci pączka z lukrem bo jest niezdrowy, bez lukru z resztą też.
          - Kanapkę?
          - Ministerstwo zastanawia się czy to masło jest niezdrowe, czy margaryna, dlatego kanapek nie ma.
          - A może sałatka?
          - Z kapusty?
          - Może być.
          - A z jakiej kapusty?
          - Hmmm. Z czerwonej?
          - Nie ma. Badają na okoliczność pestycydów. Z zielonej też nie ma, a pekińska jest zabroniona z powodów ideologicznych.
          - To co jest?
          - Pigułki wczesnoporonne, W promocji. Dać paczkę?
          Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

          Moje warzenie // Piwny Wojownik

          Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

          Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

          Comment

          • wpadzio
            Senior
            • 06-2011
            • 2645

            Para w łóżku, nagle żona mówi do męża.
            - Kochanie włóż od tyłu..
            a mąż jej odpowiada:
            - żółw.
            Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
            Serviatus status brevis est
            3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

            Comment

            • genea
              Senior
              • 02-2006
              • 1515

              Przychodzi blondynka do McDonalda.
              - Poproszę frytki.
              - Małe czy duże?
              - Trochę takich i trochę takich....
              Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
              Bractwo Piwne

              Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
              Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

              Comment

              • Holy-Grail
                Senior
                • 06-2010
                • 320

                Siedzi facet w teatrze i czuje, że coś śmierdzi niemiłosiernie. Trąca typa co siedzi przed nim i pyta:
                - Przepraszam, zesrał się pan?
                - Tak, a o co chodzi?

                Comment

                • Doodeck
                  Senior
                  • 05-2003
                  • 1612

                  Co robi homoseksualista w szpitalu psychiatrycznym ?
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  .
                  RŻNIE GŁUPA
                  Last edited by Doodeck; 05-03-2015, 21:53.
                  Dalekosiężny
                  Obserwator
                  Obiektów
                  Dynamicznie
                  Epatujących
                  Ciekawymi
                  Koncepcjami

                  Comment

                  • chemmobile
                    Senior
                    • 03-2009
                    • 2168

                    Pewien bezrobotny inżynier nie mogąc od dłuższego czasu znaleźć zatrudnienia postanowił zmienić fach i założyć własną klinikę. Na budynku wywiesił szyld z napisem “Wyleczymy twoją dolegliwość za 500 zł, w przeciwnym wypadku damy ci 100 zł”. Przechodzący obok lekarz postanowił to wykorzystać i trochę zarobić.
                    - Dzień dobry, nie wiem co się stało, straciłem smak…
                    - Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
                    - Dobrze. Proszę otworzyć usta…
                    - Fuj… przecież to benzyna!
                    - Gratulacje, odzyskał pan smak, 500 zł.
                    Wściekły lekarz zapłacił. Po kilku dniach wrócił do kliniki:
                    - Dzień dobry, straciłem pamięć, pomóżcie mi ją odzyskać…
                    - Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi.
                    - Dobrze, już podaję…
                    - Ale przecież tam jest benzyna!
                    - Gratuluję, odzyskał pan pamięć, 500 zł.
                    Jeszcze bardziej zdenerwowany lekarz zapłacił, jednak po kilku kolejnych dniach ponownie postanowił się odgryźć:
                    - Dzień dobry, straciłem wzrok, proszę mi pomóc…
                    - Przykro mi, nie mamy na to lekarstwa. Proszę, tu jest pana 1000 zł.
                    - Ale tu jest tylko 500 zł…
                    - Gratuluję, odzyskał pan wzrok, należy się 500 zł.
                    Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                    Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                    Comment

                    • wpadzio
                      Senior
                      • 06-2011
                      • 2645

                      Idzie dwóch angielskich polismanów po parku w Londynie.
                      Nagle patrzą, a na ławce baraszkuje sobie para. Jeden zastanawia się na głos z drugim - kurczę, ten Londyn taki multinarodowy...
                      Jak tu zagadać. Myślą sobie - Szwedzi to to nie są, bo by w burdelu byli. Anglicy też nie, bo za bardzo się wstydzą. Niemcy nie, bo oni to tylko po ciemku...
                      To pewnie Polacy! Zagaduje więc:
                      - Polish?
                      - Teraz dupca, polić byda potem...

                      ...


                      Wędkarz złowił złotą rybkę, a ta przemówiła ludzkim głosem:
                      - Jestem zaklętą księżniczką, pocałuj mnie a spełnię 3 twoje życzenia.
                      Wędkarz pocałował rybkę i po chwili stanęła przed nim przepiękna kobieta.
                      - Jakie są twoje 3 życzenia?
                      - Mam tylko jedno życzenie, ale za to ...trzy razy!!!

                      ...

                      W restauracji. Kelnerka przynosi zamówione pączki. Siedzący przy stoliku dziękuje:
                      - Całuję rączki za te dwa pączki.
                      Po chwili kelnerka przynosi ciastka i słyszy od uprzejmego klienta:
                      - Za te ciasteczka całuję w usteczka.
                      Słysząc to, jakiś obleśny gość podpowiada:
                      - Zamów jeszcze zupę!
                      Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                      Serviatus status brevis est
                      3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                      Comment

                      • chechaouen
                        Senior
                        • 01-2011
                        • 1180

                        Jak się nazywa głośny płacz małego raka?







                        Wycieraczka

                        Comment

                        • genea
                          Senior
                          • 02-2006
                          • 1515

                          Dlaczego teściowa jest jak wódka?
                          Bo i ta i ta, im zimniejsza tym lepsza
                          Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
                          Bractwo Piwne

                          Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
                          Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

                          Comment

                          • Cooper
                            Senior
                            • 11-2002
                            • 6055

                            Putin odwiedza dzieci w szkole a te zadają mu pytania.
                            Pyta się Sasza:
                            "Panie Prezydencie. Mam 2 pytania: pierwsze - dlaczego napadł Pan na Krym ?
                            Drugie: dlaczego kazał Pan zabić Niemcowa?"
                            Nagle dzwoni dzwonek na przerwę i dzieci opuszczają salę.

                            Po przerwie dzieci wracają do sali.
                            Wstaje drugie dziecko.
                            "Panie Prezydencie. Nazywam się Andriusza. Mam 4 pytania"
                            "Pierwsze: dlaczego napadł Pan na Krym?"
                            "Drugie: dlaczego kazał Pan zabić Niemcowa?"
                            "Trzecie: dlaczego dzwonek na przerwę był prawie 20 minut wcześniej ?"
                            "Czwarte: gdzie jest Sasza ?"
                            Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                            1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                            Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                            Comment

                            • TomN
                              Senior
                              • 03-2013
                              • 106

                              Wymyślone po paru głębszych.

                              Przychodzi gość do restauracji i zaczyna próbować produktów. Na początek bierze kawę i mówi
                              - No, całkiem smaczna, ale trochę za mało śmietanki.
                              Potem prosi o smażone grzybki.
                              - Wszystko w porządku, ale przydałoby się więcej masła.
                              Zabiera się za ziemniaki z koperkiem.
                              - Jak u mamy, ale brakuje maślanki.
                              Poirytowany właściciel lokalu nie wytrzymuje.
                              - Co pan, z Mlekpolu?
                              - Nie, z Widawy.

                              Comment

                              • piwo_szka
                                Member
                                • 01-2015
                                • 71

                                Mnie ciągle bawi ten:

                                Żona wściekła na męża dzwoni na jego komórę:
                                - Gdzie ty się szwendasz?
                                On na to spokojnie:
                                - Kochanie, czy pamiętasz ten sklep jubilerski, w którym ci się podobał ten złoty naszyjnik z perełką?
                                - Ależ oczywiście misiu - spuszcza z tonu żona.
                                - No to jestem w knajpie obok.

                                piwna smakoszka na Alkowiki

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎