Pytają w zakładzie trzech wariatów:
-Ile to jest 2x2?
-1785
Pytają drugiego, ile to jest 2x2?
-Środa.
Pytają trzeciego, ile to jest 2x2?
-4.
-Niesamowite, skąd wiedziałeś?
-To banalnie proste panie doktorze, po prostu podzieliłem 1785 przez środę.
Ranek.
Kolejka pierwszych klientów do kasy w markecie.
Mocno "wczorajszy" klient płaci za dwa piwa.
Kasjerka - "Mogę być winna pięć groszy?"
Mężczyzna powoli podniósł przekrwione oczy, głęboko westchnął i rzekł - "Możesz. Tylko nie przewal wszystkiego na głupoty".
Spotykają się dwaj właściciele firm:
- Słuchaj, ty swoim pracownikom jeszcze wypłacasz pensję?
- Nie.
- I ja też nie.
- A oni i tak przychodzą do pracy?
- No przychodzą.
- U mnie też.
- Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście?
Zebrał wódz koreański Kim Dzong Un całą swoją radę na naradę wojenną:
- Koreańczycy! Jesteśmy wielkim narodem?
- Taaaaak!
- To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nuklearnym?
- Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!!!
Ścięli toporkami największą sosnę w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, koreańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na zewnątrz rakiety.
- Gdzie ją wystrzelimy?
- Na Nowy Jork!
- A dlaczego na Nowy Jork?
- Innych amerykańskich miast nie znamy...
Napisali na rakiecie "Na Nowy Jork", zbili się w gromadę i podpalili lont. Jak nie pierdolnęło!!! Prawdziwy Armagedon! Dym, swąd, wszystkich rozrzuciło w promieniu kilkunastu metrów... Wódz otrzepuje się z kurzu i mówi:
- Ja pier*olę!!! Wyobrażacie sobie, co się dzieje w Nowym Jorku???
- Józek! Zagadka: czym różni się zasłona od prysznica od papieru toaletowego?
- Nie wiem.
- Czyli to Ty...
Reprezentacja Polski w piłce nożnej odwiedziła sierociniec.
- To smutne zobaczyć te przygnębione twarze bez wiary i nadziei - Powiedział 6-letni Wojtuś.
Ostatnia zmiana dokonana przez Gringo; 2013-04-10, 09:14.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mastermind1
Dowcip branżowy. Inwestor dla zaplanowanej inwestycji w postaci minibrowaru wydzierżawia od gminy nieruchomość, dla której w warunkach przetargu zastrzeżono zakaz prowadzenia na nieruchomości działalności produkcyjnej.
To nie żart primaaprilisowy tylko przypadek Karczmy Myśliwskiej na Wyspie Solnej w Kołobrzegu.
Dowcip branżowy. Inwestor dla zaplanowanej inwestycji w postaci minibrowaru wydzierżawia od gminy nieruchomość, dla której w warunkach przetargu zastrzeżono zakaz prowadzenia na nieruchomości działalności produkcyjnej.
Zatrzasnąłem dziś rano kluczyki w samochodzie, a wraz z nimi dwójkę moich małych dzieci. Przechodzący obok sąsiad pyta:
- Masz zapasowy komplet?
- Tak, mam dwóch synów z inną kobietą...
Ku pamięci - dowcip nadany przez Leonę w innym dziale tego forum:
Po wysłuchaniu pytania, kogo zatrudni w nowym browarze restauracyjnym jako piwowara inwestor pomyślał: "Piwowar? Żadnych pijaków tu nie potrzebuję, to ma być porządny lokal".
Apostołowie chcieli, żeby Jezus zakosztował trochę życia więc zafundowali mu wizytę w burdelu. Jezus wszedł, zamknął drzwi... Po chwili słychać krzyk prostytutki, a Jezus spokojnie wychodzi.
Wrzask nie ustaje, więc apostołowie:
- Jezus, coś ty zrobił?
- Nic takiego. Wchodzę, widzę leżącą kobietę z raną ciętą między nogami.. Dotknąłem i uzdrowiłem
Skoro już byliśmy w Zakopanem to oprócz browaru Gwarno trzeba było odwiedzić i drugi niedawno powstały, jakim jest Pstrąg Górski. Mieści się u dołu osławionego zakopiańskiego deptaka, i jest kolejnym browarem restauracyjnym właściciela Watry znajdującej się z przeciwnym, górnym końcu...
Koníček to już mało powiedziane bo wyrosło już z niego spore konisko. 2.06.2006 roku sládek Mojmír Velký uwarzył swoją pierwszą warkę Ryzáka 11° o objętości 250 l w browarku odległym o 1,5 km od centrum Vojkovic. Tak zaczęła się historia, po pięciu tygodniach piwo można było...
Na tą chwilę to niewątpliwie najmłodszy browar w Rotterdamie (jeśli nie w całej Holandii), ruszył z produkcją w połowie 2021 roku. Nie znalazłem go nawet na mapach Pendragona, a dowiedziałem się o jego istnieniu od kolegów mieszkających od kilku lat w Rotterdamie, więc odwiedziliśmy...
Browarek w niewielkiej wsi położonej około 9 km od Náchodu. Dojechać tu można pociągami do przystanku osobowego Olešnice (zatrzymuje się co drugi pociąg co dwie godziny) skąd spacerem do przejścia jest niecałe 3 km ładną widokowo trasą. Sama wieś jest bardzo ładna, położona na stoku...
Leave a comment: