Dresy to najtroskliwsi ludzie jakich znam - zawsze jak przechodzę obok nich to pytają czy mam jakiś problem!
Dwaj koledzy po pracy wybrali się do knajpy na wódkę. Późno w nocy wracają do domu przez park. Stanęli pod drzewem aby się odlać. Jeden z nich patrzy ze zdumieniem, ze ten drugi ściągnął spodnie, podniósł jedna nogę do góry i sika jak pies.
- Władek, czy ty oszalałeś?!
- Wcale nie, po prostu on mnie ostatnio zawiódł gdy byłem w łóżku z kapitalną babką i od tego czasu nie podaje mu ręki...
Zdesperowana dziewczyna stoi na nadbrzeżu i chce popełnić samobójstwo. Widzi to młody marynarz, podchodzi do niej i mówi:
- Nie rób tego! Zabiorę cię na pokład naszego statku, ukryję, przemycę do Ameryki i zaczniesz nowe życie. Przez cały rejs będę cię karmił, bedę ci dawał radość, a ty będziesz mnie dawać radość. Jeszcze nie wszystko stracone...
Dziewczyna, jeszcze pochlipującą z cicha, postanowiła dać sobie jeszcze jedną szanse i poszła z nim na statek. Jak obiecywał tak zrobił - ukrył ją pod pokładem, raz na jakiś czas podrzucał jej kanapkę, jakiś owoc lub coś do picia, a całe noce spędzali na miłosnych igraszkach. Sielankę przerwał kapitan, który pewnego dnia odkrył kryjówkę dziewczyny.
- Co tu robisz? - zapytał surowo.
- Mam układ z jednym z marynarzy. Zabrał mnie do Ameryki, karmi mnie, a ja mu pozwalam robić ze mna, co chce. Mam nadzieje, ze kapitan go nie ukarze?
- Nie - odpowiedział kapitan. - Chcialbym jednak, żebyś wiedziała, ze jesteś na pokładzie promu Wolin - Świnoujście - Wolin.
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaskowi:
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do chaty. Matka na to:
- Jasiu kurwa, co żeś zrobił ty baranie, natychmiast idź sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka natychmiast wpycha faceta razem z Jasiem do szafy.
Jasiek (J) w szafie odzywa się do faceta (F):
(J) - Kupi pan misia?
(F) - Spadaj chłopcze!
(J) - Bo będę krzyczał!
(F) - Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij!
(J) - Oddaj misia!
(F) - Nie oddam!
(J) - Oddaj bo będę krzyczał!
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i cała furę szmalu jeszcze przytargał).
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba bank obrabowałeś, natychmiast do księdza idź się wyspowiadać. Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia ...
- Spierdalaj, nie mam już kasy.
Księżna Diana poszła do nieba. U bram wita ją Święty Piotr i mówi:
- Wiem córko, że na Ziemi byłaś księżną, ale tutaj w niebie wszyscy są równi, więc zdejmij tę koronę.
- To nie korona. To alufelga.
Dowcipy, które śmieszą tylko nas
Collapse
X
-
Siedzi facet w fotelu i je cukierki.Obok biega trzyletni synek i krzyczy:
-Tatuś nie daje cukierka,tatuś nie daje cukierka!
Tatuś pod nosem:
-Nie daje to mamusia,tatuś się nie dzieli...Leave a comment:
-
-
-
Ryba po grecku:
1. Kupujemy na kredyt rybę.
2. Kredyt każemy spłacać Niemcom.Leave a comment:
-
Młodzieniec przychodzi do gabinetu ojca swojej przyjaciółki, wielkiego biznesmena i mówi:
- Chciałbym się ożenić z Pańską córką.
- Hmmm.... A czym się Pan zajmuje?
- Jestem robotnikiem.
- Ja jestem demokratą, mi nie przeszkadza, że ktoś jest robotnikiem. A ile Pan zarabia na miesiąc?
- 200 dolarów.
- Hmmm... Nie rozumiem, jak Pan chce się żenić z moją córką mając takie zarobki? Czy Pan sobie zdaje sprawę, młody człowieku, ile mnie kosztują jej kaprysy? 200 dolarów na miesiąc to ona wydaje na papier toaletowy!
Młody człowiek wychodzi z gabinetu biznesmena ze spuszczoną głową. Przyjaciółka, która czekała na niego pod drzwiami pyta zniecierpliwiona:
- I co Ci powiedział ojciec? Zgodził się?
- A idź mi w cholerę, zasrańcuLeave a comment:
-
A dlaczego Cygan wstaje o piątej rano?
Żeby się mógł dłużej opierdalaćLeave a comment:
-
Marynę dopadli rozbójnicy i zgwałcili. Po wszystkim pytają jej:
- Maryna, co powiesz w wiosce jak wrócisz?
Maryna na to:
- Że mnie dorwali zbóje i zgwałcili 14 razy.
Zbójcy odpowiadają:
- Ale Maryna, przecież nas jest siedmiu.
Maryna:
- A to panowie już ku domowi?
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Czym się różni śnieg od Murzyna - wiecie może?
Otóż śnieg może leżeć a Murzyn musi zapierdalaćLeave a comment:
-
Mężczyzna dzwoni na policję, odbiera ktoś na posterunku i od razu pada pytanie:
-Słucham, Co się stało?
Na to mężczyzna:
-Chciałbym zgłosić, że dwie dziewczyny walczą o mnie!
-Nie rozumiem... no to niby w czym problem?
-Gruba wygrywa.Leave a comment:
-
- Kiedy ja zawyję to cała dolina drży - powiedział wilk.
- Kiedy ja zaryczę, to cała sawanna się trzęsie - powiedział lew.
Na to skromnie kurczak:
- Kiedy ja sobie kichnę, to cała planeta sra w gacie ze strachu.Leave a comment:
-
Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Żona do męża:
- Piszą, że woda podrożała...
- O, wreszcie i abstynentom się do dupy dobrali!Leave a comment:
-
Mówi kumpel do kumpla:
- Moja żona to straszna fleja!
- Jak to?
- Człowiek wraca pijany do domu, chce się odlać, a tam zlew pełen garów...Leave a comment:
-
Rozmawiają studenci V roku Akademii Muzycznej na temat pracy dyplomowej:
- Ty słuchaj może weź przepisz ostatnie dzieło naszego mistrza profesora od końca...
Po kilku dniach przy piwie:
- Przepisałeś?
- Tak. Wyszła piąta symfonia Beethovena...Leave a comment:
-
Wraca mąż ze szpitala, gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i wściekły mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami!
- Nie rozumiem... - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca!
- Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie radził przygotować się na najgorsze!!!
...............
Tatusiu, czy ja jestem adoptowany?
Byłeś. Ale Cię oddali.
...............
Podchodzi do baru 3 murzynów i jeden mulat.
Barman: Co podać najjaśniejszemu panu ?
...............
Na rozprawie rozwodowej:
- A pan jakie ma zastrzeżenia do żony?
- Panie sędzio ta cholerna baba żyć mi nie daje, ciągle czegoś chce!
- Prosimy o jakieś przykłady...
- Ależ bardzo proszę! W sobotę wpadli kumple na piwko.
Siedzimy na tarasie, gadamy, pijemy, słoneczko świeci bo lipiec gorący jak nie wiem, a ta jak nie zacznie znowu: - wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę!
...............
Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julie...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloize...
- Czyli jak?
- Jak, jak..., - srak! Czytałeś coś w ogóle, kiedyś?
- Tak! Naszą szkapę. Pociągniesz?Leave a comment:
Related Topics
Collapse
-
Przed rokiem byliśmy w Rüsselheim w dość nowym browarze restauracyjnym położonym w centrum miejscowości https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...selheimer-brau.
Tym razem 25.07.2023 odwiedziliśmy...-
Channel: Niemcy
-
-
Skoro już byliśmy w Zakopanem to oprócz browaru Gwarno trzeba było odwiedzić i drugi niedawno powstały, jakim jest Pstrąg Górski. Mieści się u dołu osławionego zakopiańskiego deptaka, i jest kolejnym browarem restauracyjnym właściciela Watry znajdującej się z przeciwnym, górnym końcu...
-
Channel: Małopolskie
-
-
Koníček to już mało powiedziane bo wyrosło już z niego spore konisko
. 2.06.2006 roku sládek Mojmír Velký uwarzył swoją pierwszą warkę Ryzáka 11° o objętości 250 l w browarku odległym o 1,5 km od centrum Vojkovic. Tak zaczęła się historia, po pięciu tygodniach piwo można było...
-
Channel: Czechy
-
-
Na tą chwilę to niewątpliwie najmłodszy browar w Rotterdamie (jeśli nie w całej Holandii), ruszył z produkcją w połowie 2021 roku. Nie znalazłem go nawet na mapach Pendragona, a dowiedziałem się o jego istnieniu od kolegów mieszkających od kilku lat w Rotterdamie, więc odwiedziliśmy...
-
Channel: Holandia
-
-
Browarek w niewielkiej wsi położonej około 9 km od Náchodu. Dojechać tu można pociągami do przystanku osobowego Olešnice (zatrzymuje się co drugi pociąg co dwie godziny) skąd spacerem do przejścia jest niecałe 3 km ładną widokowo trasą. Sama wieś jest bardzo ładna, położona na stoku...
-
Channel: Czechy
-
- Loading...
- Koniec listy.
Leave a comment: