Dowcipy, które śmieszą tylko nas

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Radek70
    replied
    Młoda ,bardzo wysoka kobieta przyszła do ginekologa.Po zbadaniu podwozia lekarz sie pyta...
    -Czy używa Pani jakiś środków antykoncepcyjnych?
    -Tak!....wiadro po powidłach.....
    -Co??? jak to ma działać?
    -Już tłumaczę...Ja mam 196 cm.wzrostu....mąż 160...kiedy uprawiamy seks on stoi na wiadrze...
    ...kiedy widzę że mu oczy się zaszklą...ja kopię w wiadro....

    Leave a comment:


  • beerek62
    replied
    Witaminy w piwie

    Leave a comment:


  • sredstvom
    replied
    Przepraszam... ;-)

    Leave a comment:


  • Prusak
    replied
    Eee, śmieszy nie tylko ciebie.

    Leave a comment:


  • sredstvom
    replied
    Ten mi sie ostatnio spodobal:

    Poranna odprawa w Ministerstwie Obrony Narodowej.
    - Melduję panie ministrze, że w czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorialnej zginęły ortaliony żołnierzy - zameldował Głównodowodzący Wojsk Obrony Terytorialnej.
    - O Boże! - wykrzyknął Minister Błaszczak i skrył twarz w dłoniach.
    Milczał dłuższą chwilę, wreszcie ukazał oblicze o czole pooranym troską, spojrzał na Dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej i zapytał:
    - Ile to jest ortalion?

    Leave a comment:


  • ppns
    replied
    W autobusie starsza pani mówi do niezamożnego z wyglądu pasażera.
    - Niech pan zabierze tego psa !
    - Ale on nic nie zrobi.
    - Ale ja już czuję pchły na nodze.
    - Chodź Reksio, pani ma pchły!

    Koszarowy zakład fryzjerski.
    Na jednym z foteli fryzjer właśnie kończy golić porucznika.
    - Pan porucznik życzy wodę kolońską?
    - Eeee, nie, jak tak wonieję, to moja żona myśli, że byłem w burdelu.
    Na to sierżant z sąsiedniego fotela:
    - A ja owszem, poproszę, moja żona nie wie, jak w burdelu pachnie.

    Leave a comment:


  • wpadzio
    replied
    Zbiera sobie facet w lesie grzyby, a tu zza krzaka wychodzi staruszka z
    dubeltówką:
    - Pan mnie, młody człowieku, na pewno zgwałcić chciałby?
    - Skąd, co też babci do głowy przychodzi?!!!
    - A tu trzeba będzie...

    Leave a comment:


  • fuliano
    replied
    INCYDENT NA LOTNISKU W MOSKWIE
    ******************************

    Poniedziałek
    Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy.
    Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.

    Wtorek.
    Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli
    zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.

    Środa
    Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami
    i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
    Wypuściliśmy, a co tam.

    Czwartek
    Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą
    połowę pasażerów i pilotów.

    Piątek
    Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę
    znajomych. Impreza do rana.

    Sobota
    Do samolotu wpadł SPECNAZ. Z wódką. Balanga do poniedziałku.

    Poniedziałek
    Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są
    desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.

    Wtorek
    Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. SPECNAZ się nie zgadza.
    Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.

    Środa
    Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy
    wódkę.

    Leave a comment:


  • ppns
    replied
    – Co studiujesz?
    – Medycynę.
    – O, to spójrz na moje gardło!

    – Co studiujesz?
    – Informatykę.
    – O, to przeinstaluj mi windę!

    – Co studiujesz?
    – Filologię angielską.
    – O, to przetłumacz mi CV na angielski!

    – Co studiujesz?
    – Socjologię.
    – Hmm…



    Tak jadę sobie i jadę kolejka do roboty i naszła
    mnie definicja wartości rozproszonej.
    Wartość rozproszona x w zbiorze X, to taki
    element nadzbioru zbioru X, że w zbiorze X
    można wyrazić go jedynie z użyciem elementu zbioru X i jego działania.
    Przykład: 2/3 jest wartością rozproszona w zbiorze liczb całkowitych.

    Leave a comment:


  • sredstvom
    replied
    Mielismy tu wrzucac te, ktore smiesza tylko nas, wiec nie wiem o co Ci chodzi.

    Zreszta Tobie tez sie udalo idealnie wstrzelic w tytul watku

    Leave a comment:


  • Petitpierre
    replied
    A po polsku i gdzie tu humor?

    Dowcip to jest taki, z Białorusi:

    historyjka o Murzynie na Białorusi, który poszedł do baru. Przed nim obsługiwany jest lokalny bywalec. Barman go pyta: – Spirt ili vodka? Spirt. Stakan ili stakanczik? Stakan. Tiople ili holodne? Holodne. Dostał setkę spirytusu, wypił. Barman pyta więc ponownie: –Spirt ili vodka? Spirt. Stakan ili stakanczik? Stakan. Wypił drugi duży kieliszek zimnego spirytusu i barman pyta kolejny raz: – Spirt ili vodka? Spirt. Stakan ili stakanczik? Stakanczik. Pociemu stakanczik? – zdziwił się barman. – Potomu czto mnie nado w robotu. Po lokalnym bywalcu do barmana podszedł gość z Ameryki, który śledził sytuację. – Spirt ili vodka? – spytał barman. Spirt – odparł Murzyn. Stakan, ili stakanczik? – Big glass – odpowiedział czarny przybysz z USA. Tiople ili holodne? – Cold – odpowiedział. Wypił i oczy wystrzeliły mu z orbit, a język opadł na blat. – Za holodne było? – spytał barman umarlaka
    Ostatnia zmiana dokonana przez Petitpierre; 2018-08-30, 12:33.

    Leave a comment:


  • sredstvom
    replied
    Przeczytane gdzies i zcopypastowane:


    1. Rok 2035
    2. Korea Północna jest w posiadaniu rakiety z głowicą nuklearną o zasięgu 40 000 km.
    3. 'Generale Ping Pong, cel nowy jork'
    4. czerwonyguzik.gif
    5. Umierający z niedożywienia naukowiec źle podłączył klona ardiuno.
    6. Rakieta leci w drugą stronę.
    7. Cel: Łódź Bałuty.
    8. USA dalej nie dało tarczy.
    9. Rakieta w zasięgu radarów.
    10. Trzeba ostrzec mieszkańców.
    11. syrena.wav
    12. 'GRAZYNA WYŁONCZ FAMILJADE JAKIEŚ ŚWIENTO JEST STÓJ NA BACZNOŚĆ MINUTA CISZY'
    13. mielone.jpg
    14. Straty oszacowano na 32zł

    Leave a comment:


  • wpadzio
    replied
    To tym razem trochę humoru żydowskiego


    Spotyka się dwóch znajomych Żydów.
    - Oj!- westchnął jeden.
    - Mnie pan idziesz mówić ?!

    ****

    W sąsiednich kibelkach siedzą sobie Icek i Mojsze. Nagle Icek pyta:
    - Mojsze, czy to co my teraz robimy to jest praca fizyczna czy umysłowa?
    - Wiesz Icek, chyba umysłowa ?
    - Czemu tak myślisz ?
    - Bo jak by to była fizyczna to byśmy ludzi najeli...

    ****

    Icek spotyka Majera.
    - Gdzie pracujesz?
    - Nigdzie.
    - A co robisz?
    - Nic.
    - Jak Boga kocham, fajne zajęcie!
    - Tak, fajne, tylko że ogromna konkurencja!
    Ostatnia zmiana dokonana przez wpadzio; 2018-08-29, 22:39.

    Leave a comment:


  • wpadzio
    replied
    Dyskusja dwóch licealistek po egzaminie maturalnym z biologii.
    A: Wiesz może gdzie znajduje się centralny ośrodek kontroli oddawania moczu?
    B: W korze mózgowej, a co?
    A: Kurwa... Napisałam że we Wrocławiu...
    Ostatnia zmiana dokonana przez wpadzio; 2018-07-30, 23:55.

    Leave a comment:


  • wpadzio
    replied
    I znów trochę porcji klasyki...

    Na Morzu Ochockim rybacy radzieccy złowili wieloryba. Zmierzyli go od głowy do ogona - wyszło 12m, a od ogona do głowy - 10m. Nie mogąc poradzić sobie z tym problemem napisali do Akademii Nauk w Moskwie z prośbą o wyjaśnienie. Po miesiącu otrzymali odpowiedź: Nie wiemy jak to jest możliwe, ale nauka radziecka zna już takie przypadki. Na przykład od poniedziałku do czwartku są 3 dni, a od czwartku do poniedziałku 4.

    ***

    Hrabia kąpie się w wannie. Rozluźnił się i puścił donośnego, przeciągłego bąka. Po chwili
    otwierają się drzwi łazienki i wpada lokaj z tacą, a na niej butelka whiskey i
    szklaneczka. Zdumiony hrabia mówi:
    - Ależ Bob, nie prosiłem o drinka do kąpieli.
    - Jaśnie panie, przecież wyraźnie słyszałem "Bob, bring a bottle of bourbon"!

    ***

    Jedzie trzech króli do stajenki. Dojechali, wchodzą do środke, ale
    najwiekszy z nich rąbnął sie głową o framugę. Jęknął z bólu:
    - O Jezu!
    Na co Maryja do Józefa:
    - No widzisz, takie ładne imię, a ty ciągle Maurycy i Maurycy

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • dadek
    Rüsselheim-Haßloch, An der Wied 1, Kleines Rüsselsheimer Brauhaus
    dadek
    Przed rokiem byliśmy w Rüsselheim w dość nowym browarze restauracyjnym położonym w centrum miejscowości https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...selheimer-brau.
    Tym razem 25.07.2023 odwiedziliśmy...
    2023-10-12, 22:25
  • dadek
    Zakopane, Krupówki 6a, Pstrąg Górski
    dadek
    Skoro już byliśmy w Zakopanem to oprócz browaru Gwarno trzeba było odwiedzić i drugi niedawno powstały, jakim jest Pstrąg Górski. Mieści się u dołu osławionego zakopiańskiego deptaka, i jest kolejnym browarem restauracyjnym właściciela Watry znajdującej się z przeciwnym, górnym końcu...
    2024-04-24, 01:15
  • dadek
    Vojkovice 252, Pivovar Koníček
    dadek
    Koníček to już mało powiedziane bo wyrosło już z niego spore konisko. 2.06.2006 roku sládek Mojmír Velký uwarzył swoją pierwszą warkę Ryzáka 11° o objętości 250 l w browarku odległym o 1,5 km od centrum Vojkovic. Tak zaczęła się historia, po pięciu tygodniach piwo można było...
    2023-11-22, 06:14
  • dadek
    Holandia, Rotterdam, Galileïstraat 24, Stadshaven Brouverij
    dadek
    Na tą chwilę to niewątpliwie najmłodszy browar w Rotterdamie (jeśli nie w całej Holandii), ruszył z produkcją w połowie 2021 roku. Nie znalazłem go nawet na mapach Pendragona, a dowiedziałem się o jego istnieniu od kolegów mieszkających od kilku lat w Rotterdamie, więc odwiedziliśmy...
    2023-08-23, 01:48
  • dadek
    Bakov 4, Bakovský pivovar
    dadek
    Browarek w niewielkiej wsi położonej około 9 km od Náchodu. Dojechać tu można pociągami do przystanku osobowego Olešnice (zatrzymuje się co drugi pociąg co dwie godziny) skąd spacerem do przejścia jest niecałe 3 km ładną widokowo trasą. Sama wieś jest bardzo ładna, położona na stoku...
    2023-06-30, 01:55
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...