Sens życia?

[żąleną]

Tak jest, przyj do przodu, a później się zobaczy.

[gul_gul]

Dokładnie.
Na rozmyślania nad sensem życia będziesz miał czas na emeryturze. Teraz zbierasz doświadczenia, które ci się przydadzą w życiu, które właściwe to dopiero przed tobą.
Następne piwo piję za twoje zdrowie.

[Qbric]

Wpisanie w wyszukiwarce zapytania "sens zycia" daje całkiem ciekawe efekty...

Sam również miewałem ciężkie momenty, wzloty i upadki itepe i tede. kiedyś w rozmowie z moim bardzo dobrym kolegą doszliśmy do pewnych wniosków. Otóż stwierdziliśmy, że najwększą frajdę daje nam sprawianie przyjemności najbliższym. Najbardziej raduje nas gdy zrobimy coś dla kogoś i ten ktoś szczerze się z tego cieszy.
Sens życia? W gruncie rzeczy wyjaśnienie tego jest tak samo niemożliwe jak zamiana Coli w Pepsi

A MonthyPyton jest genialny!!! Czy ktoś pamięta szkecz o żabich udkach w czekoladzie?

[żąleną]

Qbric napisal/a
Otóż stwierdziliśmy, że najwększą frajdę daje nam sprawianie przyjemności najbliższym. Najbardziej raduje nas gdy zrobimy coś dla kogoś i ten ktoś szczerze się z tego cieszy.

Też mam coś takiego. Trzeba jednak pilnować, aby nie doszło do wynaturzenia - np. ktoś coś zrobi dla ciebie, a ty od razu musisz się odwdzięczyć, i to najlepiej z nawiązką, bo inaczej KAC.

[Marusia]

gul_gul napisal/a
... to wcale nie wiadomo czy faceci jeszcze będą do czegoś potrzebni.

... do przyjemności, Gul_Gul, do przyjemnoście będą potrzebni



A co do sensu życia - sama go ciągle szukam i co już łapię jakąś nić, to potem okazuje się ona fałszywym tropem.

Może sensem życia jest jego poszukiwanie?

[marcopolok]

Tak ale pod warunkiem że wiesz co chcesz znaleźć

[Marusia]

marcopolok napisal/a
Tak ale pod warunkiem że wiesz co chcesz znaleźć

No wiem - SENS ŻYCIA

A co to znaczy, to własnie szukanie.

Zresztą dzisiaj, jak patrzę na niebieskie niebo, słoneczko, kwiaty, myslę o .... i o spotkaniu w Warszawie, i o giełdzie w Żywcu, to prawdę powiedziawszy nie obchodzi mnie, co będzie dalej - cieszę się najbliższą przyszłością. Prawdopodobnie długometrażowe takie myslenie wskazuje na niedojrzałość osobnika

[marcopolok]

kroczek po kroczku zmierzamy przez życie
i ani się obejrzymy jak będziemy na emeryturce

pod niektórymi względami planowanie długoterminowe jest znacznie lepsze!!!
Czas tak nie zapie..........

[Marusia]

Czas tak nie co??

Planowanie to też wybrany przez Ciebie rodzaj "sensu życia"
Sensowne jest życie z planem. Ale czy dla wszystkich tak jest?

[marcopolok]

Marusia napisał(a)


No wiem - SENS ŻYCIA

A co to znaczy, to własnie szukanie.

może się zdecyduj czy szukanie czy planowanie


może niezdecydowanie

[Marusia]

Ja napisałam, że może DLA CIEBIE jest to planowanie.
Poza tym to za ciężki temat, tak bez piwa

[marcopolok]

zgadza się zaraz sobie coś łyknę

Dla mnie sensem życia jest doprowadzenie do takiego stanu aby w przyszłości moja rodzinka nie musiała zaczynać wszystkiego od zera.

[Marusia]

Ach, prawdziwy mężczyzna....

[żąleną]

Uwaga, mam nową propozycję.

Sens życia: czekać, aż nasi piłko-kopacze zaczną wreszcie grać w piłkę. Zajęcie na całe życie gwarantowane.

[Piwofil]

Po dzisiejszym meczu uważam że takie czekanie jest bez sensu


Teraz czekam na koniec szkoły, musze jeszcze zdać i wszystko będzie już okej. No i poznałem nową dziewczynę, co prawda jest harcerką i nie pije, ale to chyba nic złego
A w piątek będe miał wyniki badań wątroby, zobaczymy czy będe musiał całkiem zrezygnować z alkoholu.